Co jest Grane 24 Co jest Grane 24 0 wydarzeń dziś
wróć zmień
Najbardziej popularne:
5 +25 km 50
Zastosuj
  • wydarzenia
  • repertuar kin
  • repertuar teatrów
  • magazyn kulturalny
  • bilety cjg24
  • zjedz to w Warszawie
  • Gołdap Festival
  • Olsztyn Green Festival 2019
  • Co Jest Grane 24 Festival 2019
  • Białystok New Pop Festival 2019

Najczęściej czytane

  • magazyn kulturalny

  • wszystkie artykuły
  • o filmie
  • o muzyce
  • o teatrze
  • o wystawach
  • dla dzieci
  • w mieście
  • quizy
REKLAMA
Michał Czachor oraz Sandra Korzeniak podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej. / ADAM STĘPIEŃ

Dionizos jest kobietą. Kleczewska i Chotkowski o "Bachantkach", manifestach pod Sejmem i przemocy domowej

DOROTA WYŻYŃSKA| 07-12-2018

- Sytuację, w której mężczyźni decydują, co począć z kobietami, dobrze znamy z polityki. Próbujemy przejąć mównice i oddać je wreszcie kobietom - mówią reżyserka Maja Kleczewska i dramaturg Łukasz Chotkowski przed premierą "Bachantek" według Eurypidesa w Teatrze Powszechnym.

 

DOROTA WYŻYŃSKA: Dionizosa w waszym spektaklu zagra Sandra Korzeniak. Nieprzypadkowo tę rolę powierzyliście kobiecie.

Teatr Powszechny. Maja Kleczewska podczas próby medialnej spektaklu Bachantki. / ADAM STĘPIEŃ Teatr Powszechny. Maja Kleczewska podczas próby medialnej spektaklu Bachantki. / ADAM STĘPIEŃ

MAJA KLECZEWSKA: W znanych interpretacjach „Bachantek” Eurypidesa na scenie widzimy dwóch mężczyzn – Penteusza i Dionizosa, a pomiędzy nimi kobiety, które od nich zależą. Taką sytuację, w której mężczyźni decydują, co począć z kobietami, dobrze znamy z polityki. Panowie debatują o zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, a my, kobiety, po raz kolejny wychodzimy na ulicę i protestujemy.

Dość tego – powiedziały aktorki podczas pierwszych prób, kiedy czytaliśmy wspólnie tekst Eurypidesa. Dlaczego kobiety znów mają podążać za mężczyzną? A co by było, gdyby tym duchem, przewodnikiem Bachantek, była jedna z nich? Z tego powstała idea, by Dionizosa zagrała Sandra Korzeniak. Ten wybór ustawia interpretację utworu, a raczej jego reinterpretację. W naszym spektaklu Dionizos nie jest rozwścieczonym, niszczącym wszystko mężczyzną, ale istotą, która niesie wolność, nową ideę.

Teatr Powszechny. Łukasz Chotkowski podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej / ADAM STĘPIEŃ Teatr Powszechny. Łukasz Chotkowski podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej / ADAM STĘPIEŃ

ŁUKASZ CHOTKOWSKI: I nie jest fanatykiem religijnym. A Bachantki nie są dewotkami, nie mówią jednym głosem. W zapisie Eurypidesa chór jest zbiorowością. U nas każda z czterech aktorek, Bachantek, ma swój chór, jest podmiotowa i reprezentuje inną postawę.

M.K.: Trudno dziś mówić o jednym wspólnym głosie kobiet. Czytaliśmy teksty i manifesty działaczek z różnych krajów, z różnych źródeł i mamy poczucie, że jest to nieskończony wielogłos, który się dopełnia. Chóralny chaos głosów.

Premiery teatralne grudnia, na które czekamy

Teatr Powszechny. Aleksandra  Bożek podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej / ADAM STĘPIEŃ Teatr Powszechny. Aleksandra Bożek podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej / ADAM STĘPIEŃ

Jedną z waszych Bachantek – aktorkę Aleksandrę Bożek – można było usłyszeć przed Sejmem. Organizowaliście tam happeningi, które były częścią pracy nad spektaklem. Co dały wam te czytania? Zobaczymy ich fragmenty w spektaklu?

