Nowe Miejsce - kawiarnia w Nowym Teatrze. Nie tylko na kawę i wino
W budynku Nowego teatru powstałą kawiarnia Nowe Miejsce. O poranku - kawa i sernik według przepisu Michała, wieczorem - kieliszek wina po spektaklu. - To ma być miejsce na każdą porę dnia - mówią jej twórcy .

Godzina 8.30., zza baru znajdującego się na końcu rozległej sali lobby teatru dobiega rytmiczny stukot dyspensera kawy i syk rozgrzewającego się ekspresu. Nowy Teatr jeszcze śpi. Ale nie działająca tu kawiarnia Nowe Miejsce.
To dzieło Marty Wajdy, Michała Kosowskiego i Przemka Tomaszewskiego, twórców dwóch popularnych praskich kawiarni Krawca i Żony Krawca. – Naszym celem było stworzenie miejsca, które będzie współgrać z teatrem, z jego przestrzenią, charakterem i sposobem funkcjonowania – mówi Tomaszewski.
Do tej pory kawiarnia ożywała jedynie przy okazji pokazów spektakli, ale wraz z początkiem października zacznie działać wreszcie pełną parą.

– Nasza pełna nazwa to „Nowe Miejsce, Kawa i Wino”, ale oczywiście nasze menu nie będzie się sprowadzać wyłącznie do tego – żartuje Przemek. – Chcemy otwierać najpóźniej o godz. 9 i zaczynać dzień od śniadań. Około południa zapraszamy na lunche, a przez cały dzień będzie można u nas zjeść sałatki, kanapki, domowe quiche i ciasta, które sami pieczemy. Z kolei wieczorem zamienimy się w miejsce na wino i coś drobnego do wina, do którego będzie można wpaść z przyjaciółmi na niezobowiązujące spotkanie – opowiada Marta Wajda, która odpowiada za menu.
Jak mówi Michał, tworząc kawiarnię, kierowali się nie tylko wcześniejszymi doświadczeniami, ale też inspiracjami z podróży: Przemek i Michał od lat jeżdżą po Europie szlakiem najlepszych kawiarni, Marta pobierała nauki gotowania w Indonezji.
– Moim konikiem są przetwory z owoców i warzyw – miniburaczki w occie balsamicznym, długie papryki w miodzie, oliwki marynowane z rozmarynie i cytrynie – oraz wypieki, zwłaszcza te wytrawne. Lubię korzystać z tego, co oferuje sezon, z rodzimych warzyw i owoców. Michał piecze chyba najlepszy sernik malinowy na świecie, a Przemek jak mało kto zna się na kawie, wiec tworzymy dość dobry team – przekonuje Marta.

Menu w Nowym Miejscu będzie bezmięsne.
– Ten pomysł wyszedł ze strony Nowego Teatru, ale bardzo nam się spodobał. Mimo iż niektórzy z nas mają słabość do dobrych schabowych – Marta zerka na swoich kawiarnianych partnerów. – Nasze menu będzie zbudowane tak, by było w nim coś i dla jaroszy, i dla wegan, ale też również konkretne dania na większy głód – zapewnia.
* Nowe Miejsce (Madalińskiego 10/16, w budynku Nowego teatru) – w tygodniu, od 9 do 18 lub dłużej, w zależności od godziny zakończenia spetkaklu
BOHO ŚNIADANIE NA KONIEC LATA
Oficjalnie działalność Nowe Miejsce rozpocznie niedzielnym (2 października 2016) brunchem organizowanym wraz z marką odzieżową Boho. Na stołach nie zabraknie hummusów w kolorach babiego lata, wegetariańskich i wegańskich past do pieczywa, domowej focacci, żytniego chleba, pikli i konfitur, sycących sałatek, a także słodkiej granoli z jogurtem, puddingu chia czy owoców w aromatycznych syropach. Cena śniadania w formie otwartego bufetu – 25 zł (15 zł dzieci), start o godz. 10.