Szczecin i Kansas City w projekcie "Jazz Sister Cities". Siostry w jazzie i wielki zakłócacz
Szczecin i Kansas City. Od kilku lat oba miasta połączone są jazzem. Muzycy obu miast, odwiedzają się nawzajem, grając koncerty, nagrywając wspólnie muzykę. Teraz czas na kolejną , odsłonę przyjaźni. W ramach programu "Jazz Sister Cities", w piątek 11 maja w Szczecinie wystąpią Kansas City Jazz Orchestra wraz z Deborah Brown. Niecały miesiąc później ten sam koncert odbędzie się w Kansas, a jego gościem będzie saksofonista Sylwester Ostrowski.

„Jazz Sister Cities” to program powołany do życia przez Sly’a Jamesa, burmistrza Kansas City, konesera i znawcę muzyki, byłego wokalistę, w którego żyłach wciąż płynie blues. Na czele nowej organizacji stanie Cheptoo Kositany-Buckner, obecna dyrektorka Amerykańskiego Muzeum Jazzu z Kansas City.
Program „Jazz Sister Cities” powstał, by propagować i kultywować bogatą, choć czasem przyćmioną przez Nowy Jork, Nowy Orlean czy Chicago, tradycję jazzu z Kansas City oraz przygotować Stany i świat do obchodów setnej rocznicy urodzin Charliego Parkera (rok 2020), jednego z najważniejszych muzyków w historii jazzu.
Poczuj ten jazz! Sprawdź, ile wiesz o tym gatunku muzycznym [QUIZ]
W jubileuszu weźmie udział kilkadziesiąt placówek i organizacji kulturalnych na całym świecie, w tym Jazz at Lincoln Center w Nowym Jorku, Tokyo Jazz Festival, Safaricom International Jazz Festival w Nairobi, Mozart House w Wiedniu, Ystad Sweden Jazz Festival, Melbourne International Jazz Festival.

Oficjalny początek działalności „Jazz Sister Cities” zaplanowany jest na 31 maja. Z tej okazji w Gem Theatre w Kansas City, byłym kinie znajdującym się dosłownie po drugiej stronie ulicy, przy której jest Amerykańskie Muzeum Jazzu, odbędzie się specjalna gala. Jej częścią będzie koncert Kansas City Jazz Orchestra z gościnnym udziałem Deborah Brown i Sylwestra Ostrowskiego.
Znajomość Brown i Ostrowskiego sięga już dobrych kilku lat. Ona, doskonała wokalistka jazzowa starszego pokolenia, regularnie przyjeżdża do Polski z koncertami. On, saksofonista i organizator festiwalu Szczecin Jazz, koncertował m.in. w popularnym jazzowym klubie Kansas City Blue Room. Dwa lata temu oboje nagrali razem płytę „Kansas City Here I Come” wypełnioną jazzowymi klasykami, m.in. „Cry Me A River”, „Summertime”, „My One And Only Love”.

