"Ała". Dzisiaj premiera nowego albumu Tego Typa Mesa
Ten Typ Mes osiągnął albumem "Trzeba było zostać dresiarzem" sprzed dwóch lat ogromny sukces. Dzisiaj premierę ma jego dziesiąte wydawnictwo "Ała".
Najnowszy solowy album Mesa zaskakuje stylistyczną różnorodnością. "Ała" jest krążkiem o wszystkich bólach życia i tworzenia. Raper udowadnia, że jest artystą poszukującym, poszerzającym swoje horyzonty i nie bojącym się eksperymentów.

Mes zapowiadał, że "Ała" jest jego najbardziej alternatywnym albumem. Odważnie eksperymentuje z formą, częściej pozwala sobie na tematykę osobistą. Ten Typ Mes zabiera słuchaczy w podróż między sceną festiwalu, a oglądaniem serialu, między pokusą wzięcia kredytu, a tworzeniem międzypokoleniowej piosenki w ciasnej kawalerce.
Ała" to krążek nagrany "na lata". Chciałem stworzyć materiał nieoczywisty. Taki, który za szybo się nie osłucha i nie zdezaktualizuje
- powiedział.
Pierwszą, muzyczną zapowiedzią płyty był utwór "Nieiskotne” z gościnnym udziałem Izy Lach.
Duże zainteresowanie wzbudziła okłada albumu. Mes tłumaczy:
"Okładka "AŁA." nawiązuje w sposób symboliczny do treści albumu. Aleksander Żurkowski ustawił plan fotografii u mnie w domu. Ból, odpowiedzialność za innych, niedopasowanie akwarium do ryby, troska o człowieka kontra troska o zwierzę, wreszcie układ rąk, sugerujący, że szykuję się do wymagającego lotu.

Przeczytaj felieton, który Ten Typ Mes napisał dla Co Jest Grane 24.