Co jest Grane 24 Co jest Grane 24 7 wydarzeń dziś
wróć zmień
Najbardziej popularne:
5 +25 km 50
Zastosuj
  • wydarzenia
  • repertuar kin
  • repertuar teatrów
  • magazyn kulturalny
  • bilety cjg24
  • zjedz to w Warszawie
  • Co Jest Grane 24 Festival 2019
  • Białystok New Pop Festival 2019

Najczęściej czytane

  • magazyn kulturalny

  • wszystkie artykuły
  • o filmie
  • o muzyce
  • o teatrze
  • o wystawach
  • dla dzieci
  • w mieście
  • quizy
REKLAMA
Grzegorz Jarzyna / FOT . ALBERT ZAWADA

Grzegorz Jarzyna o planach TR Warszawa i chaosie naszych czasów

IZABELA SZYMAŃSKA| 02-09-2016

Grzegorz Jarzyna, reżyser i dyrektor artystyczny TR Warszawa zapowiada nowy sezon i dwie swoje premiery: ?Iwony, księżniczki Burgunda? Gombrowicza i spektaklu według "Idiotów" Larsa von Triera.

TR Warszawa zaczyna sezon pełen młodej energii. We wrześniu wróci na afisz „Ewelina płacze” – spektakl Anny Karasińskiej, który bawi się publicznym wizerunkiem występujących w nim aktorów; „Robert Robur” w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego – sceniczne odczytanie niedokończonej powieści Mirosława Nahacza i „Możliwość wyspy” Magdy Szpecht, interpretacja książki Michela Houellebecqa.

Rozmowa z Grzegorzem Jarzyną

Izabela Szymańska: TR od lat jest domem młodych, ale ci młodzi się zmieniają. W pierwszych swoich wywiadach mówiłeś, że czytanie gazet zaczynasz od działu gospodarczego, bo tam są najbardziej optymistyczne wiadomości, główny bohater „Bzika tropikalnego” pisał po nocach szalone biznesplany. A jacy są dzisiejsi młodzi twórcy?

Grzegorz Jarzyna: Niezależni i krytyczni. Pokolenie 30 + w jakiś sposób współgra z moim pokoleniem, czyli 40 + , ale najmłodsi – 20 + chcą się odciąć od naszej historii i stworzyć własną.

Artyści z twojego pokolenia są dla nich klasykami?

– Nowa generacja nie chce mieszkać pośród nas, tylko założyć kolonie, zabudować się gdzieś w lesie z boku, ale mieć dostarczany prąd. Czyli korzystać ze zdobyczy osady przy utrzymaniu niezależności. To widać w całym procesie produkcji: młodzi twórcy często nie chcą układu scena-widownia, klasycznego biletowania, nawet niektórzy nie potrzebują promocji i sprzedaży biletów. Chcą być czystymi artystami, którzy pracują poza kontekstem teatralnym; są w jakimś sensie antyinstytucjonalni.

Ostatni przebój TR Warszawa - 'Ewelina płacze' / Ostatni przebój TR Warszawa - 'Ewelina płacze' /

Chcą mieć swój kawałek podłogi?

– To też jest charakterystyczne i pokoleniowe, że wielu twórców nie chce być związanych zespołowo z jednym miejscem. Dziś młodzi myślą, że jeśli w jednym miejscu odnoszą sukces, to w innym też będzie tak samo; to pokolenie podróżników – jest plecak, niezbędnik, mała własna ekipa i desant w porcie.

Grzegorz Jarzyna / FOT . ALBERT ZAWADA Grzegorz Jarzyna / FOT . ALBERT ZAWADA

Mimo wszystkich różnic w podejściu do pracy i do instytucji bardzo dbamy o młodych twórców, dajemy im kawałek podłogi, przygotowujemy programy, jak ubiegłoroczny powrót do Terenu Warszawa, czyli Teren TR, czy nagroda dla młodego reżysera – Debiut w TR, którą otrzymał Jędrzej Piaskowski. Staramy się, aby współpracujący z nami artyści wpisywali się w nasze wartości i styl pracy.

O czym chcą opowiadać na scenie?

– Może to wynik przemian społecznych, ale mało jest kwestii związanych z tu i teraz, świat na zewnątrz jest dla nich chaosem, nie można mu zawierzyć i też nie bardzo jest co w nim naprawiać. Proponują poszukiwania estetyczne, teatr jest tylko jednym z obszarów, jakie ich interesują.

