Co jest Grane 24 Co jest Grane 24 7 wydarzeń dziś
wróć zmień
Najbardziej popularne:
5 +25 km 50
Zastosuj
  • wydarzenia
  • repertuar kin
  • repertuar teatrów
  • magazyn kulturalny
  • bilety cjg24
  • zjedz to w Warszawie
  • Co Jest Grane 24 Festival 2019
  • Białystok New Pop Festival 2019

Najczęściej czytane

  • magazyn kulturalny

  • wszystkie artykuły
  • o filmie
  • o muzyce
  • o teatrze
  • o wystawach
  • dla dzieci
  • w mieście
  • quizy
REKLAMA
Najdroższe dzieła sztuki na świecie: Gauguin, Rothko, Giacometti / Najdroższe dzieła sztuki na świecie

Najdroższe dzieła sztuki w historii. Sprawdziliśmy, ile kosztują [PRZEGLĄD]

Anna Cymer| 02-11-2016

Dla laików zasady kierujące rynkiem sztuki zwykle nie są zrozumiałe, a i specjaliści nie zawsze umieją wytłumaczyć, dlaczego akurat ten obraz uzyskał rekordową cenę. Które dzieła sztuki są najdroższe? Którzy artyści są warci setki milionów? Czy tylko malarstwo osiąga astronomiczne ceny?

"Nafea faa ipoipo", Paul Gauguin

300 milionów dolarów

Od lutego 2015 roku rekord cenowy należy do Paula Gauguina. To właśnie jego obraz pt. "Nafea faa ipoipo" (co po tahitańsku znaczy "Kiedy mnie poślubisz?"), namalowany w 1892 roku, jest najdroższym dziełem sztuki sprzedanym na świecie.

Ok. 300 mln dol.: Paul Gauguin (1848-1903) - Nafea Faa Ipoipo (Kiedy wyjdziesz za mąż?), 1892. Gauguin odbył dwie podróże na Tahiti. W obrazach tam malowanych pokazał krainę miłości i szczęścia, co niewiele miało wspólnego z rzeczywistością. Ok. 300 mln dol.: Paul Gauguin (1848-1903) - Nafea Faa Ipoipo (Kiedy wyjdziesz za mąż?), 1892. Gauguin odbył dwie podróże na Tahiti. W obrazach tam malowanych pokazał krainę miłości i szczęścia, co niewiele miało wspólnego z rzeczywistością. "Kiedy wyjdziesz za mąż?" wystawił w Paryżu za 1500 franków, ale nie znalazł kupca. W lutym 2015 r. kolekcjoner Rudolf Staechelin, właściciel ponad 20 obrazów impresjonistycznych i postimpresjonistycznych, które wypożycza do muzeum w Bazylei, sprzedał obraz Gauguina. Nabywcą była prawdopodobnie katarska rodzina królewska. / DOMENA PUBLICZNA

Za dzieło zapłacono 300 milionów dolarów. Choć nie jest to oficjalnie potwierdzona informacja, jego nabywczynią najpewniej jest Sheikha Al-Mayassa bint Hamad bin Khalifa Al-Thani, 33-letnia córka emira Kataru.

Magazyn "ArtReview" w 2015 roku umieścił ją na liście "100 najbardziej wpływowych osób w świecie sztuki". Szefująca zrzeszającej wszystkie katarskie muzea instytucji, Sheikha co roku wydaje miliard dolarów na zakupy dzieł sztuki, mając w ten sposób bardzo realny wpływ na kształtowanie się cen w domach aukcyjnych. Niewyobrażalnie bogaci inwestorzy z Bliskiego Wschodu są zresztą często za to krytykowani - poprzez śrubowanie cen do absurdalnych poziomów niszczą rynek sztuki.

"Gracze w karty", Paul Cézanne

250 mln dolarów

W latach 1890-1896 Paul Cézanne namalował całą serię obrazów przedstawiających prowansalskich chłopów grających w karty przy kawiarnianym stoliku. Mimo że istnieje kilka wersji tej sceny, najbardziej znana i najbardziej rozpoznawalna stała się ta, która przez lata znajdowała się w zbiorach paryskiego Musée d'Orsay.

