Młodych refleksje o życiu i przemijaniu
Choć są młodzi, nie boją się podejmować trudnych tematów. Małgorzata Goliszewska i Marek Wodzisławski w bytomskiej "Kronice" zapraszają do swoich artystycznych światów.
„Ja ci życzę jak najlepiej” to wystawa prac Małgorzaty Goliszewskiej, będąca rodzajem podsumowania pewnego etapu życia artystki.
Część autorskich propozycji dotyczyć będzie skomplikowanej relacji matka – córka. Jak przyznaje artystka, to od tej więzi zaczęła się jej twórczość, początkowo traktowana przez nią samą jako forma autoterapii. Tragikomizm relacji spowodował, że trudno było szukać artystycznych inspiracji w innym polu niż to prywatne. Goliszewska dokumentuje również proces poszukiwania życiowych mentorów, których próbuje odnaleźć na dancingach dla seniorów, w sanatoriach, w wielogodzinnych rozmowach z dojrzałymi kobietami. Tak trafia na starszyznę kobiet, która okazuje się być skarbnicą życiowych mądrości.
Małgorzata Goliszewska jest absolwentką Akademii Sztuki w Szczecinie i Szkoły Wajdy w Warszawie. Zajmuje się twórczością wizualną i filmem dokumentalnym. Zadebiutowała w 2010 r. filmem „Ubierz mnie”.
Martwe pole
„Martwe pole” Marka Wodzisławskiego to wystawa poruszająca zagadnienie śmierci, rozumianej stricte w wymiarze biologicznym. W tytułowym martwym polu – obszarze braku widoczności, artysta za pomocą barw stara się ukryć śmierć, co jego zdaniem ma być tożsame z niemożnością jej doświadczenia oraz z ludzkim lękiem przed defragmentacją i rozkładem ciała. Śmierć zostaje uprzedmiotowiona, zakamuflowana i wpisana w szersze układy. Martwe pole to również strefa, gdzie ludzie zostają odczłowieczeni – nie posiadają głosu ani osobowości, stają się zarazem kolejnym elementem abstrakcji. – Na wystawie zobaczymy obrazy, obiekty, instalacje i prace wideo. Autor bierze na warsztat materiały osobliwe, w tym szczątki ptaków, których poszukuje w najbliższym otoczeniu, unikatowe gatunki roślin czy metale szlachetne. Dzięki niezwykłym zestawieniom jego dzieła zyskują charakter abstrakcyjnego gabinetu osobliwości – mówi Paweł Wątroba, kurator wystawy.
Marek Wodzisławski jest studentem malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, w pracowni prof. Jacka Rykały.
Otwarcie nowych ekspozycji w „Kronice” w sobotę o godz. 19. Prace oglądać można do 29 czerwca. Wstęp 1 zł.