Kto zagrał z Gorillaz na nowej płycie "Humanz"?

Gorillaz przyzwyczaili do tego, że zaproszeni na ich album goście to artyści z najwyższej półki. Na pierwszym od siedmiu lat albumie grupy, "Humanz", nie mogło zabraknąć wielkich nazwisk i wschodzących gwiazd.

„ASCENSION”: VINCE STAPLES

Amerykański raper, którego lubi słuchać Missy Albarn.

Damon, chcąc zaimponować córce i trafić w gusta młodszych, zaprosił 23 latka do współpracy. Nagrali „Ascension”, preludium do zapowiadanej przez Albarna imprezy na koniec świata, o czym Staples rapuje: „Heard the world is ending soon I assumed that they told ya”.

„STROBELITE”: PEEVEN EVERETT

Everett to człowiek orkiestra. Multiinstrumentalista, wokalista, producent, kompozytor, tancerz i artysta, który wywodzi się z bardzo muzycznej rodziny. To specjalista od łączenia funku z r&b, i dzięki jego wokalowi „Strobelite” ma w sobie coś oldsckulowego.

„SATURNZ BARZ”: POPCAAN

Urodzony na Jamajce Popcaan jest specem od dancehallu, rapu i reggae fusion, o czym przekonać się można, słuchając „I Know There’s Gonna Be Good Times” z debiutanckiej płyty Jamiego xx „In Colour”. Z Gorillaz nagrywał po raz pierwszy. Do ich wspólnego utworu „Saturnz Barz”powstał animowany teledysk w technologii 360 stopni.

„MOMENTZ”: DE LA SOUL

Przyjaźń między amerykańskim trio hiphopowym a wirtualnym zespołem trwa od czasów „Demon Days” i ich najpopularniejszego utworu „Feel Good Inc.”. Na trasie koncertowej promującej „Plastic Beach” byli jak rodzina, więc i na nowym wydawnictwie nie mogło ich zabraknąć.

– W oryginale „Momentz” brzmiało jak utwór ska, ale to, co napisałem, uległo zmianie i nabrało twardego, robotycznego beatu – wspomina Posdnuos z De La Soul.

„SUBMISSION”: DANNY BROWN I KELELA

Danny Brown to kolejny z raperów, którego lubi słuchać Missy Albarn, a Kelela z kolei to amerykańska wokalistka etiopskiego pochodzenia, która współpracowała m.in. z Solange Knowles i Kindness. Ich „Submission” to kawałek sensualnego mrocznego r&b.

„CHARGER”: GRACE JONES

Grace Jones jest ikoną muzyki i sztuk. Zaczynała jako modelka, a pierwszy kontrakt płytowy podpisała w 1977 roku.

„Charger” jest najbardziej rockowym utworem na albumie „Humanz” i wynikiem kilkugodzinnego śpiewania Jones do samych linii instrumentalnych.

„ANDROMEDA”: D.R.A.M

Taneczny utwór napisany jako hołd dla Ethel, zmarłej matki partnerki Albarna – Suzi Winstanley. Początkowo udział rapera w utworze był większy, jednak w procesie produkcyjnym Albarn zdecydował się ograniczyć jego partie i cofnąć je, żeby utwór był bardziej kompletny.

„CARNIVAL”: ANTHONY HAMILTON

Na soundtracku do „Django” Quentina Tarantino śpiewał „Freedom”, a na „Humanz” Gorillaz śpiewa „Carnival”. To utwór na pograniczu r&b i muzyki elektronicznej, z mrocznym, ciężkim beatem, który zestawiony jest z charakterystycznym falsetem Hamiltona.

„LET ME OUT”: MAVIS STAPLES I PUSHA T

Ta pierwsza jest ikoną muzyki gospel i rhythm and bluesa, występuje od lat 50., ma na koncie 14 albumów studyjnych i odrzucone oświadczyny od Boba Dylana. Z kolei ten drugi jest amerykańskim raperem, który współpracował z Kanye Westem, i został uznany za „najlepiej ubranego rapera”. Razem nagrali bardzo dynamiczny, polityczno-społecznie zaangażowany utwór, o prezydenturze Trumpa i problemach osób czarnoskórych w Ameryce.

„Let me Out” świetnie przyjęli też fani, a na premierowym koncercie w Londynie w marcu, dzień po potwierdzeniu daty premiery „Humanz”, utwór ten był grany dwukrotnie.

„SEX MURDER PARTY”: JAMIE PRINCIPLE I ZEBRA KATZ

Efekt współpracy weterana muzyki house i amerykańskiego rapera, przedstawiciela ruchu LGBT w hip-hopie. – Pisaliśmy ten utwór w czasie Brexitu i wyborów prezydenckich w Stanach, wszystko wtedy było napędzane polityką, ale jednocześnie chcieliśmy od tego wszystkiego uciec – mówi Zebra Katz o „Sex Murder Party”.

„SHE’S MY COLLAR”: KALI UCHIS

Młoda artystka ze Stanów o kolumbijskich korzeniach zdradza, że gdy dorastała, wszyscy jej znajomi słuchali Gorillaz, a ona sama po raz pierwszy całowała się, słuchając „Kids with Guns”. – „She’s my Collar” to utwór o uczuciu, że nowo poznaną osobę spotkało się już wcześniej, w poprzednim wcieleniu, bo nadajecie na tych samych falach – mówi Uchis.

„HALLELUJAH MONEY”: BENJAMIN CLEMENTINE

Pierwszy singiel zwiastujący powrót Gorillaz, który nie przez przypadek ukazał się na dzień przed inauguracją Donalda Trumpa na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Utwór z Bejnaminem Clementinem, poetą, kompozytorem, zdobywcą Mercury Prize, powstał na kilka miesięcy przed zwycięstwem Trumpa i okazał się profetyczny. – Wiedzieliśmy, że Trump wygra wybory – wspomina muzyk – dlatego dobrze, że zebraliśmy się razem i nagraliśmy utwór.

„WE GOT THE POWER”: JEHNNY BETH, NOEL GALLAGHER, JEAN-MICHEL JARRE

Po mrocznym i profetycznym „Hallelujah Money” przyszedł czas na optymistyczne zakończenie z pozytywnym wydźwiękiem: nieważne, co będzie się działo, mamy siłę, żeby siebie kochać i współpracować.

To śpiewa Jehnny Beth, Noel Gallagher i 2D w kończącym „Humanz” utworze. Początkowo współpracowali przy nim dawni rywale: Damon Albarn i Noel Gallagher, a wokalistka Savages dołączyła na samym końcu. Wniosła tym samym do utworu kobiecą perspektywę i nową energię.

Gorillaz zagrają dwa koncerty w Polsce prezentując nową płytę 14 czerwca w Nowym Teatrze Warszawie, a 18 czerwca w MCK w Katowicach.

Rozmawiamy z Gorillaz: Jesteśmy gotowi na powrót [WIDEO]

Pozostałymi miastami są Budapeszt (16 czerwca) i Kolonia (20 czerwca). Kolejną szansą żeby zobaczyć ich w Europie jest festiwal Demon Dayz w Anglii oraz rozpoczynająca się w listopadzie trasa koncertowa.

Przeczytaj o pierwszym koncercie z premierowym materiałem w Londynie.

Przedsprzedaż biletów na koncerty Gorillaz zaczyna się 15 maja o godzinie 12:00. Szczegóły na: electronicbeats.pl

POD PATRONATEM CO JEST GRANE 24