Co jest Grane 24 Co jest Grane 24 10 wydarzeń dziś
wróć zmień
Najbardziej popularne:
5 +25 km 50
Zastosuj
  • wydarzenia
  • repertuar kin
  • repertuar teatrów
  • magazyn kulturalny
  • bilety cjg24
  • zjedz to w Warszawie
  • Co Jest Grane 24 Festival 2019
  • Białystok New Pop Festival 2019

Najczęściej czytane

  • magazyn kulturalny

  • wszystkie artykuły
  • o filmie
  • o muzyce
  • o teatrze
  • o wystawach
  • dla dzieci
  • w mieście
  • quizy
REKLAMA

Dom Norymberski świętuje 20-lecie

ROZMAWIAŁ GRZEGORZ NUREK| 09-06-2016

Na fasadzie naszej kamienicy jest kilka instalacji. Ta najbardziej widowiskowa to praca „rePLACE” krakowianki Moniki Smyły. Artystka przygotowała ją na 20-lecie Domu Norymberskiego - rozmowa z Renatą Kopyto, dyrektor Domu Norymberskiego.


Grzegorz Nurek: Skąd pomysł na widowiskową instalację kwietną na fasadzie Domu Norymberskiego?
Renata Kopyto: Na fasadzie naszej kamienicy jest kilka instalacji. Ta najbardziej widowiskowa to praca „rePLACE” krakowianki Moniki Smyły. Artystka przygotowała ją na 20-lecie Domu Norymberskiego. Kwiaty pokryte są specjalną substancją, która po zmroku powinna oddawać światło słoneczne zaabsorbowane w ciągu dnia. Z kolei na fasadzie naszej galerii norymberska artystka Barbara Engelhard zawiesiła kolorowe wstążki, które zwykle kojarzą się z pakowaniem prezentów, z wyjątkową okazją, czyli także z jubileuszem.
MICHAL LEPECKI
Ale to niejedyne prace i instalacje w przestrzeni miejskiej z okazji jubileuszu Domu Norymberskiego w Krakowie.
- Do udziału w wystawie, którą nazwaliśmy „20”, zaprosiliśmy 20 artystów: 10 z Krakowa i 10 z Norymbergi. Każdy stworzył jedno dzieło, część tych prac znalazła się w Domu Norymberskim, inne w jego pobliżu. Niektóre, jak nosorożec Doroty Hadrian, który śpi na trawniku na Plantach Dietlowskich, na wysokości ul. św. Agnieszki, mogą budzić spore zainteresowanie. Zanim otworzyliśmy galerię w 2011 r., nie mając jeszcze przestrzeni wystawienniczej, wykorzystywaliśmy mury kamienicy do prezentacji różnych działań artystycznych. Teraz można odszukać i zobaczyć prace na bulwarach wiślanych, przy mostach czy na fasadzie narożnej kamienicy przy Krakowskiej i Węgłowej. Staraliśmy się ożywić nasze sąsiedztwo. Instalacje będzie można oglądać do 18 czerwca, potem wszystkie prace pojadą do Norymbergi i tam też będą eksponowane w przestrzeni publicznej oraz w Domu Krakowskim.
Jakie były początki Domu Norymberskiego?
- Powstanie Domu Krakowskiego i Domu Norymberskiego to była inicjatywa Petera Schönleina, ówczesnego nadburmistrza Norymbergi, który chciał pogłębić istniejące od 1979 r. partnerskie relacje między naszymi miastami. Po zmianie systemu politycznego nadarzyła się okazja, aby stworzyć takie placówki kultury, których zadaniem miało być stworzenie miejsca spotkań dla mieszkańców, artystów i przedstawicieli biznesu. Nie było to oczywiście łatwe. Trzeba było znaleźć odpowiednie budynki, następnie je wyremontować i przystosować do nowych funkcji. To przedsięwzięcie jedyne w swoim rodzaju. Chyba nie ma na świecie innych podobnych ambasad miast. Trudno było przyporządkować nowe instytucje do istniejących ram prawnych, ustalić, na jakiej zasadzie będą prowadzić działalność kulturalną. Na początku było więc wiele problemów, które jednak przez 20 lat udało nam się przezwyciężyć. Obydwa domy wpisały się na stałe w krajobraz miast i zapełniły kalendarze imprez w Krakowie i Norymberdze.
Co z perspektywy tych 20 lat uznaje pani za największy sukces?
- W Krakowie staramy włączać się w projekty realizowane przez nasze miasto, ale też pokazywać te, które kreuje Norymberga. Na pewno krakowianom utkwiła w pamięci zrealizowana na pl. Marii Magdaleny wielka instalacja norymberskiego artysty Ottmara Hörla: ponad 2 tys. czarno-białych figurek gronostai, dla których inspiracją stał się obraz „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci. Od początku organizujemy kochany przez kinomanów Tydzień Filmu Niemieckiego, podczas którego prezentujemy najciekawsze filmy zrealizowane u naszych zachodnich sąsiadów. Współpracowaliśmy z niemal każdym krakowskim teatrem bądź to przy produkcji spektakli teatralnych, czytań scenicznych najnowszych niemieckich sztuk, jak ostatnio w Starym Teatrze podczas projektu „Granice zostały przekroczone”, czy zapraszając do Krakowa niemieckie sceny z występami gościnnymi. Staramy się być obecni podczas każdej edycji Festiwalu Conrada, organizując wydarzenia towarzyszące wieczorom literackim, jak pokazy filmów czy wystawy. W ubiegłym roku w Muzeum Narodowym miała miejsce wystawa wybitnej fotografki Gisele Freund, która sportretowała najwybitniejszych pisarzy XX w. Oprócz tego realizujemy regularne wystawy w naszej galerii. Chciałabym, aby zawsze były one okazją do spotkania pomiędzy artystami z Krakowa i Norymbergi, tworzącymi podobne rzeczy lub wypowiadającymi się na podobne tematy. Staramy się także organizować projekty edukacyjne. Do takich należały pokazy filmów przybliżających postaci artystów fotografików (to nasza stała obecność podczas Miesiąca Fotografii) czy cykl filmowych portretów wybitnych współczesnych artystów zatytułowany „Sztuka współczesna w obiektywie filmowym”, który prezentowany był w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Zresztą krakowska akademia posiada wieloletnie kontakty z Akademią Sztuk Pięknych w Norymberdze, w ramach których studenci obu uczelni przyjeżdżają na wymiany zarówno do Krakowa, jak i do Norymbergi.
Fot. Paweł Piotrowski / AG
Jakie plany na przyszłość?
- Na pewno kontynuacja przedsięwzięć cyklicznych i dalsza współpraca z krakowskimi festiwalami. Chciałabym w przyszłym roku zorganizować we współpracy z berlińską Akademie der Künste ciekawą wystawę literacką, a być może także wiążący się z nią projekt teatralny, ale szczegółów wydarzenia nie będę jeszcze zdradzać. Czekają nas też kolejne wystawy w przestrzeni publicznej, także o tematyce feministycznej, m.in. kontynuacja projektu „Krzataczki”, który realizowałam wspólnie z krakowską artystką i kuratorką Iwoną Demko.
fot. Jakub Ociepa / Agencja Gazeta

