O wystawie "Rzeczy robią rzeczy" opowiada kuratorka Joanna Zielińska [rozmowa]
Wystawa, performance, kino i puppet slam. Dzisiaj (26 lutego) o godz. 19 otwarcie wystawy w Centrum Sztuki współczesnej Zamek Ujazdowski
Magdalena Dubrowska: W internecie można obejrzeć filmowe zajawki wystawy „Rzeczy robią rzeczy”, animacje komputerowe o m.in. pacynce Julce zrobionej przez „chłopca, który miał tylko dwa w pełni wykształcone palce”. To jest tak przedziwne, że kompletnie nie wiem, czego się spodziewać.
Joanna Zielińska, kuratorka wystawy projektu: Ta wystawa, co jest dość niezwykłe, opiera się na różnych historiach i bohaterach wykreowanych przez artystów. Pojawia się na niej np. Pinokio, ale też Skarbek - duch kopalniany, a także postaci Le Corbusiera i Karola Marksa. Ci bohaterowie opowiadają historie poprzez performance, dzieła wizualne albo filmy. Razem ze studiem graficznym Noviki, które opracowało identyfikację wizualną dla tego projektu, wymyśliliśmy, że nasza kampania promocyjna powinna się również opierać na wykreowaniu postaci, która będzie opowiadać o tej wystawie. Stworzyliśmy awatara - postać dziewczynki, która funkcjonuje w wielu różnych odsłonach, czasami jest realistyczna, wykonana w technologii 3D, czasami ma bardziej mangową postać.
I to jest pacynka Julka?
Nie, pacynka to bohaterka dowcipu. Poprosiłam amerykańskiego artystę, Michaela Portnoya, żeby napisał pięć dowcipów o kukiełkach. To jest bardzo ciekawy artysta, performer, który robi też stand-up comedy. Interesuje się dowcipem, ale w kontekście badawczym, lingwistyki kognitywnej. Współpracował z badaczami dowcipów, m.in. z Władysławem Chłopickim, który stworzył koncepcję „carrot jokes”, czyli dowcipów, które mają epicką, rozwiniętą formę i nie są śmieszne. Michael Portnoy napisał dla nas takie właśnie dowcipy i zawarł w nich tytuł projektu.
Czyli „Rzeczy robią rzeczy”. Skąd ten tytuł?
Odnosi się do koncepcji, że rzeczy mają moc sprawczą. Na tej wystawie interesują mnie bardzo konkretne rzeczy, a mianowicie kukiełki. I to, w jaki sposób są wykorzystywane do opowiadania historii.
Dlaczego kukiełki?
Interesuje mnie specyficzna estetyka teatru lalkowego. Projekt „Rzeczy robią rzeczy” powstał na styku sztuk wizualnych i teatru lalkowego. Obecnie bardzo wielu artystów tworzy sztukę narracyjną, opowiada historie, które są częścią prac artystycznych. Do projektu zaprosiłam twórców, którzy wykorzystują w swojej praktyce tę estetykę teatru lalkowego i w bardzo kreatywny sposób posługują się kukiełkami. Interesuje mnie też połączenie sztuki z performance'em, w jaki sposób przedstawienie staje się częścią wystawy i w jaki sposób można animować, aktywować konkretne obiekty na wystawie. Projekt „Rzeczy robią rzeczy” składa się z kilku części, a wystawa jest tylko jedną z nich. Działania performatywne są równie ważne. W trakcie trwania ekspozycji odbędzie się kilka wydarzeń aktywujących przestrzeń wystawienniczą.

Jakich?
Wystawa będzie podlegała transformacjom. Nie będzie typową, statyczną ekspozycją, wprowadzam wiele elementów, od animowania dzieł sztuki, które oglądamy na wystawie, po program filmowy. W kwietniu odbędą się performance bezpośrednio nawiązujące do prac na wystawie, mamy również w planach Puppet Slam, rodzaj kabaretu, stand-up comedy z kukiełkami. Będzie to wydarzenie opierające się na improwizacji, nie na wyreżyserowanych spektaklach. Wystąpi m.in. Marvin Gaye Chetwynd, a także Styrmir Örn Gu?mundsson, islandzki artysta mieszkający w Warszawie. Będzie też pokaz przedstawienia Tomasza Kowalskiego w duecie z poetą Andrzejem Szpindlerem. Współpracujemy z teatrem Pinokio z Łodzi, który też przygotowuje część Puppet Slamu.
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski
ul. Jazdów 2
Wystawa: wernisaż - 26 lutego godz. 19, otwarta od 27 lutego do 31 lipca, codziennie oprócz poniedziałków w godz. 11-19, w piątki w godz. 11-21.
Bilety: 12 zł i 6 zł. W czwartki wstęp bezpłatny.
- Filmy. Na wystawie w ciągu dnia działa kino. Poznacie dalszy ciąg historii Lindsay Seers, prawdę na temat wypraw krzyżowych opowiedzianą przez artystę Waela Shawky'ego, pierwsze kultowe filmy Tony'ego Ourslera oraz wybierzecie się w podróż kosmiczną do Sklepu z Kapeluszami razem z bohaterami powołanymi do życia przez Marvin Gaye Chetwynd. Forced Entertainment zaprezentuje Szekspira - teatr przedmiotów na blacie stołu.
- Performance Night - 29-30 kwietnia. Tej nocy przestrzenią wystawy i prezentowanymi tu lalkami i kukiełkami zawładną performance w wykonaniu m.in.: Antje Majewski, Izy Tarasewicz i Christophera Kline'a.
Puppet Slam - 27 maja. Wieczór kabaretowy z udziałem kukiełek. Zobaczymy skecze stworzone przez artystów wizualnych i wytrawnych lalkarzy, improwizację w stylu stand-up comedy, do tego karaoke, dowcipy i wiele innych atrakcji w specjalnie stworzonej scenografii w sali w Laboratorium CSW