A co ciebie dzisiaj interesuje jako artystę? Od jakich stron zaczynasz czytanie gazet?

- Przestałem czytać gazety. Jest tak dużo zamętu, nieprzewidywalności. Do tego doszło rozczarowanie neoliberalizmem. Wycofałem się.

Z czego wynika to rozczarowanie?

– Myślałem, że czasy postsolidarnościowe przyniosą nowy okres oświecenia przede wszystkim w sferze nauki, ale też kultury. Dzisiejszy marazm, rodzaj uwstecznienia w społeczeństwie, jest efektem tego, że polscy liberałowie skoncentrowali się na wolności ekonomicznej i rzeczywiście sukces gospodarczy jest ewidentny. Natomiast zaniedbane zostały bardzo ważne sprawy, jak inwestycje w edukację, przez co ta solidarnościowa, cudowna platforma, na której robotnicy i intelektualiści połączyli się, znów przekształciła się w elitarność. Ludzi prostych zepchnięto do gett braku wiedzy.

Postawiliśmy na wolność, a zabrakło miejsca na równość i braterstwo. Zmarnowaliśmy ten czas. Przez 25 lat, szczególnie przez ostatnie 10, można było realizować długoterminowe oświeceniowe zadania. I to jest największe moje rozczarowanie. Do tego deal liberałów z Kościołem, współpraca z ośrodkiem bardzo konserwatywnym, który zawsze będzie na wstecznym biegu. Kościół zagospodarowuje dużą część społeczeństwa i ciągle wpycha jej rodzaj narracji sprzed tysiąca lat.

Dziś czuję, że muszę wrócić do zainteresowań z czasów studenckich. Czytam książki kulturoznawcze, antropologiczne, o początkach religii i źródłach teatru. Nigdy nie miałem czasu przeanalizować tysiąca notatek z podróży, w tym tej najważniejszej do Papui-Nowej Gwinei. Teraz mam bardzo ciekawy okres, bo po przejściu treningu administracyjnego pracuję w TR Warszawa tylko jako dyrektor artystyczny, więc mogę się skoncentrować na profilu teatru i kształcie zespołu.

Justyna Wasilewska w Justyna Wasilewska w "Męczennikach", reż. Grzegorz Jarzyna /

Dla funkcjonowania teatru najważniejsze jest pojęcie wspólnoty. Dlatego też jednym z wątków pracy nad moim nowym spektaklem inspirowanym „Idiotami” Larsa von Triera, którego premiera odbędzie się w lutym 2017 roku, jest kwestia wspólnoty właśnie. To bardzo uniwersalne i długofalowe: odejście od indywidualizmu i powrót do idei wspólnotowych odrzuconych po komunizmie, powrót w aspekcie krytycznym, ale i programowym.

Mnie ukształtowały dwa miejsca, które budowały wokół siebie takie miejskie wspólnoty. Klubokawiarnia Chłodna 25 w myśleniu o mieście, o kulturze niezależnej, w przywiązaniu do Warszawy oraz Teatr Rozmaitości w postrzeganiu sztuki. Czy w nowej, dużej siedzibie TR-u na placu Defilad będzie to możliwe? Jaki masz na to miejsce plan?

– To praca całego zespołu. Bardzo dużo spotkań poświęcamy temu, jakie funkcje powinna spełniać nowa siedziba. Mamy świadomość, że jeżeli powstanie, my będziemy tylko tymi, którzy ją powołują, a ona będzie działała jeszcze przez dziesiątki lat po nas. Myślimy marzeniowo, ale realnie. Powstaje wiele symulacji jej funkcjonowania, przykładowe rozkłady dnia, które pokazują, co można tam robić od godz. 8 do 24, powstają repertuary na rok 2020, 21, 22.

Grzegorz Jarzyna / ALBERT ZAWADA Grzegorz Jarzyna / ALBERT ZAWADA

Analizujemy nasze doświadczenie prowadzenia TR Warszawa na Marszałkowskiej i próbujemy przełożyć je na warunki bardziej komfortowe – w dużym budynku na placu Defilad. Kiedy powstanie nasza nowa siedziba, stanie się ona dopalaczem dla polskiego teatru. Zakładamy trzy filary działalności. Pierwszy oparty jest na współpracy z zagranicą, zaprosimy twórców do zrobienia spektakli, warsztatów.

Dalej główny nurt TR-u, czyli spektakle oparte na aktorze. Ważny jest tu tekst, jego znaczenie, sprawa do załatwienia.

