10 najciekawszych europejskich wystaw. Caravaggio, Banksy, Pina Bausch i inni
Mogą być atrakcyjnym przystankiem w podróży, ale też jej celem. Polecamy 10 najciekawszych europejskich wystaw najbliższych miesięcy.
WYZWOLONE GWIAZDY AWANGARDY
Bratysława, Danubiana Meulensteen Art Museum, czynna do 13 listopada
Muzeum Sztuki Danubiana Meulensteen prezentuje wystawę „Europejskie gwiazdy – Joan Miró i Cobra”.

Kataloński malarz, rzeźbiarz i ceramik zapisał się w historii surrealizmu jako twórca „piaskownic dla podświadomości”, obrazów nasyconych kolorem i zapełnionych przez abstrakcyjne formy. Natomiast Cobra była międzynarodową awangardową grupą artystyczną założoną w Paryżu w 1948 roku w czasie Międzynarodowej Konferencji na temat Dokumentacji Sztuki Awangardy. Należeli do niej malarze i pisarze z Danii, Belgii i Holandii, którzy z pierwszych liter nazw swoich stolic: COpenhaga, BRuksela i Amsterdam, stworzyli nazwę grupy. Ich prace surrealistyczne w charakterze i abstrakcyjne w formie powstawały spontanicznie, a oni porzucali wszelkie ograniczenia i normy.
Wystawa pokazuje podobieństwa tych twórców. Nabierają one mocy w niezwykłym muzeum, założonym na półwyspie oblewanym przez nurt Dunaju, na granicy trzech krajów: Słowacji, Austrii i Węgier.
ŚWIĄTYNIA PRZENIESIONA PRZEZ AI WEIWEIA DO MUZEUM
Wiedeń, 21 er Haus, Arsenalstraße 1, do 20 listopada
Jeden z najwybitniejszych i najgłośniej komentowanych współczesnych artystów, kontestator i aktywista krytykujący chiński reżim, pierwszy raz pokazuje swoją wystawę w wiedeńskim muzeum 21er Haus. Jej centralną częścią jest oryginalna świątynia przodków rodziny zajmującej się handlem herbatą w okresie panowania dynastii Ming (1368-1644). Wiernie odbudowana drewniana konstrukcja ma wysokość 14 metrów i składa się z 1,3 tys. elementów. Pierwszy raz wywieziona z Chin jest metaforą współczesności – wygnania, migracji i utraty tożsamości w XXI wieku. Pozostałe kompozycje Ai Weiweia są nie mniej wymowne i składają się na wystawę „Translocation-transformation”, której mottem jest zdanie artysty: „Wszystko jest sztuką – wszystko jest polityką”.
SZTUCZNE OSZUSTWO, CZYLI PRECYZJA ILUZJI
Mediolan, Palazzo Reale, Piazza del Duomo 12, do 8 stycznia
W jego obrazach ryby zmieniają się w ptaki, a woda płynie do góry – w Palazzo Reale w Mediolanie czynna jest wystawa Mauritiusa Cornelisa Eschera, holenderskiego malarza i grafika, prekursora awangardy XX wieku, który wszedł do światowej ikonosfery.

Na wystawie zgromadzono ponad 200 drzeworytów, litografii i mezzotint z różnych kolekcji. Zbiór pozwala prześledzić przemiany jego twórczości od secesji, przez fascynację pejzażem i architekturą Włoch, po wizualne eksperymenty bazujące na prawach matematyki. Dzięki tym doświadczeniom osiągnął mistrzostwo w tworzeniu złudzeń optycznych, które fascynowało twórców surrealizmu i op-artu.
CARAVAGGIO I JEGO NASTĘPCY
Londyn, Galeria Narodowa, Trafalgar Square, do 15 stycznia
Michelangelo Mersi, zwany Caravaggio, żył tylko 39 lat i po śmierci przez trzy stulecia pozostawał w zapomnieniu. Jednak jego styl malowania stał się wzorem dla wielu, nie tylko Włochów, ale też Francuzów, Flamandów czy Holendrów. Jego malarstwo zawładnęło ich wyobraźnią i dziś termin caravaggionizm jest synonimem ostrego światłocienia, ekspresji skrótów ujęć perspektywicznych i dynamizmu barokowych malarskich opowieści.