Ł.CH.: Tak, w spektaklu będą i nagrania spod Sejmu, i z ronda Dmowskiego, które grupa aktywistów w dniu 100-lecia uzyskania praw wyborczych przez kobiety przejęła w nocy i nazwała rondem Legalnej Aborcji. Pod Sejmem byliśmy raz w tygodniu przez dwa i pół miesiąca. Co wtorek o godzinie 16 Aleksandra Bożek, Bachantka Autonoe, czytała manifesty. Zaczęła od kanonicznego tekstu – przemówienia Simone Veil „O prawo do aborcji”, wygłoszonego w parlamencie francuskim w 1974, potem sięgała m.in. po manifest kobiet z Argentyny, które pod parlamentem, sądem najwyższym na znak sprzeciwu rozebrały się do naga i ułożyły w stos martwych ciał. Czytała protest Rebeki Gomperts na temat zaostrzenia ustawy aborcyjnej w Polsce oraz fragmenty ze strony Kobiety w Sieci, o tym jak można uzyskać dostęp do bezpiecznej aborcji medycznej, jak uzyskać pigułki aborcyjne, jaka jest procedura ich pobierania.

Maja Kleczewska odebrała Srebrnego Lwa w Wenecji: Nagrodę dedykuję moim rodakom, którzy demonstrują na ulicach w obronie demokracji

Jakie były reakcje?

Ł.CH.: Bachantka uporczywie czyta do murów Sejmu i od murów Sejmu się odbija. Czasami posłowie wychodzili, robili zdjęcia, nagrywali na telefony czytającą Aleksandrę Bożek, czasem wyrażali swoje oburzenie.

M.K.: Przekonaliśmy się, co znaczy kobiecy głos w świecie. Nasza Bachantka nie krzyczy, ona po prostu mówi. I może tak mówić bez końca. Nikt jej głosu nie chce usłyszeć. Ale w jej samotności i niezłomności jest największa siła. Siła polega na nieustępliwości, powtarzaniu. Kiedyś w końcu jej głos nabierze znaczenia, trzeba być cierpliwym.

Teatr Powszechny. Michał Czachor oraz Sandra Korzeniak podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej. / ADAM STĘPIEŃ Teatr Powszechny. Michał Czachor oraz Sandra Korzeniak podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej. / ADAM STĘPIEŃ

Nie pierwszy raz sięgacie po antyk, by opowiedzieć o tym, co tu i teraz. Tragedie antyczne powracają ostatnio na polskie sceny. Jan Klata wystawił w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku „Trojanki”, w Ateneum oglądamy „Antygonę”, a w Łaźni Nowej w Krakowie spektakl „Wałęsa w Kolonos” inspirowany „Edypem w Kolonos”.

M.K.: O „Bachantkach” zaczęliśmy rozmawiać z Pawłem Łysakiem, obecnym dyrektorem Teatru Powszechnego, kiedy był jeszcze w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, czyli ponad pięć lat temu. Temat czekał na swój moment. Dziś jest czas na „Bachantki”. W tym roku mamy 100-lecie praw wyborczych kobiet, a na przestrzeni kilku ostatnich lat dokonało się wiele istotnych gestów, które wypływały od kobiet: „czarny Protest”, wystąpienie w Cannes, ruch #MeToo, otwarta debata o przemocy domowej. Najsilniej działają na mnie liczby, statystyki, które pokazują nierówności w traktowaniu kobiet i mężczyzn. Można powiedzieć, że jesteśmy do nierówności przyzwyczajeni od lat, nie zaprzątaliśmy sobie nią głowy, ale w momencie, kiedy liczby stają się jawne i dyskutowane, to zdajemy sobie sprawę, jak to jest szokujące. Równie szokujące jest to, że wcześniej nas to nie oburzało.

100 lat praw wyborczych kobiet: "Siostry, pokażmy, że choć chłopy o nas mówią, że włos u nas długi, ale rozum krótki, to my zrozumienie swoje w każdej sprawie mamy"

Teatr Powszechny. Karolina Adamczyk podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej. / ADAM STĘPIEŃ Teatr Powszechny. Karolina Adamczyk podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej. / ADAM STĘPIEŃ

Ł.CH.: Jak mogliśmy pomijać wstrząsającą statystkę, że w Polsce w wyniku przemocy domowej umierają co tydzień trzy kobiety, a na świecie na skutek niebezpiecznie wykonanej aborcji umiera co dwadzieścia trzy minuty jedna kobieta. I my na to nie reagujemy? Przechodzimy nad tym do porządku dziennego? Patriarchat ma się dobrze, jego matryca jest powielana przez mężczyzn oraz często przez kobiety. Walka o obalenie patriarchatu to wspólna sprawa kobiet i mężczyzn. Potrzebna jest nowa idea, która wyzwoli nas z napędzającej się przemocy i ekonomicznych zależności.

M.K.: A antyk tę nową ideę wnosi. Chodzi o diapazon, na którym tekst jest rozpisany. O rangę, tony. W tragediach antycznych idzie o to, co najważniejsze: o życie i śmierć.

Ł.CH.: Dlatego zależało nam na tym, żeby nie zgubić i nie unieważnić języka Eurypidesa. Najprościej byłoby powiedzieć: „Jakie to trudne, mówmy swoim językiem, zalejmy Eurypidesa współczesnymi manifestami”, ale jest to jeden z kanonicznych dramatów napisany 2,5 tysiąca lat temu, brutalny fundament kultury europejskiej.

