Spring Break z Brodką, Dawidem Podsiadło i Taco Hemingwayem
Już za niecały tydzień Poznań znów na chwilę stanie się muzyczną stolicą Polski. Przez trzy dni wystąpią u nas gwiazdy i setka młodych artystów. Na ulicach zaroi się od młodzieży przemykającej szybko między poznańskimi klubami, a na placu Wolności stanie scena. W czwartek rusza trzecia edycja festiwalu Enea Spring Break.
To festiwal trochę inny niż inne polskie duże imprezy muzyczne. Po pierwsze odbywa się w ścisłym centrum miasta, a większość koncertów jest w klubach. Po drugie, festiwal przybrał formułę showcase, czyli krótszych, około półgodzinnych występów. Chodzi o to, żeby młodzi artyści mogli zaprezentować się nie tylko publiczności, ale także przedstawicielom branży muzycznej i mediów. Takie imprezy od lat odbywają się m.in. w Brighton (The Great Escape), Hamburgu (Reeperbahn) czy USA (SXSW). Po trzecie: artyści. Owszem, zagrają gwiazdy polskiej muzyki, ale prawdziwą siłą festiwalu jest promowanie tych mniej rozpoznawalnych wykonawców. A tych będzie ponad setka.
Tego nie przegap
Punkty obowiązkowe imprezy? Na pewno koncerty na pl. Wolności. Plenerowa scena w sercu miasta ruszy w piątek. Zagrają na niej największe gwiazdy imprezy. Wśród nich raper Taco Hemingway, czyli autor przebojowej „Następnej stacji” i największe muzyczne objawienie ubiegłego roku. Jego ostatnia wizyta w Poznaniu w październiku cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że dał nie jeden, tylko trzy koncerty. A i tak nie wszystkim udało kupić się wejściówki. Teraz szansa, by nadrobić.
Gratką będzie także koncert Moniki Brodki. Jedna z najciekawszych polskich wokalistek szykuje właśnie premierę płyty „Clashes”. To będzie jej pierwszy album od 6 lat, a koncert na Spring Break pierwszym występem z nowym materiałem. Podpowiedzią, czego spodziewać się po nowych nagraniach, może być niedawno opublikowany singiel „Horses”.
Warto też zajrzeć na scenę Co Jest Grane 24 Sali Wielkiej CK Zamek. Przez trzy festiwalowe dni usłyszymy tam m.in. Starą Rzekę, czyli doceniony w Polsce i niesamowicie chwalony za granicą projekt Kuby Ziołka, zawieszony między melodyjnym folkiem a szumiącymi dronami.
Także solo wystąpi znany z Kumka Olik, a ostatnio eksperymentujący z hip-hopem Małych Miast, Mateusz Holak. Z nową płytą długo wyczekiwany poznański koncert da elektropopowy duet Rebeka, a także nowy projekt muzyków Lao Che i Pink Freud - Jazzombie.
A co w poznańskich klubach? Tam każdy znajdzie coś dla siebie. Od najróżniejszych odmian popu, elektroniki, rocka po posthardcore. Nie zabraknie także najświeższego hip-hopu. Na scenie-autobusie Red Bulla swój pierwszy koncert da młody poznański raper Adi Nowak. Ledwo przed kilkoma miesiącami zdążył nagrać debiutancką epkę, a już podpisał kontrakt z wytwórnią Asfalt. Znów na Enea Spring Break nie zabraknie artystów zagranicznych. Będą muzycy z USA, Danii, a na specjalnym showcase pokażą się młode zespoły z Francji. Najciekawiej zapowiada się jednak występ postpunkowej kapeli Protomartyr z Detroit. Ich trzecia płyta „The Agent Intellect” zagościła na wielu podsumowaniach płytowych ubiegłego roku.
Dla tych, którym po całych dniach koncertów mało, znów przygotowano scenę nocną w klubie Projekt Lab, gdzie koncerty będą trwały do późnych godzin nocnych.
Słuchaj i dyskutuj
Nieodłączną częścią Enea Spring Break są panele dyskusyjne i spotkania. W tym roku uczestnicy będą mogli dowiedzieć się, jak wygląda rynek muzyczny w Polsce i jak postawić na nim pierwsze kroki, jak prowadzić wytwórnię oraz jak odnieść sukces na zagranicznym festiwalu. Ważnym punktem będzie panel „Poznań otwarty na muzykę”, w którym weźmie udział prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.