Maciej Nowak poleca restaurację Artyści od kuchni
Maciej Nowak wybrał się do restauracji Artyści od kuchni na Żoliborzu. Ocenia: W zwięzłym menu nie znalazłem ani jednego banału, każde danie pomyślane zostało oryginalnie i świeżo.

Ryzyko było wysokie. Bo jeżeli na osiedlu Żoliborz Artystyczny przy placu Czesława Niemena, w bloku, na którym znajduje się mural z nazwiskiem Jerzego Ficowskiego, zakłada się lokal o nazwie Artyści od Kuchni, można być pewnym, że przy najmniejszej wpadce nie odmówię sobie brutalnych szyderstw. Zadęcie i pretensjonalność unoszą się nad tym przedsięwzięciem z sykiem ulatniającego się gazu. O wybuch nietrudno... Tymczasem od samych drzwi wszystko rozładowała spokojna, nowoczesna estetyka wnętrza, a w stan rozczulenia wprowadziły podkładki pod talerze, na których wydrukowano antologię polskiej poezji kulinarnej. Już samo to było prawdziwą ucztą: Wacław Potocki, Ignacy Krasicki, Adama Mickiewicz, Tadeusz Boy-Żeleński, Jan Brzechwa, Jerzy Ficowski...
W zwięzłym menu nie znalazłem ani jednego banału, każde danie pomyślane zostało oryginalnie i świeżo.
Mus z wątróbki drobiowej (14 zł) miał może nazbyt tęgą galaretkę z wina, ale towarzysząca mu salsa z grubo pokrojonych zielonych gruszek to już prawdziwy cymes. Fioletowe ziemniaki ugotowane al dente stworzyły cudowną, odświeżającą sałatkę majonezową (18 zł), wzbogaconą świeżymi malinami, jagodami żurawiny oraz plastrami rzodkiewki. Prostoduszny śledź (16 zł) nabrał wyrafinowania dzięki olejowi rydzowemu, konfiturze żurawinowej, kawałkom jabłka oraz chrzanu. Przebojem okazała się sałatka porowa (18 zł) z dwoma kawałkami pasztetu: jeden z kurczaka, drugi z czerwonej fasoli (18 zł). Nie wiem, co się dzieje, ale wegański smakował mi nawet bardziej niż drobiowy.
I zaraz potem pojawił się On. Tatar z dorsza (21 zł). Tatary wołowe, łososiowe czy tuńczykowe jedliśmy nieraz, ale siekanina z wędzonego pomuchla to sensacja. Pozbawione ości mięsko podkręcono chrupiącym marynowanym ogórkiem, dymką i dobrym olejem, który nadał aksamitności królowi bałtyckiej toni.
Pierwszą część posiłku wieńczą niebanalne zupy: chrzanowa z porem oraz poszetowanym jajkiem (12 zł) oraz barszcz grzybowy na słodkawym zakwasie pszenno-razowym z kawałkami dziczyzny (15 zł). I co, brzmi dobrze? A to dopiero antrakt!
Wśród dań głównych wyróżnić trzeba wzorowo przygotowane filety drobiowe. Jeden z wiejskiego kurczaka (24 zł) z dodatkiem pęczaku wymieszanego z kawałkami topinamburu (co za pomysł!), drugi - z kaczki (27 zł) w towarzystwie kluseczek marchwiowych i sosu z czarnej porzeczki. Piernikowa konsystencja mięsa budziła podejrzenia, że wykorzystano technikę sous-vide. Tymczasem szef kuchni pracował metodą klasyczną. Najpierw zamknął mięsko na patelni i wytopił na chłodno tłuszczyk spod skórki, później wstawił do pieca. Efekt był godny podziwu: soczysty, z chrupką skórką.
Kolejne olśnienie to placki ziemniaczane (23 zł), do których dorzucono również skorzonerę. Jej długie włókna podczas smażenia nabrały kruchości, wprost strzelały w ustach. Dla smaku garnirowały je smażone boczniaki oraz liście młodego szpinaku. Podobały mi się też skoki królika (38 zł), uduszone w śmietanie z porem, który jest ulubionym warzywem tutejszego kuchmistrza. Nieco mniej radości przysporzył gulasz z dzika na winie, jałowcu i dojrzewającym boczku (35 zł) i nieco za twarda pieczeń z szynki wieprzowej (25 zł). Ale to nie była hańba, po prostu potknięcie. Każdemu może się zdarzyć.
Żoliborz Artystyczny wyróżnia się na tle innych współczesnych osiedli. Stosunkowo mało tu developerskiego prostactwa, a kilka budynków budzi autentyczny podziw. Do cudów tego miejsca należy dopisać także Artystów od kuchni. Inna sprawa, że muszę sformułować pewne ostrzeżenie. Otóż lokal, nie posiadając jeszcze koncesji, nie stosuje się do fundamentalnej wskazówki Jana Brzechwy, zapisanej w wierszu umieszczonym na firmowej serwetce: „By się goście czuli zdrowo, podaj czystą wyborową”. No cóż, je się tu na razie smacznie, ale mało zdrowo. Pod herbatkę.

- ul. Dygata 3, czynne codziennie od 12 do 22, www.artyściodkuchni.pl, tel. 48 22119906, dostępne dla osób na wózkach, można płacić kartą. Szef kuchni: Miłosz Gadaś.
- * sałatka porowa - 18 zł
- * tatar z dorsza - 21 zł
- * filet z kaczki - 27 zł
- * gulasz z dzika - 35 zł