Enea Spring Break: muzyczny maraton z Brodką, Dawidem Podsiadło, Taco Hemingway'em
Już za chwilę Poznań przez trzy dni będzie muzyczną stolicą Polski. Między 21 a 23 kwietnia odbędzie się tam festiwal Enea Spring Break, na którym wystąpi około stu artystów, w tym Brodka, Dawid Podsiadło, The Stubs, Rebeka, Taco Hemingway.
Showcase w najprostszym tłumaczeniu to prezentacja. Festiwal showcase'owy (po polsku brzmi to zgrzytliwie, ale na razie nie mamy własnej nazwy) to w uproszczeniu przegląd najczęściej młodych zespołów, szansa zaprezentowania się krótkimi występami publiczności złożonej z fanów i przedstawicieli branży, dziennikarzy, organizatorów koncertowych.
Podczas takich imprez muzycy muszą zmierzyć się z czasem (koncerty zwykle trwają około pół godziny), z tempem (nie ma czasu na długie próby, trzeba wejść na scenę i zagrać) i z innymi artystami (gra od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy zespołów). Na świecie tego typu festiwale odbywają się od lat, a do najbardziej znanych należą m.in. SXSW w Teksasie, Eurosonic w Holandii, Reeperbahn w Niemczech czy The Great Escape w Wielkiej Brytanii. Stałym elementem showcase'ów są wykłady, panele dyskusyjne, warsztaty.
W Polsce ten typ festiwali to wciąż nowość, imprez o takim profilu jest zaledwie kilka, m.in. Europejskie Targi Muzyczne Co Jest Grane, które od pięciu już lat odbywają się w Warszawie.
Poznański Spring Break powstał trzy lata temu i od razu stał się ważnym, istotnym dla polskiej muzyki wydarzeniem, ciekawym filtrem dźwiękowym, miejscem spotkań. Z każdą kolejną edycją (w tym roku ze sponsorem w nazwie) się powiększa, rozrasta - powstają nowe sceny, do programu dołączają artyści zagraniczni.
I tak w części dziennej odbędą się spotkania i warsztaty - w tym dwa pod patronatem Co Jest Grane 24. Podczas pierwszego z nich Tomik Grewiński z Kayaxu, Paweł Walicki z ART2 Music Management oraz Robert Kurpisz z Kurpisz Impresariat opowiedzą o tym, jak trasa koncertowa jest formą promocji muzyki.
Podczas drugiego Monika Brodka, Olga Tuszewska z Kayaxu oraz Łukasz Minta z agencji Go Ahead zastanowią się nad tym, jak polskie zespoły powinny wykorzystywać szansę podczas zagranicznych showcase'ów. Panele odbywać się będą w Bibliotece Raczyńskich na placu Wolności.
A wieczorem Enea Spring Break rozlewać się będzie po całym Poznaniu, trafi do klubów i sal koncertowych, w tym do Zamku, gdzie na scenie pod patronatem Co Jest Grane24 wystąpią Rebeka, Jazzombie, Stara Rzeka, JAAA!, Paula i Karol, Lari Lu, Rita Pax, Abramowicz oraz Malky.
W tym roku na festiwalu wystąpi około stu artystów, w tym, obok wspomnianych już, m.in. Brodka, The Stubs, Dawid Podsiadło, Dagadana, Coldair, Ciemnogrody, Flirtini, Lari Lu, Lily Hates Roses, Marika, Martim Moritz, Moriah Woods, Soxso, Twardowski. Po raz pierwszy na Spring Breaku zagrają też artyści zagraniczni, w tym 1flfsoap z Czech, Abramowicz i Consolers z Niemiec, Birdy Hunt i Colt Silvers z Francji, Sherpa z Danii oraz łotewski Carnival Youth.
Oczywiście najlepiej byłoby zobaczyć wszystkich artystów, tych popularnych, bo większość gra doskonałe koncerty, wydała właśnie nowe, świetne płyty, tych mniej znanych, by usłyszeć, jak brzmi współczesna polska muzyka. A obok mała podpowiedź, kogo na pewno nie wolno przegapić.
BRODKA (SOBOTA, 23.04. PL. WOLNOŚCI)
Niektórzy artyści potrafią zniknąć na chwilę, odkleić się od koncertów, studia nagraniowego, by podparci talentem, nowymi pomysłami, ale też i dyscypliną pracy wrócić po chwili z nową muzyką, nowym otwarciem. Tak właśnie zrobiła Brodka. Właśnie nagrała nowy album, a Enea Spring Break będzie jedną z pierwszych okazji, by polscy fani mogli usłyszeć go na żywo. Zrealizowana pod okiem i uchem laureata Grammy, producenta Noaha Georgesona „Clashes” ukaże się w maju nakładem renomowanej brytyjskiej oficyny [PIAS] - Brodka jest pierwszą polską artystką, która wydaje tam płytę. Na razie poznaliśmy pierwszy singiel „Horses”, już powoli siejący, całkiem słusznie małe zamieszanie. „Sunday Times” wybrał piosenkę do swojej trójki najgorętszych nowych przebojów, pisząc w uzasadnieniu, że „Horses” to „marzycielski, głęboko natchniony kameralny pop”.
