Nowe miejsce na Woli. Kocia kawiarnia Miau Cafe
Na parapecie, witrynie, obrazku, mosiężne i pluszowe - a za drzwiami siedem żywych. Na Woli postała pierwsza w Warszawie kocia kawiarnia.
Klasyka: ciasta, croissanty, kawy, herbaty, soki. To w jednej sali. Bo obok, za zamkniętymi drzwiami, na legowiskach, kocich hamakach i drapakach bawi się siedem zwierzaków, które w kawiarni mieszkają.
Miau Cafe przy ul. Zawiszy 14 otworzyło się z końcem stycznia, stworzyła je Anna Pawlicka, która przytulną cukiernię chciała mieć od lat.

Jest też wielką kociarą. - Chciałam dać dom kilku kotom, do tego promować i wspierać ich adopcję, również takich z niesprawną łapą czy bez jednego oka - tłumaczy swoją decyzję.
Nie udałoby jej się bez akcji crowdfundingowej. W zbiórce wzięły udział 1722 osoby, udało się zgromadzić ponad 68 i pół tys. zł.
Lokal o powierzchni 100 m2 został podzielony na trzy części, zgodnie z wymogami sanepidu. Jest sala kawiarniana, gdzie koty nie mają wstępu i bawialnia z kocimi zabawkami, legowiskami, półkami, drapakami. Tam można spędzić czas z kubkiem kawy i w towarzystwie zwierząt - a gdy one zmęczą się towarzystwem ludzi, przejdą do trzeciego pomieszczenia, z kuwetami, przeznaczonego już tylko dla kotów.


Póki co rezydentów w Miau Cafe jest siedmiu, w przyszłości maksymalnie do dziesięciu. Aktualnie największą furorę robi Rudy, gwiazda towarzystwa. Zwierzęta przeszły wcześniej szczepienia i kwarantannę, są monitorowane przez weterynarza.

Na miejscu obowiązuje specjalny regulamin, m.in.: zakaz wstępu z własnym kotem czy innym zwierzęciem, kotów-rezydentów nie można zmuszać do zabawy, podnosić i brać na kolana - chyba, że same wejdą, dzieci nie mogą ich zagłaskiwać, o ciągnięciu za ogon nie wspominając.

Za radą behawiorysty, właścicielka nie będzie rozłączać kotów, które zamieszkały w kawiarni. Jeśli ktoś zechce adoptować, albo przekazać znalezionego na ulicy kota, kawiarnia posłuży za punkt informacyjny, będzie też pośrednikiem w komunikacji między domami tymczasowymi, fundacjami, schroniskami i osobami ubiegającymi się o adopcję.
Maiu Cafe jest drugą kocią kawiarnią w Polsce, prekursor to krakowska Kociarnia przy ul. Krowoderskiej.
Ceny: klasyczna kawa 9-12 zł, herba 8 zł, ciasta 8-12 zł, soki po 6 zł, drink czekoladowy - 10 zł.
- Miau Cafe,
- ul. Zawiszy 14,
- Otwarte: pon.-niedz. w godz.10-21