Ponad 272 mln dol.: Paul Cézanne (1839-1906) - Ponad 272 mln dol.: Paul Cézanne (1839-1906) - "Gracze w karty", 1892/93. W latach 90. XIX wieku Cezanne namalował serię obrazów przedstawiających graczy w karty. Tu sportretować ponoć samego siebie i zagorzałego krytyka swoich obrazów. Obraz, ostatni z tej serii pozostający w rękach prywatnych, zmienił właściciela w kwietniu 2011 r. - sprzedawał George Embiricos, grecki potentat w branży stoczniowej, a nabywcą była rodzina królewska Kataru. / DOMENA PUBLICZNA

Gdy w 2011 roku dzieło zostało wystawione na sprzedaż jasne było, że osiągnie wysoką cenę - prace impresjonistów od dawna należą do najdroższych dzieł sztuki, a kolekcjonerzy prześcigają się w ich kupowaniu. Ta wersja "Graczy w karty" jest przez specjalistów uznawana za najlepszą, ze względu na starannie wyważoną kompozycję ludzkich sylwetek, na wspaniale oddane skupienie na twarzach graczy i na zastosowaną gamę kolorystyczną.

Za mierzący zaledwie 47,5x57 cm olejny obraz na płótnie zapłacono ok. 250 milionów dolarów. Najprawdopodobniej i to dzieło trafiło do kolekcji sztuki katarskiej rodziny królewskiej - kupiła je również Sheikha Al-Mayassa bint Hamad bin Khalifa Al-Thani.

"No. 6 (Violet, Green and Red)", Mark Rothko

186 mln dolarów

O ile dzieła impresjonistów podobają się większości ludzi na świecie i ich astronomiczne ceny nie budzą aż takich kontrowersji, niezwykle wysokie kwoty płacone za obrazy abstrakcyjne właściwie zawsze wywołują oburzenie opinii publicznej. Tak było i w 2014 roku, kiedy to rosyjski kolekcjoner zapłacił 186 milionów dolarów za dzieło pochodzącego z Rosji (urodzonego na terenie dzisiejszej Łotwy) amerykańskiego malarza, Marka Rothko.

186 mln dol.: Mark Rothko (1903-1970) - 186 mln dol.: Mark Rothko (1903-1970) - "No. 6 (Fiolet, zieleń i czerwień)", 1951. Przed kryzysem obrazy Marka Rothki - ucznia chederu w Dźwińsku i lewicowego studenta Yale, nauczyciela plastyki w podstawówce i dręczonego depresją samobójcy - kupowano za kilkanaście milionów dolarów. W sierpniu 2014 rosyjski miliarder Dmitrij Rybołowlew zapłacił za "No. 6" 186 mln. /

Dzieło pt. "No. 6 (Fioletowy, zielony i czerwony)" to abstrakcyjna kompozycja, która dobrze reprezentuje charakterystyczny styl malarza, który tylko za pomocą koloru i płaszczyzny obrazu chciał wywoływać u widzów różne emocje.

Pochodzący z biednej rodziny żydowskich imigrantów (zamieszkał z rodzicami w USA, gdy miał 10 lat) i zmuszony jako dziecko do pracy zarobkowej, miał 20 lat, gdy zaczął uczyć się rysunku (przez dużą część życia był zresztą nauczycielem plastyki). Jego talent malarski został odkryty dopiero na przełomie lat 50. i 60. Zaczynał od współpracy z architektami, projektując dekoracje malarskie nowo wznoszonych gmachów (np. dla Seagram Building Ludwiga Mies van der Rohe).

Dziś Mark Rothko uważany jest za jedną z najważniejszych postaci w sztuce drugiej połowy XX wieku, a kolekcjonerzy chętnie płacą za jego prace po kilkadziesiąt milionów dolarów. Malarz nie zdążył nacieszyć się tym sukcesem. Od lat zmagał się z depresją i w 1970 roku popełnił samobójstwo.