THE STUBS (CZWARTEK, 21.04, SCENA NA PIĘTRZE)
Jeśli nie najlepszy w tej chwili rockowy zespół koncertowy w Polsce, to zdecydowanie od dłuższej chwili nieschodzący z podium. Tak na płytach, jak i podczas występów na żywo The Stubs to prawdziwa petarda, to wcielenie tego, czym jest rock - z pełnym opętaniem, zatraceniem, naturalną, niewystudiowaną mocą, brzmieniową pięścią prosto w nos. Sami o swojej muzyce mówią, że to niskobudżetowy rock'n'roll, i jest w tym wiele prawdy, bo ich kompozycje mają ten pełen uroku, nonszalancji luz i niewymuszoność. Ale są równocześnie piekielnie chwytliwe, porywające, szorstkie krótkie i brzmieniowo gęste - każda nuta jest jak strzał, każdy oddech zieje ogniem. Na razie The Stubs nagrali kilka epek, trzy płyty, z których ostatnia, świetna, „Social Death By Rock'n'Roll” ukazała się jesienią 2014 roku. W oczekiwaniu na nowy album koniecznie trzeba zobaczyć ich w Poznaniu (oraz na innych koncertach wiosennej trasy).
REBEKA (SOBOTA, 23.04. CK ZAMEK)
Tak jak wspomniany The Stubs, tylko w innej kategorii stylistycznej, Rebeka to prawdziwa potęga koncertowa, jeden z nielicznych zespołów, który potrafi przełożyć nagrania z płyty na występy na żywo - jeśli ktoś jeszcze w XXI wieku potrzebuje dowodu na to, że muzyka elektroniczna ma duszę, pozaklinane w sobie emocje, uczucia - to Rebeka go z tej ułomności i niewiary uleczy szybko i bezboleśnie. Do Poznania tworzący zespół Iwona Skwarek i Bartosz Szczęsny przyjadą ze świeżo wydaną drugą płytą „Davos”. - Nasze brzmienie stało się bardziej psychodeliczne, bogatsze. Koncerty wpłynęły na nasze nawyki i z nimi tym doświadczeniem weszliśmy do studia, do pracy nad „Davos” - opowiadał w rozmowie z Co Jest Grane 24 Szczęsny. Zbyt alternatywni dla estrady, zbyt przebojowi dla sceny alternatywnej, muzycy sami sobie wydeptali ścieżkę kariery i dzielnie nią kroczą.
STARA RZEKA (CZWARTEK, 21.04, CK ZAMEK)
W corocznym rankingu „Gazety Wyborczej” nastrojowa, melancholią i niepokojem przesiąknięta płyta „Zamknęły się oczy ziemi” zajęła drugie miejsce wśród albumów 2015 r. - Coraz więcej ludzi szuka nowej, ciekawej muzyki na peryferiach muzycznego świata. Moja płyta jest chwalona za granicą dlatego, że zadziałała właśnie pewna egzotyczna aura. Najbardziej interesuje mnie w muzyce „pomiędzy”. Bieguny same w sobie są interesujące, ale najciekawsze rzeczy dzieją się w przyciąganiu i odpychaniu, które między biegunami zachodzi - mówił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Kuba Ziołek, muzyk stojący za Starą Rzeką (i kilkoma innymi fascynującymi muzycznymi przedsięwzięciami). Pochwały i słuszne zachwyty nad „Zamknęły ”posypały się z całego świata, z ważnych dla nowej muzyki mediów, portali Pitchfork czy Quietus, a sam Ziołek za swoją twórczość został w tym roku nagrodzony Paszportem „Polityki”.
[PERU] (SOBOTA, 23.04, POD MINOGĄ)
„Trzy osoby, trzy instrumenty, jeden zgiełk. bez etosu, patosu, stresu i chorych ambicji, w zgodzie i harmonii z zasadami DIY oraz DIFM i IWDIFY bo tak”. Tak brzmi opis zespołu na ich stronie facebookowej. Może i lakoniczny, ale celny, bo czasem nie potrzeba kawalkady słów, gdy wyraźnie, ostro przemawia muzyka, gdy trafia ona prosto do głowy i w serce. Bo brzmienie [peru] to rozedrgany, pełen napięć, szaleńczego tempa i połamanych rytmów punk rock - pierwotny w sile, z tekstami manifestami, które są jak kubeł zimnej wody na oszukaną sennością i pogrążoną letargiem głowę. Takie kompozycje jak „Krew”, „Bo ja tego chcę”, „Wszyscy rodzimy się z krzykiem” są po prostu jak hałaśliwy budzik, jak komentarz do współczesności, bardziej trafny, choć chwilami poetycki w wyrazie, niż niejedna analiza dziennikarska.
- ENEA SPRING BREAK - POZNAŃ,
- 21-23 KWIETNIA.
- TRZYDNIOWE KARNETY 89 ZŁ (W PRZEDSPRZEDAŻY) I 100 ZŁ (W DNIU FESTIWALU). NIE MA BILETÓW NA POJEDYNCZE DNI