Miejsce, wystawa w Galerii Foksal. Odsłona druga: Bednarski, Chlanda, Ciecierski
Galerię Foksal łatwo przeoczyć wśród reprezentacyjnych miejsc tej ulicy. A przecież jest - na samym końcu Foksal, idąc od Nowego Światu po lewej, tuż za ogrodzeniem. W szczelinie raczej niż na dziedzińcu.
Galeria Foksal powstała w kwietniu 1966 r., z inicjatywy krytyków i artystów: Wiesława Borowskiego, Anki Ptaszkowskiej, Mariusza Tchorka, Tadeusza Kantora, Henryka Stażewskiego, Zbigniewa Gostomskiego, Edwarda Krasińskiego, Romana Owidzkiego. Ojcom-założycielom chodziło o galerię, „której uwaga skupiona byłaby na poszukiwaniu i akcentowaniu radykalnych zjawisk współczesnej sztuki”. Kontynuatorom chodzi dziś o to samo.
JUBILEUSZOWO
Choć Galeria unika celebracji i rocznic, kuratorzy postanowili uczcić jubileusz pięćdziesięciolecia refleksją o idei „Miejsca”. O „miejscu sztuki i dla sztuki”, „miejscu spotkań i dyskusji”, „miejscu dla artystów, swoistego miejsca dla ich twórczości”. „Aż po kontestację miejsca”. Idea ważna w czasach, kiedy miejsce oznaczone jako „dom sztuki”, konkretne i rozpoznawalne, przeznaczone, nie jest już przestrzenią konieczną dla dzieła. Sztuką może być wszystko, sztuka może być wszędzie. Ale Galeria Foksal jest na ulicy Foksal i tutaj trwa właśnie refleksja nad miejscem - tym i w ogóle.
Wystawa „Miejsce” rozgrywa się w trzech odsłonach. Pierwsza już się odbyła - trwała do 8 kwietnia. Zostało zaproszonych do niej troje artystów związanych z Foksal: Koji Kamoji, Maria Stangret i Zbigniew Gostomski, który jako jedyny brał udział w pierwszej wystawie Galerii, pół wieku temu.

TERCJI CZĘŚĆ DRUGA
W Odsłonie II uczestniczą Marek Chlanda, Tomasz Ciecierski, Krzysztof M. Bednarski. W kolejnej swoje prace będą wystawiać Leon Tarasewicz, Włodzimierz Zakrzewski i Robert Maciejuk. Trzy po trzy, lecz nie bez sensu i nieprzypadkowo. Trzy po trzy jako pytanie o nieoczywiste relacje między artystami różnych pokoleń i postaw. Trzy po trzy jako znak „Boskiej komedii” Dantego, porządku jej tercyn i pieśni, przychodzi mi do głowy, kiedy wchodzę na obecną „odsłonę”.
Od progu wita mnie piekielny jazgot, który - jak się okaże - dochodzi z instalacji Krzysztofa M. Bednarskiego: trzech połączonych ze sobą pionowo metalowych beczek. To dantejskie piekło, z czerwoną żarówką wpuszczoną do wnętrza tak, by jej światło wrzało w środku jak krew. A dla kogoś, kto zna Dantego i Włochy, jazgot jest niezwykle zabawny i ma swoją opowieść.
Oto Silvio Orlando - słynny aktor, znany głównie z filmów Morettiego, w życiu prywatnym przyjaciel Bednarskiego - próbuje deklamować fragment z XXXIV pieśni „Boskiej...”, w której opisuje się brzydotę Lucyfera. Ale gdzieś tak po pierwszym wersie przerywa mu polski artysta, który ewidentnie siedzi z nim, z Dantem-Orlandem, w piekle, i wrzeszczy, by go wypuścić. Na co Dante-Orlando wścieka się i wrzeszczy po włosku, że ten wstrętny Polak zostanie w piekle na zawsze. „Silvio - opowiada Bednarski - naprawdę się wściekał, bo naprawdę chciał wyrecytować tercynę do końca”. Jest ta instalacja refleksją o podwójnym miejscu tego artysty na ziemi (pod ziemią) - o byciu we Włoszech i w Polsce? O życiu w piekle, chociaż nad ziemią...?
MARKS Z RÓŻĄ
Drugą pracą Bednarskiego jest zawieszona na drucie czarna głowa Marksa, przerobiona na wazon z różami czarnymi i jedną czerwoną - chyba nie tylko przypomnienie, że kiedyś w miejscu, gdzie jest Galeria Foksal, było marksistowsko-leninowskie archiwum.
Prace pozostałych dwóch artystów są zdecydowanie cichsze. Collage Ciecierskiego ignoruje piekło, „zastanawia się” nad niebem i Ziemią. Niektóre deski w jego barwnych, charakterystycznych obiektach, pochodzą z dawnych, nieistniejących już dzisiaj przestrzeni.

Stonowany cykl Chlandy z emblematyczną obecnością człowieka i natury sugeruje ćwiczenie - duchowe i cielesne. Myślowe. W miejscach nierozpoznawalnych dla niewtajemniczonych.
Sala wystawowa jest jedna i mała, poprzedzona przedpokojem. Tyle miejsca wystarczy, żeby pomyśleć o miejscu innym niż wszystkie inne.
Galeria Foksal
ul. Foksal 1/4
MIEJSCE. Odsłona II
Wystawa czynna do 15 maja w pon.-śr., pt. 12-18, czw. 12-19
Wstęp wolny. Uwaga, 1 i 3 maja galeria nieczynna.