ROZMOWA Z CHEPTOO KOSITANY-BUCKNER
Łukasz Kamiński: Jeśli zwiedzający Amerykańskie Muzeum Jazzu, niezależnie od wieku, płci, rasy, mieliby wynieść jedną lekcję z wizyty, to byłaby to...
Cheptoo Kositany-Buckner: To, że jazz jest językiem uniwersalnym, że potrafi łączyć ludzi na wiele sposobów, że pozwala im wspólnotowo doświadczać niezwykłych emocji. Mam nadzieję, że muzeum uczy tej lekcji, dostarcza wrażeń.
Miałem okazję odwiedzić muzeum trzy lata temu. W moim wieku doceniam analogowe wystawy, ale czuję, że młodsze pokolenia, żyjące jedną nogą w świecie wirtualnym, potrzebują bardziej interaktywnych doświadczeń.
– To prawda, myślę, że magnesem dla młodszych pokoleń może być hip-hop. Ta kultura czerpie przecież obficie z jazzu, wierzę więc, że pokazując jazz i hip-hop na jednej scenie, na jednej wystawie, można przyciągnąć uwagę młodszych pokoleń. My w muzeum już od jakiegoś czasu łączyliśmy słowo i muzykę, organizowaliśmy wieczory, podczas których poezja mieszała się z jazzem. Patrząc szerzej, poza hip-hop czy poezję, myślę, że fuzja jazzu z innymi gatunkami, innymi odłamami kultury może być bardzo atrakcyjna. I może być pierwszym krokiem dla wielu w kierunku odkrywania jazzu. Bo jazz to nie rozrywka, to sztuka.
Kansas czasem bywa przyćmione przez Nowy Orlean, Nowy Jork czy Chicago. Jak wymagająca jest walka o to, by podtrzymywać pamięć tego miasta jako jednego z najważniejszych dla jazzu ośrodków w USA?
– Owszem, zgadzam się, że powinniśmy mówić głośniej o naszej tradycji i dziedzictwie. Ale też nie do końca się zgadzam, że Kansas jest w cieniu innych miast. To w końcu tu przecież narodził się bebop! Ale żyjemy nie tylko historią, w tym mieście teraz, w XXI wieku mieszka i tworzy wielu wspaniałych muzyków. I to jest właśnie jedna z ról muzeum, by szerzyć świadomość i zainteresowanie jazzem.
Zdarza wam się to robić w nietypowy sposób. Wspólnie z lotniskiem organizujecie koncerty, które witają i żegnają przyjezdnych i odlatujących.
– Jak najbardziej, te koncerty są non profit, udało nam się zebrać odpowiednie fundusze i wciąż gramy na lotnisku!
Już za niecały miesiąc rozpoczyna się oficjalnie projekt „Jazz Sister Cities”. Jaki był klucz doboru miast, które staną się siostrami w jazzie dla Kansas City?
– Kluczem były nasze jazzowe kontakty, przyjaźnie. Jak wiesz, Deborah Brown podróżuje po świecie, zna wielu muzyków i organizatorów. Ja pochodzę z Kenii, więc wiedziałam, z kim byłoby dobrze pracować właśnie tam. Jest też oczywiście Sylwester Ostrowski, który jest łącznikiem między Kansas City i Szczecinem. Lista miast nie jest jeszcze zamknięta, wciąż dodajemy nowych partnerów, nowe siostry. Za dwa tygodnie opuszczam stanowisko dyrektorki muzeum, by w pełni poświęcić się projektowi „Jazz Sister Cities”, tak by w 2020 r., w setną rocznicę urodzin Charliego Parkera, godnie uczcić jego pamięć. W świecie technologii, biznesu niektórzy mówią o zjawisku kreatywnych destruktorów, czyli tych, którzy zmieniają reguły gry, nie boją się wywrócić zasad do góry nogami. Dla jazzu takim zakłócaczem był właśnie Parker. Dziś wielu muzyków odwołuje się do jego dziedzictwa, niektórzy czerpią bezpośrednio z jego muzyki, inni czczą pamięć. Setna rocznica urodzin jest więc doskonałą okazją, by przedstawić go na nowo tym, którzy go nie znają, ale też uhonorować tych, którzy pozostali mu wierni.
Gdyby miała pani wymienić jednego tylko artystę z Kanasas City, którego lubi pani najbardziej, to kogo by pani wskazała?
– To niesprawiedliwe żądanie! (śmiech). Jeśli miałabym wybrać tylko jedną osobę, to byłaby to Deborah Brown. Ona ma nie tylko piękny głos i własny styl, ale też talent, który umożliwia jej występy zarówno z wielkimi orkiestrami, jak i solo, w trio, kwartecie. Jej horyzonty wykraczają poza jazz, sięgają klasyki i innych gatunków. Uwielbiam też jej charakter i osobowość, to niezwykła kobieta!
Koncerty Kansas City Jazz Orchestra:
KCJO feat. Deborah Brown – PIĄTEK, 11 maja. Filharmonia w Szczecinie. Godz. 15.
KCJO feat. Deborah Brown & Sylwester Ostrowski – CZWARTEK,31 maja. Gem Theater, Kansas City, Missouri. Godz. 20.