Restauracja MOD z ulicy Oleandrów w wersji pop na BioBazarze w fabryce Norblina
Nie na co dzień, a jedynie od święta - a właściwie w dniach działania BioBazaru. Tylko wtedy można spróbować dań w popupowym lokalu firmowanym przez Trisno Hamida i ekipę MOD-u. Do przygotowania potraw wykorzystują produkty, które można kupić na ekologicznym bazarze.
Po cieszącym się popularnością projekcie gastronomicznym szefa kuchni Krzysztofa Rabka i restauratora Daniela Pawełka, który przez ponad dwa miesiące działał w lokalu przy Rozbrat 20, po ciekawą, popularną na Zachodzie formułę tymczasowej restauracji postanowili sięgnąć twórcy MOD-u z ulicy Oleandrów.
Restaruacja MOD z ulicy Oleandrow na terenie BioBazaru
/ DAWID ZUCHOWICZ
Na swoją lokalizację wybrali jednak nie inny lokal, ale dziedziniec BioBazaru. - MOD pop up to nasz wspólny projekt z właścicielami Alterwin, których wina serwujemy od początku w MOD-zie, a których sklep mieści się na terenie BioBazaru - mówi Kamila Mroczkowska, współtwórczyni MOD Donuts oraz MOD-u. W piątkowe wieczory oraz w soboty, od rana do zamknięcia BioBazaru, za ladą winebaru Alterwin będzie można zobaczyć Trisno Hamida, szefa kuchni MOD-u, przygotowującego dania ze specjalnej popupowej karty. - To jedzenie utrzymane w duchu naszej restauracji, ale w nieco prostszym, street- foodowym wydaniu - wyjaśnia w rozmowie Trisno.
Restaruacja MOD z ulicy Oleandrow na terenie BioBazaru
/ DAWID ZUCHOWICZ
Inspiracją dla serwowanych w pop-upowej knajpce dań są produkty, które można znaleźć na BioBazarze. - Jeśli tylko to możliwe, korzystamy ze składników, które kupujemy na targu - warzyw, ziół, nabiału, owoców morza - wyjaśnia szef kuchni.
Trisono Hamid
/ DAWID ZUCHOWICZ
W pierwszym menu znaleźć można było m.in. młode ziemniaczki opiekane w przyprawach z marynowanym ogórkiem, jajkiem w koszulce i sosem z orzeszków ziemnych, przegrzebki marynowane w soku z cytrusów z majonezem chili i arbuzem czy rib-eye steka z batatami i morelami, a na deser - sernik z herbatą matcha i domową konfiturą z hibiskusa (ceny 15-29 zł, deser - 10 zł). Do tego naturalne wina oraz piwa z Belgii i Francji z oferty Alterwin. Z kolei w sobotnie przedpołudnie do pop upu można wpaść na śniadania, np. jajecznicę z gravlaxem, jajka w koszulkach z sosem holenderskim na tostowanych pączkach czy omlet z truflą. A dla miłośników śniadań na słodko - pączki od MOD Donuts.
MOD POP UP
BioBazar, Fabryka Norblina
ul. Żelazna 51/53 (przy hali nr 3)
- piątki 17-22
- soboty 10-18
- do końca wakacji
Trisono Hamid
/ DAWID ZUCHOWICZ