Grzegorz Nurek: Skąd pomysł na widowiskową instalację kwietną na fasadzie Domu Norymberskiego?

Renata Kopyto: Na fasadzie naszej kamienicy jest kilka instalacji. Ta najbardziej widowiskowa to praca „rePLACE” krakowianki Moniki Smyły. Artystka przygotowała ją na 20-lecie Domu Norymberskiego. Kwiaty pokryte są specjalną substancją, która po zmroku powinna oddawać światło słoneczne zaabsorbowane w ciągu dnia. Z kolei na fasadzie naszej galerii norymberska artystka Barbara Engelhard zawiesiła kolorowe wstążki, które zwykle kojarzą się z pakowaniem prezentów, z wyjątkową okazją, czyli także z jubileuszem.

 / MICHAL LEPECKI / MICHAL LEPECKI

Ale to niejedyne prace i instalacje w przestrzeni miejskiej z okazji jubileuszu Domu Norymberskiego w Krakowie.

- Do udziału w wystawie, którą nazwaliśmy „20”, zaprosiliśmy 20 artystów: 10 z Krakowa i 10 z Norymbergi. Każdy stworzył jedno dzieło, część tych prac znalazła się w Domu Norymberskim, inne w jego pobliżu. Niektóre, jak nosorożec Doroty Hadrian, który śpi na trawniku na Plantach Dietlowskich, na wysokości ul. św. Agnieszki, mogą budzić spore zainteresowanie. Zanim otworzyliśmy galerię w 2011 r., nie mając jeszcze przestrzeni wystawienniczej, wykorzystywaliśmy mury kamienicy do prezentacji różnych działań artystycznych. Teraz można odszukać i zobaczyć prace na bulwarach wiślanych, przy mostach czy na fasadzie narożnej kamienicy przy Krakowskiej i Węgłowej. Staraliśmy się ożywić nasze sąsiedztwo. Instalacje będzie można oglądać do 18 czerwca, potem wszystkie prace pojadą do Norymbergi i tam też będą eksponowane w przestrzeni publicznej oraz w Domu Krakowskim.

Jakie były początki Domu Norymberskiego?

