Jazz na Odrze jak na Missisipi. Projekt „Pod prąd"- muzycy płyną ze Szczecina do Wrocławia
Jazzmani związani z festiwalem Szczecin Jazz i kameraliści NFM Leopoldinum popłyną razem ze Szczecina do Wrocławia niezwykłym rejsem po Odrze „Pod prąd"
W niedzielę 12 czerwca na statku rzecznym „Odra Queen” zamustrują muzycy: Kelvin Sholar, pianista, DJ, producent muzyczny (współpracował m.in. ze Steviem Wonderem, Spikiem Lee), wokalistka Dorrey Lin Lles, Wrocławska Orkiestra Kameralna NFM Leopoldinum oraz saksofonista i szef artystyczny Szczecin Jazz Sylwester Ostrowski. By popłynąć Odrą pod prąd, do Wrocławia. Zaraz potem jak na głównej scenie Dni Morza na Wałach Chrobrego w Szczecinie zagrają koncert, w którym pokażą, jak łączyć jazz, muzykę klasyczną i surowe, ciężkie Detroit techno.
- Można powiedzieć, że techno to renesans jazzu - uważa Kelvin Sholar. W programie m.in. interpretacje przeboju „It's Raining Men” The Weather Girls, w składzie którego śpiewa Dorrey Lin Lles, oraz „Zima” Vivaldiego. Początek o godz. 18. Wstęp wolny.
Jazz rodził się w Stanach w Nowym Orleanie na pocz. XX w.
Zanim muzycy trafili do prestiżowych sal koncertowych, grali na statkach wycieczkowych pływających w górę i w dół Missisipi. Tak umilał rejsy pasażerom np. wielki Louis Armstrong.
Podczas nawiązującego do tych wydarzeń rejsu po Odrze będą przystanki na koncerty i warsztaty w małych miejscowościach (Baniewice w Zachodniopomorskiem i Malczyce w Dolnośląskiem), bo rejs muzyczny ma też misję społeczną. Na Dniach Gminy Malczyce obok jazzowych klasyków Ellingtona czy Parkera zabrzmią tanga Piazzolli (wtorek 14 czerwca, godz. 20, wstęp wolny).

Na trasie na „Odra Queen” będą dołączać kolejni jazzmani, wśród nich charyzmatyczny perkusista z Nowego Jorku Newman Taylor Baker. Jego rodzina ma duże tradycje w walce o prawa czarnoskórych - dziadek Thomas Nelson Baker był pierwszym Afroamerykaninem, który zrobił doktorat z filozofii (na Yale, w 1903 r.). - Kiedy zacząłem szukać związków z Polską, odkryłem Kościuszkę, który walczył w amerykańskiej wojnie o niepodległość. Chciał swoje pobory za służbę przeznaczyć na wykupienie murzyńskich niewolników, którzy razem z nim walczyli. Poprosił o to Thomasa Jeffersona. Kościuszko wyjechał do Polski, a Jefferson nigdy ich nie wyzwolił - opowiada Baker.
Projekt „Pod prąd” skojarzył mu się oczywiście z Missisipi, ale też z Cieśniną Harlemską i Harlemem, gdzie jazz się rozwijał. - Dostęp do portów był dostępem do jazzu. To przez nie jazz rozprzestrzeniał się na cały świat - mówi.
Sylwester Ostrowski, saksofonista jazzowy, szef Festiwalu Szczecin Jazz, chce połączyć przez Odrę „Pod prąd” swoje rodzinne miasto Szczecin z Europejską Stolicą Kultury 2016. Bo w finale muzycy zagrają w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu.
Tu towarzyszyć będą światowej sławy wokalistce Deborah Brown. - Jazz stał się już klasyką. Jego melodie są ponadczasowe. Jazz i orkiestra smyczkowa to bardzo dobre połączenie - mówi Deborah Brown. Wybrała najpiękniejsze jazzowe klasyki, specjalnie dla niej zaaranżowane utwory Theloniousa Monka. Koncert odbędzie się w czwartek 16 czerwca o godz. 19, bilety kosztują 30-60 zł.
Deborah Brown i Sylwester Ostrowski, z gościnnym udziałem NFM Leopoldinum, zapowiadają na listopad wspólną płytę.
SZCZECIN
mówi Sylwester Ostrowski
saksofonista, szef Szczecin Jazz
25 lat temu rozpocząłem naukę w Liceum Morskim. Jednocześnie zaczynałem grać na saksofonie, na którym grał również mój tata. Ostatecznie pasja do muzyki zwyciężyła i odpuściłem sobie pływanie, ale co zabawne, gdy byłem w szkole morskiej, miałem praktyki na statku „Odra Queen”, tym samym, którym teraz będziemy płynęli. A na finał zagramy w Narodowym Forum Muzyki, wizytówce Wrocławia, który jest Europejską Stolicą Kultury. W ostatnich miesiącach grały tam najlepsze orkiestry na świecie. Tam artyści o światowej renomie konfrontują swoje umiejętności i twórczość. Dzięki temu publiczność i środowisko muzyczne ma świetny punkt odniesienia. Zagrać tam to dla nas wyzwanie, ale też prestiż.
WROCŁAW
mówi prof. Andrzej Kosendiak
dyrygent, dyrektor Narodowego Forum Muzyki
Mieliśmy już oficjalny program obchodów Europejskiej Stolicy Kultury 2016, ale pomyślałem: czemu nie zrobić czegoś „Pod prąd”? Bo dobrze jest zjednoczyć siły. Odra, mimo że płytka w kilku miejscach, musi łączyć. Zaczynamy w Szczecinie, kończymy w Narodowym Forum Muzyki.
Szczecin, niedziela 12 czerwca
Barniewice, poniedziałek 13 czerwca
Malczyce, wtorek 14 czerwca
Wrocław, czwartek 16 czerwca