Wystawa „Beyond Caravaggio” w londyńskiej galerii narodowej to pół setki dzieł samego artysty i jego następców. Jest tu słynny „Chłopiec ugryziony przez jaszczurkę” i wczesne rzymskie obrazy wróżek. Jest wyłaniający się z ciemności Chrystus w „Wieczerzy w Emaus” i niedawno odkryte „Pojmanie Chrystusa” z 1602 roku. Fenomenem jest, że choć Caravaggio nie miał uczniów, wywarł tak wielki wpływ na współczesnych, o czym przekonują zgromadzone w Londynie obrazy tenebrystów, choćby Georges’a de la Tour czy Jusepe Ribery.
Wystawa jest pierwszym tak rozległym pokazem tego nurtu sztuki barokowej na Wyspach Brytyjskich.
ANONIMOWY, ROZPOZNAWALNY, PRZEDŁUŻONY
Amsterdam, Centrum Beurs van Berlage, Damrak 243, czynna do 8 stycznia

Ekspozycja „The Art of Banksy” miała trwać do końca września, ale jej popularność sprawiła, że została przedłużona o trzy miesiące. Artysta zachowujący anonimowość już drugą dekadę zaskakuje, zmusza do myślenia i wyśmiewa. Wystawa pozwala poznać skromne początki jego grafficiarskiej partyzantki na ulicach Londynu, po osiągnięcie statusu czołowego przedstawiciela światowego street artu, twórcy, którego prace są nagradzane i sprzedawane za krocie. Nie kończą się domysły, kim jest naprawdę i skąd pochodzi, wiadomo jednak, że ma zmysł rasowego komentatora i doskonałe wyczucie tematu. Jego styl to graficzny skrót i cięty humor, a metodą działanie z zaskoczenia. W Amsterdamie, w Centrum Beurs van Berlage, zobaczyć można 85 jego zaangażowanych społecznie szablonów, które pierwotnie pojawiały się na ścianach miast. Banksy nie tylko zajmuje się grafiką, tworzy też instalacje i interwencje, a jego park alternatywnej rozrywki Dismaland w ubiegłym roku przez niewiele ponad miesiąc odwiedziło 150 tys. osób.
PINA I JEJ TEATR
Berlin, Martin-Gropius-Bau, Niederkirchnerstraße 7, do 9 stycznia
Pina Bausch (1940-2009) – jedna z najbardziej rewolucyjnych artystek tańca XX wieku, choreografka, założycielka teatru – doczekała się już pomnika w postaci filmu poświęconego jej przez przyjaciela Wima Wendersa pt. „Pina”. Teraz przypomina ją monumentalna wystawa. Sercem ekspozycji jest rekonstrukcja starej sali kina Lichtburg w Wuppertalu, w którym powstała znaczna część spektakli teatru Piny. Proces pracy nad nimi nie był dostępny dla postronnych – widzowie dostawali efekt końcowy prób i eksperymentów. Teraz można zobaczyć, jaka droga prowadziła do ich powstania. Obejrzeć rejestracje spektakli, filmowe migawki z warsztatów, a także rekwizyty: obiekty i instalacje.
CRANACH ZE WSZYSTKICH STRON
Praga, Galeria Narodowa w Pałacu Sternbergów, Hradcanské námesti 57/15, do 22 stycznia
Miał kontakt z najznamienitszymi przedstawicielami swego czasu, przyjaźnił się z książętami, artystami i humanistami. Był świadkiem na ślubie Lutra i ojcem chrzestnym jego pierworodnego syna. Przez lata zasiadał w radzie miejskiej Wittenbergi, a także trzykrotnie piastował urząd jej burmistrza. A wszystko dzięki talentowi malarskiemu i umiejętności przedstawiania spraw wielkich w ludzkim wymiarze.