"Kobiety z Algieru", Pablo Picasso

179,4 mln dolarów

To, że Pablo Picasso znajduje się wśród najdroższych malarzy świata, pewnie nikogo nie dziwi. Artysta już za życia umiejętnie budował swoją pozycję gwiazdy, teraz jego nazwisko to właściwie synonim słowa "sztuka nowoczesna". W 2015 roku podczas aukcji w Christie’s w Nowym Jorku kubistyczne dzieło "Kobiety z Algieru" (inspirowane obrazami XIX-wiecznego francuskiego malarza epoki romantyzmu, Eugene Delacroix) sprzedano za prawie 180 milionów dolarów. 

Kobiety z Algieru / materiały prasowe Kobiety z Algieru / materiały prasowe

Co ciekawe, ów obraz już kiedyś był licytowany - w 1997 roku jego poprzedni właściciel zapłacił za niego "zaledwie" 31 milionów dolarów. Ten radykalny skok ceny niektórzy tłumaczą wejściem na rynek sztuki kolekcjonerów z Bliskiego Wschodu. "Kobiety z Algieru" w 2015 roku z domu aukcyjnego w Nowym Jorku pojechały do Kataru.

"No 5, 1948", Jackson Pollock

165 mln dolarów

Wśród najdroższych malarzy świata od dawna znajduje się także inny abstrakcjonista, Jackson Pollock. Zaliczany do nurtu ekspresjonizmu abstrakcyjnego, malarz słynął z tworzenia swoich dzieł malarskich bez użycia pędzla i sztalug. Pollock stworzył własną metodę pracy zwaną action painting - malarstwem gestu. Na rozłożone na ziemi płótno chlapał farbą, pozwalał jej kapać i rozpryskiwać się w przypadkowy sposób, a potem ją rozmazywał.

163,8 mln dol.: Jackson Pollock (1912-1956) - 163,8 mln dol.: Jackson Pollock (1912-1956) - "No. 5", 1948. Na rozłożone na podłodze pracowni płótna wielkiego formatu Pollock chlapał strugami farby. Czasem prosto z puszki, czasem posługiwał się rękami, czasem najdziwniejszymi przedmiotami zamiast pędzla. Do farb dodawał niekiedy piasek, tłuczone szkło, ziemię. Obraz Pollocka "No. 5" w 2006 r. kupił meksykański biznesmen David Martinez. Sprzedawcą był David Geffen, założyciel kilku wytwórni płytowych i studia filmowego DreamWorks. /

Jego dziką naturę i ekspresyjny sposób tworzenia widowiskowo przedstawił Ed Harris w filmie „Pollock” z 2000 roku (aktor wyreżyserował film i wcielił się w tytułową postać). Jackson Pollock zginął w wypadku samochodowym, prowadząc auto pod wpływem alkoholu. Stało się to w 1956 roku, gdy malarz miał zaledwie 44 lata.

Czy przedwczesna śmierć artysty ma wpływ na kształtowanie się cen jego obrazów? Być może pomaga w ich reklamowaniu, jednak Pollock bez wątpienia był bardzo ważnym twórcą w dziejach nowoczesnej sztuki, a jago prace wpłynęły znacząco na kolejne pokolenia artystów.

"Rzeź niewiniątek", Peter Paul Rubens

76,7 mln dolarów

Malarstwo dawne rzadko trafia na rynek sztuki - większość tych dzieł znajduje się w muzeach i jest traktowana jako narodowe dziedzictwo, a nie lokata majątku. Czasem jednak pojedyncze obrazy są wystawiane na sprzedaż. Tak było w 2002 roku, kiedy to podczas aukcji w londyńskim Sotheby’s można było kupić dzieło flamandzkiego mistrza baroku, Petera Paula Rubensa.

