Co jest Grane 24 Co jest Grane 24 25 wydarzeń dziś
wróć zmień
Najbardziej popularne:
5 +25 km 50
Zastosuj
  • wydarzenia
  • repertuar kin
  • repertuar teatrów
  • magazyn kulturalny
  • bilety cjg24
  • zjedz to w Warszawie
  • Co Jest Grane 24 Festival 2019
  • Białystok New Pop Festival 2019

Najczęściej czytane

  • magazyn kulturalny

  • wszystkie artykuły
  • o filmie
  • o muzyce
  • o teatrze
  • o wystawach
  • dla dzieci
  • w mieście
  • quizy
REKLAMA
Julia Marcell/Oragne Warsaw Faestival / FRANCISZEK MAZUR

Orange Warsaw Festival. Słodko-gorzka Julia Marcell w namiocie

KAJETAN KURKIEWICZ| 04-06-2016

Julia Marcell wystąpiła w sobotę w namiocie Warsaw Stage. Fani usłyszeli głównie utwory z najnowszej płyty. Były hity „Tarantino” i „Andrew”. Ale nie zabrakło starszych przebojów, choćby zaśpiewanej z publicznością „Cinciny”.

 / FRANCISZEK MAZUR / FRANCISZEK MAZUR

Julia Marcell to artystka zjawiskowa. Zaczynała od avant-popowej płyty wydanej za pieniądze zebrane w internetowej zbiórce. Później konsekwentnie kroczyła własną artystyczną ścieżką, wydając kolejne świetne, ale różniące się klimatem płyty. Ostatnio kroczy pod prąd panujących w polskim popie trendów - kiedy inne wokalistki zaczynają śpiewać po angielsku, Julia w marcu wydała płytę „Proxy”, którą w całości zaśpiewała po polsku.  I to głównie utwory z nowego albumu zabrzmiały podczas sobotniego koncertu Julii Marcell na Orange Warsaw Festival. Koncert otworzyła piosenka „Ministerstwo mojej głowy”. Szkoda jednak, że słuchała jej zaledwie garstka wiernych fanów zebranych pod sceną. Niestety, Marcell przegrała z konkurencyjnym koncertem na głównej scenie, czyli duńską wokalistką Mo. Na szczęście, Julii w ogóle to nie speszyło, a ludzie cały czas napływali do namiotu. Już od połowy występu oklaskiwał ją pokaźny tłum.

 / FRANCISZEK MAZUR / FRANCISZEK MAZUR

Co usłyszał? Przede wszystkim utwory z nowej płyty. To kapitalne, zagrane z rockowym pazurem, ale smutne kawałki. Świetnie współgrała z nimi zimowa scenografia. I to mimo duchoty i gorąca w namiocie Warsaw Stage. Scenę omiatało zimne niebieskie światło, artyści stali za wielkimi czarnymi i białymi balonami, które przypominały trochę górki śniegu (później Julia rzuciła je publiczności), a nad głowami zespołu wisiały przypominające płatki śniegu reflektory. A z gorzkimi tekstami kontrastowała wielka energia i uśmiech Julii. W końcu zeszła ze sceny i śpiewała tuż przy fanach z pierwszego rzędu.

- Teraz zagramy odę do supermarketów - zapowiadała utwór „Tesko”. Singlowy „Andrew” żartobliwie zadedykowała wszystkim zebranym w namiocie Andrzejom, a na koniec zagrała swój ostatni przebój - słodko-gorzki, rozbujany „Tarantino”. Nie zabrakło także starszych utworów. Publiczność była już na tyle wciągnięta, że energetyczną „Cincinę” śpiewała razem z artystką. A na koniec wywołała bis - jeden z największych przebojów Julii Marcell, hipnotyzujące „Echo”.

czytaj także

  • muzyka

Editors, hipnotyzująca Mo, kosmiczny Skrillex na zakończenie Orange Warsaw Festival

Najwięcej widzów bawiło się podczas dwudniowego festiwalu na koncercie Lany del Rey, publiczność przyjęła również gorąco Editors, kosmiczny występ dał Skrillex. W sobotę w nocy zakończył się Orange Warsaw Festiwal.

  • muzyka

Orange Warsaw Festival. Hipnotyzująca Mo. U nas rozmowa z artystką.

Mo była jedną z gwiazd drugiego dnia Orange Warsaw Festiwal. Nam niedługo przed koncertem udzieliła wywiadu.

  • muzyka

Orange Festival to spełnienie moich marzeń mówiła Bovska w newsroomie CJG24

Pierwszym gościem, który w sobotę odwiedził plenerową redakcję Co Jest Grane 24 na Orange Warsaw Festival była Bovska. Spotkanie prowadził Karol Sakosik

  • muzyka

Drugi dzień Orange Warsaw Festival. Burza w trakcie koncertu Toma Odella

Koncert Toma Odella otworzył drugi dzień Orange Warsaw Festival. Artysta nie miał łatwego zadania. Kiedy rozpoczął występ nad Służewcem przechodziła burza.

Robert Cichy podczas gali wreczenia nagrod muzycznych Fryderyki
  • muzyka

Robert Cichy promuje nowy album. Teledysk do utworu "Piach i wiatr" zostal nagrany telefonem, w czasie pandemii

"Piach i wiatr" to pierwszy singiel zapowiadający album "Dirty sun" Roberta Cichego, który za swoją poprzednią płytę "Smack" otrzymał Fryderyka. Do utworu powstał teledysk nagrany telefonem komórkowym w czasie pandemii.

  • muzyka

Stormzy bierze scenę szturmem

Tnie polityków słowami krytyki, nosi specjalną ochronną kamizelkę przeciw nożownikom zaprojektowaną przez Banksy'ego. Został obwołany głosem młodego pokolenia Brytyjczyków. We wtorek Stormzy wystąpi w Stodole

REKLAMA
  • Wyborcza.pl
  • Wyborcza.biz
  • Wysokie Obcasy
  • CoJestGrane24
  • Wydarzenia pochodzą z bazy danych Coigdzie.pl Sp. z o.o.
wydarzenia
  • Muzea, wystawy i wernisaże
  • Co Jest Grane 24
  • Europejskie Targi Muzyczne 2016
  • Co Jest Grane 24 Festival
  • Premiery teatralne
  • Filmy i premiery filmowe
  • Repertuar kin
  • Repertuar teatrów
  • Koncerty
  • Trasy koncertowe
  • Imprezy w Twoim mieście
  • Orange Warsaw Festival 2017
  • Olsztyn Green Festival 2017
  • Szczecin Jazz Festival 2017
miejsca
  • Mojo Picon
  • Wi-Taj na placu Konstytucji
  • Najlepsze lody w Warszawie
  • Podkowa Wine Depot
  • 12on14 Jazz Club
  • NOSPR
osoby
  • Maciej Stuhr
  • Jennifer Lawrence
  • Margot Robbie
  • Przemysław Wojcieszek
  • Andrzej Chyra
  • Madonna
  • Hugh Grant
  • Marta Nieradkiewicz
  • Woody Allen
  • Izabela Trojanowska
  • Olivier Heim
  • Diana Krall
  • Artur Rojek
  • Dave Gahan
  • Kasia Smutniak
  • Wynton Marsalis
  • Deborah Brown
  • Michalina Wisłocka
recenzje filmów
  • Ojcowie i córki
  • Kobiety bez wstydu
  • Pięćdziesiąt twarzy Blacka
  • Copyright © Agora SA
  • O nas
  • Reklama w Gazecie Wyborczej
  • Prywatność
  • Nasze tematy
  • Licencje/Kontent
  • Kontakt
  • Pomoc