Wyprzedaże. Radzimy, co warto kupić by potem nie żałować
Pod koniec grudnia rozpoczęły się wyprzedaże. Choć łatwo dać się ponieść niższym cenom na metkach, to na zakupy warto wyruszyć w planem, by nie skończyć z torbami niepotrzebnych rzeczy
Sklepy kuszą plakatami o promocjach sięgających 50 proc. A na wieszakach jest duży wybór modeli i rozmiarów. Na początku wyprzedaży wcale nie tak trudno upolować prawdziwe perełki, trzeba tylko wiedzieć, czego szukać. Ja wyprzedażowe zakupy podzieliłam na trzy kategorie.

Coś klasycznego
Za ponadczasowymi ubraniami dobrej jakości warto rozejrzeć się właśnie na początku wyprzedaży, kiedy wybór jest jeszcze duży. Na wieszakach można się rozejrzeć w poszukiwaniu np. porządnego wełnianego płaszcza, który będzie nam służył przez kilka sezonów, dobrej jakości białych koszulek i koszul, czarnej marynarki z podszewką czy małej czarnej, która przyda się w szafie na wypadek imprezy na ostatnią chwilę.

Podobnie jest z butami. Początek stycznia to dobry moment, żeby rozejrzeć się za porządnymi oficerkami albo beżowymi lub czarnymi szpilkami, która zawsze się przydadzą, a teraz uda się je kupić taniej. Z kupowaniem tzw. klasyków lepiej nie czekać za długo, bo raczej nie przetrwają one do końca wyprzedaży.

Coś świecącego
Po pierwsze dlatego, że przed nami karnawał i na pewno przyda się nowa kreacja np. cekinowa sukienka, która wykorzystamy także na przyszłorocznego sylwestra. Poza tym błysk jest teraz w modzie także w codziennym wydaniu. Można więc rozejrzeć się np. za srebrnymi botkami, które sprawdzą się na imprezie i na wiosennych spacerach, cekinową bomberką ( będzie świetna też na letnie festiwale) albo metalicznymi spodniami lub spódnicami, które można nosić i na imprezę i w bardziej stonowanej wersji na co dzień.

Coś sportowego
Sportowe ubrania już dawno wyszły z siłowni i stały się elementem codziennej garderoby. W czasie wyprzedaży warto rozejrzeć się więc za sportowymi butami, które można nosić też do spódnicy czy zapinaną na suwak bluzy, którą można zestawić z dżinsami. Wyprzedaże to też dobry moment by rozejrzeć się po w poszukiwaniu nowych ubrań na siłownię, które teraz sprzedaje już większość sieciówek. Z pewnością teraz uda się taniej kupić sportowe legginsy, topy i bluzki na do ćwiczeń z termoaktywnych materiałów.