Rubens / materiały prasowe Rubens / materiały prasowe

Emocjonujący temat biblijny "Rzeź niewiniątek" Rubens namalował w 1610 roku. Ekspresyjne, światłocieniowe dzieło trafiło w ręce kanadyjskiego kolekcjonera, Kennetha Thompsona.

Cena, jaką osiągnął ten barokowy obraz, była sporym zaskoczeniem. Przed aukcją jego wartość szacowano na nieco ponad 6 milionów dolarów, ale ta kwota została przebita ponad dwunastokrotnie - za obraz zapłacono ponad 76 milionów.

"Keep It Spotless", Banksy

1,87 mln dolarów

Wysokie ceny na aukcjach sztuki osiągają nie tylko tradycyjnie malowane obrazy. Od kilkunastu lat kolekcjonerzy na świecie płacą coraz większe sumy za kawałki ścian. Na takich bowiem powierzchniach najczęściej tworzy słynny twórca graffiti, Banksy.

Jedna z grafik Banksy'ego / Fot. Banksy.co.uk Jedna z grafik Banksy'ego / Fot. Banksy.co.uk

Urodzony w 1974 roku i bardzo tajemniczy twórca (oficjalnie nikt nie wie, jak wygląda, ani jak się nazywa) zajmuje się działalnością w większości krajów nielegalną. Mimo to jego prace od kilkunastu już lat są hitami licytacji w najbardziej szacownych domach aukcyjnych.

Pierwsze wystawy graffiti Banksy’ego odbyły się w 2002 roku, jednak pojawienie się ich na rynku sztuki artysta zawdzięcza podobno celebrytom, którzy ok. roku 2006 zaczęli inwestować w jego prace. Pierwsza była podobno Christina Aguilera. Gdy okazało się, że przewrotne, krytyczne wobec świata i inteligentne dzieło sztuki słynnego grafficiarza można mieć na własność, kolekcjonerzy zaczęli płacić za te obrazy coraz wyższe kwoty. Jak dotąd najdroższą sprzedaną pracą Banksy’ego jest "Keep it spotless" - zapłacono za nią blisko 2 miliony dolarów. Obraz jest połączeniem znanego już z innego graffiti motywu zamiatającej pokojówki z zaczerpniętą z obrazu Damiena Hirsta kompozycją z kolorowych kropek ("Keep it spotless" zostało zresztą sprzedane podczas aukcji charytatywnej, zorganizowanej przez Bono i Hirsta właśnie).

"L'Homme au doigt", Alberto Giacometti

141,3 mln dolarów

Komentując wydarzenia na rynku sztuki bardzo rzadko mówi się o rzeźbie. Ta bowiem niezbyt często trafia na aukcje - szczególnie rzeźba będąca dziełem sztuki, nie bibelotem do postawienia na kominku (takich na rynku jest znacznie więcej).

W maju 2015 roku padł rekord ceny, jaką był gotowy zapłacić kolekcjoner za rzeźbiarskie dzieło sztuki. Mowa o kwocie ponad 141 milionów dolarów, zapłaconych za figuratywną rzeźbę Alberto Giacomettiego.

L'Homme au doigt, Giacometti / Wikipedia L'Homme au doigt, Giacometti / Wikipedia

Szwajcarski artysta często zaliczany jest do nurtu surrealizmu, jednak jego prace mają swój unikalny i rozpoznawalny styl. Dojrzała twórczość Giacomettiego to cykle postaci i kompozycji o smukłych, wydłużonych proporcjach. Delikatne i eteryczne zaprzeczają twardości materiału, z jakiego je wykonano.

Jedna z rzeźb wykonanych właśnie w tym stylu - "L'Homme au doigt" - od 2015 roku jest najdroższą rzeźbą kiedykolwiek sprzedaną na świecie.

"Rhein II (1999) ", Andreas Gursky

4 338 500 dolarów

Wiele emocji wywołują rekordowe ceny, jakie na aukcjach sztuki osiągają obrazy abstrakcyjne. Jednak to nic w porównaniu do oburzenia, jakie wśród "zwykłych ludzi" wzbudzają ceny fotografii. Mimo że od wynalezienia tej techniki minęło prawie 200 lat, zdjęcia wciąż rzadko zaliczane są do kategorii sztuki. W końcu dziś każdy może je zrobić telefonem.