- Powstanie Domu Krakowskiego i Domu Norymberskiego to była inicjatywa Petera Schönleina, ówczesnego nadburmistrza Norymbergi, który chciał pogłębić istniejące od 1979 r. partnerskie relacje między naszymi miastami. Po zmianie systemu politycznego nadarzyła się okazja, aby stworzyć takie placówki kultury, których zadaniem miało być stworzenie miejsca spotkań dla mieszkańców, artystów i przedstawicieli biznesu. Nie było to oczywiście łatwe. Trzeba było znaleźć odpowiednie budynki, następnie je wyremontować i przystosować do nowych funkcji. To przedsięwzięcie jedyne w swoim rodzaju. Chyba nie ma na świecie innych podobnych ambasad miast. Trudno było przyporządkować nowe instytucje do istniejących ram prawnych, ustalić, na jakiej zasadzie będą prowadzić działalność kulturalną. Na początku było więc wiele problemów, które jednak przez 20 lat udało nam się przezwyciężyć. Obydwa domy wpisały się na stałe w krajobraz miast i zapełniły kalendarze imprez w Krakowie i Norymberdze.

Co z perspektywy tych 20 lat uznaje pani za największy sukces?

- W Krakowie staramy włączać się w projekty realizowane przez nasze miasto, ale też pokazywać te, które kreuje Norymberga. Na pewno krakowianom utkwiła w pamięci zrealizowana na pl. Marii Magdaleny wielka instalacja norymberskiego artysty Ottmara Hörla: ponad 2 tys. czarno-białych figurek gronostai, dla których inspiracją stał się obraz „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci. Od początku organizujemy kochany przez kinomanów Tydzień Filmu Niemieckiego, podczas którego prezentujemy najciekawsze filmy zrealizowane u naszych zachodnich sąsiadów. Współpracowaliśmy z niemal każdym krakowskim teatrem bądź to przy produkcji spektakli teatralnych, czytań scenicznych najnowszych niemieckich sztuk, jak ostatnio w Starym Teatrze podczas projektu „Granice zostały przekroczone”, czy zapraszając do Krakowa niemieckie sceny z występami gościnnymi. Staramy się być obecni podczas każdej edycji Festiwalu Conrada, organizując wydarzenia towarzyszące wieczorom literackim, jak pokazy filmów czy wystawy. W ubiegłym roku w Muzeum Narodowym miała miejsce wystawa wybitnej fotografki Gisele Freund, która sportretowała najwybitniejszych pisarzy XX w. Oprócz tego realizujemy regularne wystawy w naszej galerii. Chciałabym, aby zawsze były one okazją do spotkania pomiędzy artystami z Krakowa i Norymbergi, tworzącymi podobne rzeczy lub wypowiadającymi się na podobne tematy. Staramy się także organizować projekty edukacyjne. Do takich należały pokazy filmów przybliżających postaci artystów fotografików (to nasza stała obecność podczas Miesiąca Fotografii) czy cykl filmowych portretów wybitnych współczesnych artystów zatytułowany „Sztuka współczesna w obiektywie filmowym”, który prezentowany był w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Zresztą krakowska akademia posiada wieloletnie kontakty z Akademią Sztuk Pięknych w Norymberdze, w ramach których studenci obu uczelni przyjeżdżają na wymiany zarówno do Krakowa, jak i do Norymbergi.

 / /

Jakie plany na przyszłość?

- Na pewno kontynuacja przedsięwzięć cyklicznych i dalsza współpraca z krakowskimi festiwalami. Chciałabym w przyszłym roku zorganizować we współpracy z berlińską Akademie der Künste ciekawą wystawę literacką, a być może także wiążący się z nią projekt teatralny, ale szczegółów wydarzenia nie będę jeszcze zdradzać. Czekają nas też kolejne wystawy w przestrzeni publicznej, także o tematyce feministycznej, m.in. kontynuacja projektu „Krzataczki”, który realizowałam wspólnie z krakowską artystką i kuratorką Iwoną Demko.

 / /

* Jubileusz

Festyn uliczny z okazji 20-lecia Domu Norymberskiego (ul. Skałeczna 2) w Krakowie zaplanowano na 18 czerwca. Program: godz. 16 - koncert grupy Hańba; godz. 18 - wernisaż wystawy Elżbiety Lempp „Dwa adresy”, Galeria Domu Norymberskiego; godz. 19 - koncert zespołu Yohto (Norymberga); godz. 20.30 - koncert zespołu Vladimirska; finisaż wystawy „20”, godz. 21-22 - przestrzeń publiczna krakowskiego Kazimierza. Przez cały czas trwania festynu będzie można skosztować norymberskich oraz niemieckich przekąsek i napojów.

czytaj także

10 000 książek dla bibliotek szkolnych!
  • w mieście

Każdy głos się liczy! Od Ciebie zależy, które podstawówki otrzymają od Empiku 10 tys. książek

Aż 550 bibliotek ze szkół podstawowych z całej Polski powalczy o 10 tysięcy książek. To rekordowa liczba zgłoszeń w corocznym konkursie "Tysiąc powodów by czytać". Dziesięciu zwycięzców wyłoni głosowanie, które startuje 24 października w aplikacji mobilnej Empiku. Każdy może oddać codziennie 1 głos - aż do 28 listopada.