M.K.: Zależało nam, żeby przejąć język Eurypidesa i zrobić z niego siłę. Używamy też w spektaklu starogreki, a muzyka skomponowana przez Cezarego Duchnowskiego oparta jest na skali frygijskiej.

Ł.CH.: Dużo czasu zajęło nam wgryzanie się w tekst Eurypidesa. Konsultowaliśmy się z wybitnymi znawcami antyku, m.in. prof. Lengauerem. Wszyscy potwierdzili nam jedną ważną rzecz – Bachantek nie było, to męskie fantazje.

M.K.: Nie widziano w Grecji nagich kobiet biegających po górach i rozrywających w szale jelonki na kawałki.

Ł.CH.: Powstały w męskiej wyobraźni, z lęku. Mężczyźni przeczuwają, że kobiety mogą mieć i mają ogromny wpływ na rzeczywistość. Dlatego je deprecjonują, umniejszają.

M.K.: W spektaklu nie odpowiadamy na pytanie, co będzie po patriarchacie. Mówimy, że musi nastąpić upadek patriarchatu, żebyśmy w ogóle mogli rozmawiać o nowych wartościach. Nie poznamy nowego modelu świata, dopóki nie obetniemy głowy Penteuszowi, nie zniszczymy patriarchatu. W kobietach drzemie olbrzymia moc, która musi wybuchnąć. Siła, która idzie od kobiet, z głębi, jest jak tsunami.

Maja Kleczewska i Łukasz Chotkowski o "Malowanym ptaku" i nastrojach w Polsce

Teatr Powszechny . Karina Seweryn podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej. / ADAM STĘPIEŃ Teatr Powszechny . Karina Seweryn podczas próby medialnej spektaklu Bachantki w reżyserii Mai Kleczewskiej. / ADAM STĘPIEŃ

Widzów zaskoczy scenografia. To dzieło holenderskiego artysty, które ma być przestrzenią demokratyczną. Jak w niej pracujecie?

M.K.: Przestrzeń Staala, którą nazwał „Unionizing the Polish Parliament”, ma służyć również do spotkań podczas Forum Przyszłości Kultury organizowanego przez Teatr Powszechny. Dla nas to ciekawe wyzwanie, które inspiruje, uruchamia myślenie o sposobienie opowiadania i obecności aktora.

Ł.CH.: Składa się z czterech mównic. Kiedy zadamy sobie pytanie, czym jest mównica, czym jest mikrofon i komu są przypisane, to patrząc na historię polityki i kultury, wiemy, że to atrybuty męskie. Od czasów greckich, kiedy kobiety nie mogły brać udziału w dysputach, mównice należały do mężczyzn. A i dziś, kiedy kobieta przemawia, to albo się ją lekceważy i sugeruje, że jest szalona, histeryczka, albo obraża, że ma np. piskliwy głos. W przestrzeni naszego spektaklu próbujemy przejąć mównice i oddać je wreszcie kobietom.

Czytaj też w sobotę w „Wysokich Obcasach”.

„BACHANTKI” W POWSZECHNYM

Reżyseria – Maja Kleczewska, dramaturgia – Łukasz Chotkowski, scenariusz sceniczny – Maja Kleczewska, Łukasz Chotkowski, instalacja – Jonas Staal, muzyka – Cezary Duchnowski, kostiumy – Konrad Parol, światło, ustawienie kamer, projekcje – Jacek Kędzierski. Występują: Karolina Adamczyk, Aleksandra Bożek, Michał Czachor, Michał Jarmicki, Magdalena Koleśnik, Sandra Korzeniak, Mateusz Łasowski, Karina Seweryn, Julian Świeżewski. Premiera 7 grudnia o godz. 19 w Teatrze Powszechnym (ul. Zamoyskiego 20). Następne spektakle 8 i 9 grudnia.

FORUM PRZYSZŁOŚCI KULTURY

8-9 grudnia, Teatr Powszechny

Premiera „Bachantek” jest jednym z wydarzeń, które odbywa się w ramach drugiej edycji Forum Przyszłości Kultury organizowanego przez Teatr Powszechny pod hasłem „Feminizm! Nie faszyzm”. W programie m.in. debata „Feminizacja – demokracja – praca. W stronę demokratycznej instytucji kultury” (sobota, godz. 11.30), rozmowa z Agnieszką Holland, Joanną Rajkowską i Olgą Tokarczuk (niedziela, godz. 10.30) oraz pokaz filmu Marty Dzido i Piotra Śliwowskiego „Siłaczki” (niedziela, godz. 19.30). Program: www.forumprzyszloscikultury.pl

czytaj także

'Wyjowisko', Teatr Pijana Sypialnia, Plażówka Saska
  • teatr

Teatr w plenerze: na leżakach, w parku, na barce. Gdzie szukać teatru w sierpniu

Latem, kiedy w teatrach trwa wakacyjna przerwa, do gry wkraczają sezonowe przedstawienia w plenerze: na ulicy, na plaży, nad Wisłą, w parku albo na placu zabaw. Podpowiadamy, gdzie znaleźć spektakle pod chmurką.

