Nowojorskie muzeum nie zdejmie obrazu Balthusa, chociaż 9 tysięcy osób uważa go za niestosowny
Pod petycją o usunięcie z nowojorskiego Metropolitan Museum of Art obrazu "Therese Dreaming" pędzla Balthusa podpisało się już 9 tysięcy osób. Zarzucają oni francuskiemu malarzowi polskiego pochodzenia voyeryzm i przedstawienie dziecka w kontekście erotycznym. Muzeum odmawia jednak zdjęcia pracy.
Na obrazie "Thérèse Dreaming" Balthus namalował w 1938 roku dziewczynkę siedzącą na krześle i odchylającą się w - jak uważają twórcy petycji - dość wyuzdanej pozie. Widoczna jest również jej bielizna.
Rozpoznajecie autorów tych obrazów? Powinniście! [QUIZ]
W petycji - która zebrała prawie dziewięć tysięcy podpisów w pięć dni - możemy przeczytać, że Metropolitan Museum of Art (w skrócie: Met) nie powinna "z dumą pokazywać" pracy, która "idealizuje przedstawianie dzieci jako obiektów seksualnych".

- Jeśli weźmiemy pod uwagę obecny klimat społeczno-polityczny i ogólne nastroje dotyczące coraz bardziej publicznych zarzutów o molestowanie, Met - wystawiając tę pracę bez żadnego ostrzeżenia - prawdopodobnie nieświadomie daje zielone światło voyeryzmowi i pokazywaniu dzieci w kontekście erotycznym - uważa autorka petycji, Mia Merill. Sugeruje również, aby Muzeum zastąpiło obraz Balthusa innym dziełem z tego okresu, ale namalowanym przez kobietę.
Sztuka kontra Trump. Jak MoMA walczy z ksenofobią?
Ken Weine, przedstawiciel Metropolitan Museum of Art, ogłosił, że Muzeum nie usunie jednak obrazu Balthusa z ekspozycji, ale dostrzega w tej sytuacji okazję do bliższego przyjrzenia się współczesnej kulturze:
- Takie chwile dają nam pretekst do rozmowy. Sztuki wizualne są jednymi z najważniejszych mediów, które skłaniają nas do zastanowienia się zarówno nad przeszłością, jak i teraźniejszością oraz napędzają ewolucję społeczeństwa poprzez kulturalną dyskusję i szacunek dla twórczej ekspresji.
"Balthus. Pod prąd. Rozmowy z Constanzem Constantinim"
Balthus, czyli Balthasar Kłossowski de Rola, to zmarły w 2001 roku francuski malarz polskiego pochodzenia. Jego styl malarski ocenia się jako realizm, czasami przechodzący w surrealizm, chociaż sam artysta się od takich wpływów odżegnywał.

Ale Balthus bardziej znany jest nie z tego, jak malował, ale z tego, kim były jego modelki. To głównie dziewczynki w okresie dojrzewania - na obrazach Balthusa często były zupełnie nagie, rozciągnięte na łóżkach i wypięte w sugestywnych pozach. Niektórzy zarzucali mu nawet propagowanie pedofilii i doszukiwali się u niego takich skłonności, szczególnie że zdarzyło mu się raz zamieszkać ze swoją 16-letnią modelką, a potem ożenić z kobietą o ponad 30 lat młodszą od niego. Jednak malarz bronił się, mówiąc, że interesuje go stan swobody, ufności i niewinności właściwy dzieciństwu, a nie same dziewczynki.
Największe skandale w sztuce XX wieku. Czy je pamiętasz? [QUIZ]