W Fab Labie działa m.in. stolarnia
  • w mieście

Tu nauczysz się lutować, haftować i budować własne instrumenty. Fab Lab stawia na kobiety

Fab Lab na ul. Twardej 14/16 w Warszawie to pracownia, w której nauczysz się podstaw stolarki, krawiectwa, obsługi plotera laserowego, programowania. Odbywają się tu bezpłatne kursy zawodowe dla kobiet i otwarte warsztaty rodzinne

  • w mieście

Nowe miejsce na kulinarnej mapie Warszawy. No Problem, czyli bezproblemowo i wegańsko

Chłodnik w wersji kanapkowej, sałatka z "fetą" z migdałów czy burger na piwnym sosie. Wszystko w wersji wegańskiej. W Warszawie otworzył się , , No Problem, nowa restauracja z kuchnią roślinną.

NA Targu Śniadaniowym można zjeść produkty z różnych stron świata
  • w mieście

Jajecznica na trawie i pankejki w cieniu drzewa. Gdzie zjeść śniadanie w plenerze?

Czy może być coś przyjemniejszego niż późne, leniwe śniadanie na świeżym powietrzu? Polecamy miejsca, w których jajka po benedyktyńsku, owsianki, jaglanki, serdelki i pankejki konsumuje się w cieniu drzew, z widokiem na niebo, rzekę albo na miasto

Z ogrodu na dachu BUW-u jest też piękny widok
  • w mieście

Kiedy kwitnie tysiąc róż, a heliotrop pachnie wanilią. Przewodnik po warszawskich ogrodach

Przed nami dwa ostatnie tygodnie lata. Zamiast męczyć oczy przed komputerami i serialami, spędźmy te dni w kwiatach i w zieleni, tym bardziej, że w warszawskich i podwarszawskich ogrodach jest co oglądać i co robić

Na scenie Lata Konesera wystąpił m.in. L.U.C.
  • w mieście

Lato Konesera: Spędź kulturalny sierpień w dawnej fabryce wódek

Kino pod chmurką, koncerty Rebeki i Arka Jakubika, spotkania z pisarzami i pisarkami, jazzowe czwartki i niedziele z muzyką klasyczną - sprawdź, co się będzie działo w sierpniu na festiwalu Lato Konesera

REKLAMA
  • Wyborcza.pl
  • Wyborcza.biz
  • Wysokie Obcasy
  • CoJestGrane24
  • Wydarzenia pochodzą z bazy danych Coigdzie.pl Sp. z o.o.
wydarzenia
  • Muzea, wystawy i wernisaże
  • Co Jest Grane 24
  • Europejskie Targi Muzyczne 2016
  • Co Jest Grane 24 Festival
  • Premiery teatralne
  • Filmy i premiery filmowe
  • Repertuar kin
  • Repertuar teatrów
  • Koncerty
  • Trasy koncertowe
  • Imprezy w Twoim mieście
  • Orange Warsaw Festival 2017
  • Olsztyn Green Festival 2017
  • Szczecin Jazz Festival 2017
miejsca
  • Mojo Picon
  • Wi-Taj na placu Konstytucji
  • Najlepsze lody w Warszawie
  • Podkowa Wine Depot
  • 12on14 Jazz Club
  • NOSPR
osoby
  • Maciej Stuhr
  • Jennifer Lawrence
  • Margot Robbie
  • Przemysław Wojcieszek
  • Andrzej Chyra
  • Madonna
  • Hugh Grant
  • Marta Nieradkiewicz
  • Woody Allen
  • Izabela Trojanowska
  • Olivier Heim
  • Diana Krall
  • Artur Rojek
  • Dave Gahan
  • Kasia Smutniak
  • Wynton Marsalis
  • Deborah Brown
  • Michalina Wisłocka
recenzje filmów
  • Ojcowie i córki
  • Kobiety bez wstydu
  • Pięćdziesiąt twarzy Blacka
  • Copyright © Agora SA
  • O nas
  • Reklama w Gazecie Wyborczej
  • Prywatność
  • Nasze tematy
  • Licencje/Kontent
  • Kontakt
  • Pomoc