Rhein II / Fot. Wikimedia/Andreas Gursky, Rhein II, 1999, Rhein II / Fot. Wikimedia/Andreas Gursky, Rhein II, 1999,

Są jednak artyści, których prace wykonane na papierze fotograficznym są bardzo wysoko cenione. Do tego grona należy Andreas Gursky, niemiecki twórca, który najchętniej realizuje wielkoformatowe obrazy bardzo realistycznie przedstawiające otaczający nas świat. Jego zdjęcie pt. "Rhein II (1999) ", pokazujące brzeg Renu, sprzedano w 2011 roku za prawie 4,5 miliona dolarów. Inna praca Gursky’ego, dyptyk pt. "99 cent", ukazująca w dość przerażający dość wnętrze amerykańskiego sklepu, kosztowała prawie 3,5 miliona dolarów.

W 2014 roku rynkiem sztuki wstrząsnęła informacja, że mało znany fotograf krajobrazu, Australijczyk Peter Lik, sprzedał swoją fotografię pt. "Phantom" (i przedstawiającą wnętrze Kanionu Antylopy) za 6,5 miliona dolarów. Ten rekord jednak nie jest przez wszystkich uznawany, bo transakcja odbyła się bezpośrednio pomiędzy fotografem i klientem (bez udziału galerii czy domu aukcyjnego), nie ma więc na nią żadnego dowodu.

Sukienka, w której Marilyn Monroe śpiewała "Happy Birthday Mr. President"

1 267 500 dolarów

Choć to zawsze zaskakujące, dobrze wiemy, że są na świecie ludzie gotowi zapłacić spore pieniądze za tost, na którym widzą sylwetkę Matki Boskiej albo za słoik wypełniony oddechem Brada Pitta. Jednak pomiędzy aukcjami dzieł sztuki (tych tradycyjnych - obrazów, grafik, rzeźb, fotografii) a sprzedażą bardzo dziwnych przedmiotów, jest spora przestrzeń dla mniej szalonych kolekcjonerów. Oni za cenne uważają mniej „artystyczne”, ale także będące zapisem naszej kultury i historii obiekty. Mogą to być przedmioty codziennego użytku (np. pióro, którym jakiś prezydent podpisywał ważne dla świata postanowienia), mogą to być archiwalne dokumenty, ale i meble czy inne pamiątki po ważnych historycznych osobistościach.

Marilyn Monroe / materiały prasowe Marilyn Monroe / materiały prasowe

Do takich należą też stroje, które kolekcjonerzy częściej traktują jako pamiątki kultury i świadectwa historyczne, a rzadziej jako przykłady dobrego krawiectwa. Jak do tej pory najdroższym strojem, jaki został sprzedany w domu aukcyjnym jest suknia, w której Marilyn Monroe 19 maja 1962 roku zaśpiewała "Happy Birthday Mr. President". Miało to miejsce podczas przyjęcia urodzinowego, zorganizowanego dla prezydenta USA, Johna F. Kennedy’ego w Madison Square Garden.

Za długą, obcisłą, wyszywaną 2500 kryształków suknię, kolekcjoner w 1999 roku zapłacił prawie 1,3 miliona dolarów. Przed pasjonatami historycznych strojów znów wielka szansa - ta suknia w listopadzie 2016 roku znów będzie do kupienia! Została właśnie wystawiona na sprzedaż w domu aukcyjnym Julien's Auctions w Los Angeles.

czytaj także

  • quiz

Bardzo trudny quiz o sztuce. Zgadniesz, gdzie znajdują się te arcydzieła? [QUIZ]

Leonardo da Vinci, Sandro Boticelli, Rembrandt van Rijn i inni. W których europejskich muzeach odnajdziesz te perły malarstwa?