Wiktoria Gorodeckaja jako Hedda Gabler
  • teatr

To będzie Ibsen bardzo współczesny. "Hedda Gabler" uwięziona w ciąży

"Hedda Gabler" z Narodowego ma mówić o mieszczańskim zakłamaniu, przemocy tradycyjnego społeczeństwa wobec kobiet i bezradnym okrucieństwie, które może być na nie odpowiedzią. Reżyseruje Kuba Kowalski. W rolę uwięzionej w nieszczęśliwym małżeństwie, szantażowanej i mszczącej się Heddy Gabler wcieli się Wiktoria Gorodeckaja. Premiera 10 maja.

  • teatr

Bez poczucia samozadowolenia, czyli Strzępka sięga po Czechowa

Legenda współczesnego polskiego teatru politycznego wystawia ikonę dramaturgicznej klasyki ze studentami warszawskiej Akademii Teatralnej. Premiera "Płatonowa" Antoniego Czechowa w reż. Moniki Strzępki w piątek w Teatrze Collegium Nobilium.

Szymon Komasa
  • teatr

Szymon Komasa - zakochany śpiewak Orfeusz. Premiera w Warszawskiej Operze Kameralnej

Baryton, który z równym powodzeniem śpiewa opery i piosenki Mieczysława Fogga. Szymon Komasa, jeden z najzdolniejszych polskich śpiewaków, po występach w Stanach Zjednoczonych i wydaniu płyty z polskimi pieśniami wcieli się w Orfeusza w Warszawskiej Operze Kameralnej.

'Falowiec'
  • teatr

Teatroteka Fest. Co zobaczymy na festiwalu

Młoda polska dramaturgia sfilmowana przez nowe pokolenie reżyserów teatralnych i filmowych. W piątek, 1 marca rozpoczyna się Teatroteka Fest. W programie znalazło się 10 spektakli, m.in. Piotra Domalewskiego czy Wojciecha Kuczoka

Barbara Wysocka
  • teatr

Barbara Wysocka: Dlaczego Tosca zabija. Premiera w Teatrze Wielkim

- Pozostajemy w konwencji widowiska kostiumowego, przy czym są to kostiumy wzorowane na modzie lat 70. XX wieku - zapowiada Barbara Wysocka. W Teatrze Wielkim - Operze Narodowej reżyseruje "Toscę" Giacomo Pucciniego, dramatyczną opowieść o miłości artystów wciągniętych w tryby opresyjnego państwa. Premiera 23 lutego.

REKLAMA
  • Wyborcza.pl
  • Wyborcza.biz
  • Wysokie Obcasy
  • CoJestGrane24
  • Wydarzenia pochodzą z bazy danych Coigdzie.pl Sp. z o.o.
wydarzenia
  • Muzea, wystawy i wernisaże
  • Co Jest Grane 24
  • Europejskie Targi Muzyczne 2016
  • Co Jest Grane 24 Festival
  • Premiery teatralne
  • Filmy i premiery filmowe
  • Repertuar kin
  • Repertuar teatrów
  • Koncerty
  • Trasy koncertowe
  • Imprezy w Twoim mieście
  • Orange Warsaw Festival 2017
  • Olsztyn Green Festival 2017
  • Szczecin Jazz Festival 2017
miejsca
  • Mojo Picon
  • Wi-Taj na placu Konstytucji
  • Najlepsze lody w Warszawie
  • Podkowa Wine Depot
  • 12on14 Jazz Club
  • NOSPR
osoby
  • Maciej Stuhr
  • Jennifer Lawrence
  • Margot Robbie
  • Przemysław Wojcieszek
  • Andrzej Chyra
  • Madonna
  • Hugh Grant
  • Marta Nieradkiewicz
  • Woody Allen
  • Izabela Trojanowska
  • Olivier Heim
  • Diana Krall
  • Artur Rojek
  • Dave Gahan
  • Kasia Smutniak
  • Wynton Marsalis
  • Deborah Brown
  • Michalina Wisłocka
recenzje filmów
  • Ojcowie i córki
  • Kobiety bez wstydu
  • Pięćdziesiąt twarzy Blacka
  • Copyright © Agora SA
  • O nas
  • Reklama w Gazecie Wyborczej
  • Prywatność
  • Nasze tematy
  • Licencje/Kontent
  • Kontakt
  • Pomoc