Zasłużenie Lucas Cranach Starszy uchodzi za jednego z najważniejszych twórców niemieckiego renesansu. Jego obrazy są ozdobą wielu światowych kolekcji – namalował ich z cztery setki – szczyci się nimi też praska Galeria Narodowa. Z jej zbiorów została skomponowana wystawa „Cranach from All Sides”. Jest tu i naga kobieta dająca mężczyźnie do ugryzienia jabłko czy pulchne dziecko w zwiewnej tunice unoszące rękę w geście błogosławieństwa i wspierające się na krzyżu. To „Grzech pierworodny” i jedna ze stron pomalowanej deski, która na odwrocie ma Chrystusa Boleściwego. Dzieł Cranacha na ekspozycji jest więcej, są też obrazy jego uczniów i następców.
NOSTALGICZNA ZDRADLIWOŚĆ OBRAZÓW MAGRITTE’A
Paryż, Centre Pompidou, plac Georges Pompidou, czynna do 23 stycznia
Zanim wystawa „La trahison des images” została otwarta w Centre Pompidou, już okrzyknięto ją przebojem sezonu. Jej bohater – René Magritte – zapewne by się tym zdziwił, ale przecież sam tworzył obrazy wiodące wyobraźnię na manowce. Twórczość belgijskiego surrealisty, który nazywany bywa autorem słów i rzeczy, była poetycką opowieścią o absurdach. Miała szokować, lecz nie krzykliwą prowokacją, tylko tajemniczymi sensami, które trzeba odkrywać samemu.

Magritte lubił gry znaczeniami i przyzwyczajeniami, czego najlepszym przykładem jest tytułowy obraz „Zdradliwość obrazów” przedstawiający fajkę i podpisany „to nie jest fajka”. Na wystawie prezentowanych jest ponad sto obrazów, rysunków i dokumentów sprowadzonych z różnych kolekcji, również publicznie dotąd niepokazywanych.

ULTRAMARYNA I CIAŁA
Liverpool, Tate Gallery, Albert Dock, Liverpool Waterfront, czynna do 5 marca
International Klein Blue – to nie tylko ulubiony kolor Yvesa Kleina, ale też znak rozpoznawczy jego twórczości. Niby to ultramaryna, ale uzyskiwana według jego własnej, autorskiej receptury. Francuski artysta tworzył tylko osiem lat, ale zapisał się trwale w światowej historii sztuki. Był malarzem, ale nie używał pędzla. Narzędziem do malowania obrazów były dla niego ciała modelek zanurzone w farbie, a następnie pozostawiające odciski na płótnie bądź papierze.

Ten cykl nazywał „Antropometrią”, i czasem tworzenie jego kolejnych odsłon zmieniał w otwarte spektakle, dlatego uznawany jest za pioniera performance’u.
WATYKAN Z RZYMU DO MOSKWY
Moskwa, Galeria Trietiakowska, Lavrushinsky Pierieulok 10, od 24 listopada do 19 lutego
Eksponaty ze stałej ekspozycji Muzeów Watykańskich bardzo rzadko opuszczają swój dom. Tym razem uczyniono wyjątek – w Galerii Trietiakowskiej zaprezentowane zostaną największe perły sztuki XII-XVII wieku, od arcydzieł Caravaggia, Rafaela Santi po Pietro Perugino. Z Pinakoteki Watykańskiej wypożyczono pół tysiąca dzieł sztuki, które trafią na wystawę „Roma Aeterna” do stolicy Rosji. Obok arcydzieł Włochów prezentowane będą popisy malarskiego kunsztu m.in. Poussina, Rembrandta, Dürera.