  • wystawy

Wystawa Sputnik Photos w Centrum Sztuki Współczesnej

Zamknięte poligony atomowe, opuszczone budowy, nieczynne platformy wiertnicze, zniszczone przejścia graniczne - taki krajobraz krajów byłego ZSRR pokazuje wystawa kolektywu Sputnik Photos w Centrum Sztuki Współczesnej w Zamku Ujazdowskim.

  • wystawy

10 wystaw, które musisz zobaczyć. Cronenberg, Warhol czy najbardziej bolesna wystawa świata?

Do tego sztuka z Dahomeju, sztuka i muzyka alternatywna w Europie Wschodniej oraz Boticelli i Brueghel w Muzeum Narodowym w Warszawie. Jesień i zima w polskich galeriach i muzeach nie będzie szara. Polecamy 10 wyjątkowych wystaw

Tadeusz Dominik, 'Pejzaż', 2006 r.
  • wystawy

Bolesław Chromry na bazarze, Tadeusz Dominik w DESA, słuchowiska w Zachęcie. Spędź weekend ze sztuką

Polecamy 5 wystaw i wydarzeń artystycznych na weekend 2, 3 i 4 sierpnia

Dominika Olszowy
  • wystawy

Dominika Olszowy z nagrodą dla najbardziej interesującej młodej artystki

Dominika Olszowy to zwyciężczyni 9. edycji konkursu Spojrzenia 2019. Nagrodę przyznaje Deutsche Bank.

Artysta Mateusz Kula (z lewej) stworzył z dziećmi wigwam z patyków i papieru, który można oglądać na wystawie.
  • wystawy

Wigwam, basen i zapach gumy balonowej, czyli wystawa dla dzieci w Zamku Ujazdowskim. Otwarcie w Dzień Dziecka

Na tej wystawie nie będzie osób pilnujących, żeby nie dotykać dzieł. Wręcz przeciwnie, chodzi o to, żeby doświadczać sztuki wszystkimi zmysłami. Najnowsza wystawa w Zamku Ujazdowskim pt. "Dotknij sztuki" powstała głównie z myślą o dzieciach, ale dorośli też będą się dobrze bawić. Otwarcie w Dzień Dziecka

REKLAMA
  • Wyborcza.pl
  • Wyborcza.biz
  • Wysokie Obcasy
  • CoJestGrane24
  • Wydarzenia pochodzą z bazy danych Coigdzie.pl Sp. z o.o.
wydarzenia
  • Muzea, wystawy i wernisaże
  • Co Jest Grane 24
  • Europejskie Targi Muzyczne 2016
  • Co Jest Grane 24 Festival
  • Premiery teatralne
  • Filmy i premiery filmowe
  • Repertuar kin
  • Repertuar teatrów
  • Koncerty
  • Trasy koncertowe
  • Imprezy w Twoim mieście
  • Orange Warsaw Festival 2017
  • Olsztyn Green Festival 2017
  • Szczecin Jazz Festival 2017
miejsca
  • Mojo Picon
  • Wi-Taj na placu Konstytucji
  • Najlepsze lody w Warszawie
  • Podkowa Wine Depot
  • 12on14 Jazz Club
  • NOSPR
osoby
  • Maciej Stuhr
  • Jennifer Lawrence
  • Margot Robbie
  • Przemysław Wojcieszek
  • Andrzej Chyra
  • Madonna
  • Hugh Grant
  • Marta Nieradkiewicz
  • Woody Allen
  • Izabela Trojanowska
  • Olivier Heim
  • Diana Krall
  • Artur Rojek
  • Dave Gahan
  • Kasia Smutniak
  • Wynton Marsalis
  • Deborah Brown
  • Michalina Wisłocka
recenzje filmów
  • Ojcowie i córki
  • Kobiety bez wstydu
  • Pięćdziesiąt twarzy Blacka
  • Copyright © Agora SA
  • O nas
  • Reklama w Gazecie Wyborczej
  • Prywatność
  • Nasze tematy
  • Licencje/Kontent
  • Kontakt
  • Pomoc