I trzeci nurt – młody TR, oparty na twórcach, którym dajemy możliwość, by wyrażali się w taki sposób, jakiego my – ludzie ze starszego pokolenia – sobie nawet nie wyobrażamy. Do tego dochodzi duży dział edukacji, który już w tym momencie u nas dobrze działa, rozwija naszą publiczność i wciąga różne nowe grupy odbiorców, które zazwyczaj nie chodzą do teatru czy to przez niepełnosprawność, czy z powodu braku dostępu do kultury. Chcemy współpracować także z NGO-sami, a jedno pomieszczenie przeznaczymy dla obywateli miasta, każdy będzie mógł skorzystać z przestrzeni przeznaczonej do próbowania i działań artystycznych. Już można doświadczyć tego, jak to będzie wyglądało w praktyce, ponieważ według tych trzech filarów ułożyliśmy program od najbliższego sezonu.

"Uroczystość" w reżyserii Grzegorza Jarzyny / ALBERT ZAWADA

Pierwszą premierą będzie „Iwona, księżniczka Burgunda”, którą wystawiasz w Moskwie, w koprodukcji z TR Warszawa.

– To też jest rodzaj powrotu. Przy całym napięciu polsko-rosyjskim, politycznych embargach, nie możemy odcinać się od ludzi. Pamiętam, kiedy jako 16-latek jeździłem do Wrocławia na Dni Teatru Otwartego. Pina Bausch przyjeżdżała z paczkami kawy i rozdawała ją wszystkim w teatrze. Oprócz tego, że dawała nam rodzaj materialnego wsparcia, to – tak jak pozostali zagraniczni artyści – zapładniała naszą klasę intelektualną wielkimi ideami. Oczywiście nie porównuję dzisiejszej Rosji z PRL-em, jednak dla Rosjan Polska jest innym światem, Europą Zachodnią. Pomyślałem, że to dobry czas, by wejść z tym, jeszcze niedawno zakazanym dramatem, w oko cyklonu.

Pracujemy w Teatrze Narodów, scenie federacyjnej i pokazujemy historię o Królu Ignacym, Królowej Małgorzacie, młodym kniaziu Filipie, który próbuje wprowadzić nowy porządek społeczny, a katalizatorem tego wszystkiego jest Iwona, która nic nie mówi, nie robi i której nikt nie zna. Tekst Gombrowicza jest w kontekście Moskwy bardzo aktualny. Dzisiejsze czasy to zamęt i właśnie to jest najlepszy moment na otwarcie oczu.

Zapragnąłem jeszcze raz wejść w ten tekst. Moją inscenizację sprzed lat ze Starego Teatru w Krakowie złośliwie nazwałbym romantyczną; było tam dużo miłości, emocji. Tym razem z Gombrowiczem odbędę podróż do wnętrza podświadomości, pragnień i instynktów człowieka – do wnętrza homo sapiens w kontekście aludzkiego, totalitarnego społeczeństwa. Ten tekst jest bardzo pojemny i uniwersalny. Moim zdaniem „Iwona, księżniczka Burgunda” to najlepszy polski dramat, stąd próba zrobienia z niego opery i mój spektakl krakowski, a teraz ten rosyjski.

czytaj także

  • w mieście

Trampolinowy raj na Mokotowie. Hangar 646 ma drugą filię po lewej stronie Wisły

- Pomysł był taki, aby Hangar na Gocławiu pozostał bardziej sportowy, a ten nowy na Mokotowie bardziej rekreacyjny - mówi o nowym parku trampolin Igor Konefał z Hangaru 646. Otwarcie nowego obiektu przy Domaniewskiej w sobotę.

  • teatr

"Iwona..." Grzegorza Jarzyny w Moskwie z wydźwiękiem politycznym. Tak było na premierze [RELACJA]

Gorącymi brawami publiczność przyjęła premierę "Iwony, księżniczki Burgunda" w Teatrze Narodów w Moskwie. Spektakl wyreżyserował Grzegorza Jarzyna. Dyrektor TR Warszawa pierwszy raz pracował w Rosji z rosyjskimi aktorami.

  • teatr

Premiery teatralne jesieni 2016. Od "Kosmosu" do "Strajku".

Danuta Stenka zagra Matkę Courage, Dorota Kolak - Raniewską w ?Wiśniowym sadzie?, Krzysztof Globisz - wieloryba, a Janusz Gajos - garderobianego. Oto przewodnik po premierach teatralnych jesieni.

