Żona potrzebna od zaraz...
Juliusza Słowackiego 19a
Cóż gorszego od posiadania żony może spotkać mężczyznę? Chyba tylko brak żony. Szczególnie jeśli jej posiadanie jest warunkiem do osiągnięcia lukratywnego awansu zawodowego, a nasz szef osobiście pragnie ją poznać podczas kolacji w naszym domu… Zatem – żona potrzebna od zaraz! Jednak okazuje się, że od posiadania żony lub jej braku, mężczyznę może spotkać jeszcze coś dużo gorszego – posiadanie kilku żon… I to nie do końca swoich. Do tego jednocześnie i w tym samym miejscu. Ba, wręcz przy jednym stole – naprzeciwko szefa i jego żony, którzy są bardzo konserwatywnym małżeństwem. Smacznego. Katastrofa zbliża się nieuchronnie, a kariera nieuchronnie się oddala. Jednak nie raz już zdarzało się, że sprytna żona potrafi uratować męża z najcięższych opresji. A kilka żon i to jeszcze nie swojego męża ? Kto wie, może awans jeszcze nie stracony? „Żona potrzebna od zaraz…“ Edwarda Taylora to znakomita, inteligentna komedia pełna błyskotliwego humoru słownego i sytuacyjnego. To gwarancja zabawy pełnej śmiechu oraz odrobiny ironii i uszczypliwości pod adresem każdego z nas. Szczególnie wiarygodna w tak znakomitej gwiazdorskiej obsadzie. źródło: Teatr Komedia