Akustyczne filtry, głęboki trans i chwytliwy rok, czyli muzyka, która będzie można usłyszeć w tym tygodniu w Warszawie.
Od elektroniki Sida Le Rocka, po celtycki rock i pop The Waterboys, to ścieżka dźwiękowa dla Warszawy w nadchodzącym tygodniu.
Urodzony w Kanadzie, nauczony techno w Detroit, nagrywający w Berlinie didżej i kompozytor łączy w swojej muzyce klimat wszystkich wymienionych miejsc - jest frywolność współczesnej kanadyjskiej elektroniki, głębia i rytm amerykańskiego techno, precyzja i trans niemieckiej muzyki tego gatunku. Didżej i producent związany jest z cenioną niemiecką wytwórnią Kompakt Records, a z jego talentu do tworzenia remiksów korzystali m.in. Depeche Mode i Placebo.
SID LE ROCK
- Piątek, 3 czerwca
- godz. 22.
- Nowa Jerozolima, Al. Jerozolimskie 57
- Bilety: 20 zł.
FISCHERLE
Galeria Czułość znana jest nie tylko z pięknych, oryginalnych wystaw fotograficznych, ale też z koncertów. Tak właśnie będzie tym razem, kiedy wspólnie z portalem muzycznym Trzecia Fala w ramach cyklu „Ciche koncerty w Czułości” organizuje występ Mateusza Wysockiego (z projektem Fischerle) oraz francuskiego saksofonisty Séba- stiena Branche'a. W programie znajdą się trzy krótkie koncerty - dwa solowe oraz jeden wspólny. Wysocki przedstawi swoje niezwykłe kolaże dźwiękowe, utkane z pogłosów, szumów, usterek, nagrań terenowych. Branche zaprezentuje swój projekt „Lignes”, o którym mówi, że saksofon „staje się filtrem do oddychania, lub akustycznym filtrem dla syntetycznych dźwięków z jego wnętrza - odwracając do góry nogami typowe stawienia muzyki elektroakustycznej, to instrument zbiera i przekształca dźwięki dostarczone przez komputer”.
- Sobota, 4 czerwca
- godz. 20. Galeria
- Czułość, ul. Brzozowa 27/29
- Wstęp 10 zł.
THE WATERBOYS
Nazwa zespołu pochodzi od fragmentu jednej z piosenek Lou Reeda, a sama grupa działa już ponad 30 lat. Od początku na jej czele stoi kompozytor, wokalista Mike Scott (reszta muzyków zmienia się jak w kalejdoskopie). Popularność The Waterboys zyskali dzięki chwytliwemu, jak dobry pop połączeniu alternatywy z muzyką celtycką, które swoje najpełniejsze brzmienie znalazło na albumie „Fisherman's Blues” z końca lat 80. To właśnie na tej płycie znalazły się takie przeboje jak tytułowa „Fisherman's Blues” czy „We Will Not Be Lovers”. Kompozycje grupy znalazły uznanie nie tylko wśród fanów, ale i kolegów po fachu. Po nagrania tej brytyjskiej kapeli sięgali m.in. Ellie Goulding, Prince, The War On Drugs.
- Poniedziałek, 6 czerwca
- godz. 19.
- Progresja, ul. Fort Wola 22
- Bilety 150 zł (w przedsprzedaży) i 192 zł (w dniu koncertu).