  • teatr

Pożar w burdelu o demonach Żoliborza. Nowy odcinek popularnego kabaretu

W wędrówce po kulturalnej mapie Warszawy popularna Burdeltrupa dotarła na Żoliborz.

  • teatr

Paweł Łysak o Kongresie Kultury, korespondencji Gai i Jacka Kuroniów i "Dziadach" w reżyserii Zadary

Paweł Łysak, reżyser, dyrektor Teatru Powszechnego w Warszawie: co poleca, co czyta, co ogląda

  • teatr

Premiera w TR Warszawa. Nowy spektakl Wojtka Blecharza

Po świetnie przyjętych operach "Transkryptum" w Teatrze Wielkim oraz "Park-operze" (w Powszechnym i parku Skaryszewskim) kompozytor Wojtek Blecharz pracuje w TR Warszawa. Razem z aktorami przygotowuje muzyczny spektakl "Soundwork".

  • teatr

Międzynarodowy Festiwal Konfrontacje Teatralne w Lublinie. Młode pokolenie bierze scenę

Czy mówiąc o teatrze można mówić o zmianach, problemach i niepokojach współczesności? Rozpoczynająca się 6 października 21. edycja Konfrontacji Teatralnych w Lublinie ma udowodnić, że tak.

    Maja Ostaszewska o „Aniołach w Ameryce” i nastrojach w Polsce

    Minęło prawie 10 lat od premiery „Aniołów w Ameryce”, tymczasem w Polsce mamy te same co wtedy nastroje, bardzo wykluczające, ksenofobiczne, homofobiczne. I, niestety, spektakl znowu staje się niesamowicie aktualny - mówi aktorka Maja Ostaszewska.

    • teatr

    Grzegorz Jarzyna o projekcie Młody TR i sztuce Masłowskiej

    Grzegorz Jarzyna opowiada o projekcie Młody TR i spektaklu dyplomowym z Krakowa według sztuki Doroty Masłowskiej

    • teatr

    Garbaczewski wystawia Nahacza. Premiera w TR Warszawa

    Krzysztof Garbaczewski przygotowuje w TR Warszawa premierę „Roberta Robura” na podstawie powieści Mirosława Nahacza „Niezwykłe przygody Roberta Robura”. Spektakle przedpremierowe już od wtorku 7 czerwca.

    • teatr

    Agnieszka Grochowska o powrocie do teatru i debiucie w TR Warszawa [ROZMOWA]

    Agnieszka Grochowska po kilkuletniej przerwie powraca na scenę. Zobaczymy ją w spektaklu „Jezioro” w TR Warszawa.

    REKLAMA
    • Wyborcza.pl
    • Wyborcza.biz
    • Wysokie Obcasy
    • CoJestGrane24
    • Wydarzenia pochodzą z bazy danych Coigdzie.pl Sp. z o.o.
    wydarzenia
    • Muzea, wystawy i wernisaże
    • Co Jest Grane 24
    • Europejskie Targi Muzyczne 2016
    • Co Jest Grane 24 Festival
    • Premiery teatralne
    • Filmy i premiery filmowe
    • Repertuar kin
    • Repertuar teatrów
    • Koncerty
    • Trasy koncertowe
    • Imprezy w Twoim mieście
    • Orange Warsaw Festival 2017
    • Olsztyn Green Festival 2017
    • Szczecin Jazz Festival 2017
    miejsca
    • Mojo Picon
    • Wi-Taj na placu Konstytucji
    • Najlepsze lody w Warszawie
    • Podkowa Wine Depot
    • 12on14 Jazz Club
    • NOSPR
    osoby
    • Maciej Stuhr
    • Jennifer Lawrence
    • Margot Robbie
    • Przemysław Wojcieszek
    • Andrzej Chyra
    • Madonna
    • Hugh Grant
    • Marta Nieradkiewicz
    • Woody Allen
    • Izabela Trojanowska
    • Olivier Heim
    • Diana Krall
    • Artur Rojek
    • Dave Gahan
    • Kasia Smutniak
    • Wynton Marsalis
    • Deborah Brown
    • Michalina Wisłocka
    recenzje filmów
    • Ojcowie i córki
    • Kobiety bez wstydu
    • Pięćdziesiąt twarzy Blacka
    • Copyright © Agora SA
    • O nas
    • Reklama w Gazecie Wyborczej
    • Prywatność
    • Nasze tematy
    • Licencje/Kontent
    • Kontakt
    • Pomoc