Zamiast bikini dziewczyny chcą kostiumy jednoczęściowe. Rozmowa z projektantką marki Bodymaps
O tym, że kobietom brakuje jednoczęściowych kostiumów kąpielowych, zdjęciach z wakacji sprzed lat i nowym butiku rozmawiamy z Ewą Stępnowską, projektantką marki Bodymaps.
Agata Piasecka: Kupowanie kostiumu kąpielowego stresuje kobiety?
Ewa Stępnowska: Często mi się zdarza, że dziewczyny przychodzą po kostium dzień przed wyjazdem i po prostu czują presję, że muszą coś znaleźć. Jeśli chodzi o kompleksy, to myślę, że mamy ich mniej. Choć może to też kwestia tego, że moimi klientkami nie są nastolatki, które zazwyczaj mają najmniej pewności siebie, tylko nieco starsze dziewczyny, często młode mamy, które już bardziej przepracowały swoje ciało.

Jakie kostiumy zaprojektowałaś na ten rok?
W roku postawiłam tylko na kostiumy jednoczęściowe. Do wyboru są cztery modele (o bieliźnianym kroju przypominający gorsetowe body z wycięciem na plecach, ze skrzyżowanymi na plecach ramiączkami i głębokim dekoltem, w stylu lat 70., ozdobiony wstążką, którą można zawiązać z przodu lub tyłu, i typowo sportowy, prosty model do długiego pływania na basenie) w różnych opcjach kolorystycznych: zielenie, błękit, biel, złoto, koral, w sumie 12 nowych rzeczy. Kolekcja nazywa się Evergreens – nie tylko dlatego, że kolorystycznie nawiązuje do natury – odwołujemy się też do standardów muzycznych, na wzór których chcemy stworzyć ponadczasowe modele strojów kąpielowych. Nie chcę mocno trzymać się sklepowego cyklu i wprowadzać dwóch zupełnie nowych kolekcji rocznie. Pracujemy nad bazą, do której będziemy dodawać kolejne modele.

Jak wygląda projektowanie kostiumów, skoro nie musisz robić dwóch kolekcji jak projektanci ubrań?
Dążę do tego, żeby mieć kolekcje gotowe z rocznym wyprzedzeniem, bo to pozwala mi spokojnie jeździć na targi. Zazwyczaj bardzo długo pracuję nad wymyśleniem nowych modeli, potem konsultuję je z konstruktorką. A na końcu przymierzam prototypy na moich koleżankach, żeby mieć próbę, jak kostiumy leżą na różnych typach sylwetki.
Już wiesz, jakich kostiumów szukają dziewczyny?

Za każdym razem, kiedy wydaje mi się, że wiem, i planuję coś wycofać ze sprzedaży, okazuje się, że ta rzecz zaczyna się sprzedawać. Teraz postawiłam na jednoczęściowe kostiumy, bo zawsze było o nie dużo pytań. Chyba dlatego, że w sklepach jest ich zdecydowanie mniejszy wybór niż bikini.
Nauczyłam się też, że w kwestii kolorów jest jedna zasada. Nawet jeżeli wzory podobają się i budzą zainteresowanie, to i tak jak najlepiej sprzedają się czarne i stonowane modele.
Niedawno robiłaś konkurs na najfajniejsze wakacyjne zdjęcie sprzed lat.
Tak, to była druga edycja i planuję, że to będzie taka moja zimowa tradycja. Dostałam bardzo dużo zgłoszeń. Widzę, że ludzie siadają, przeglądają rodzinne albumy i mają z tego frajdę. W tym roku wygrało zdjęcie z lat 70. przedstawiające mamę jednej z uczestniczek z siostrą na wakacjach w Kołobrzegu. Obie wygadają jak dziewczyny Bonda.
Bardzo mnie wzrusza, że razem ze zdjęciami ludzie przesyłają kawałek swoich rodzinnych historii, np. to zdjęcie zrobione nad jeziorem, gdzie poznali się dziadek i babcia.

Właśnie otworzyłaś sklep tymczasowy w Galerii Mokotów.
Tak, będziemy czynni do końca sierpnia. W sumie na stoisku będą dostępne trzy marki. Poza Bodymaps będą to jedwabne szale, chusty i poszetki w mocne wzory od ShallWe i Bawsome, czyli okulary przeciwsłoneczne drukowane w technologii 3D.
Sklep tymczasowy Bodymaps
Galeria Mokotów (strefa The Designer Gallery), czynne PONIEDZIAŁEK- SOBOTA w godz. 10-22, NIEDZIELA godz. 10-21
