Eric Clapton - urodziny „boga gitary”
Eric Clapton to jedna z najwybitniejszych postaci muzyki rockowej. 30 marca gitarzysta świętuje urodziny.
Clapton całe swoje życie podporządkował gitarze. I trzeba przyznać, że ma do tego serce i talent. Zdaniem prestiżowego magazynu „Rolling Stone” jest jednym z najlepszych gitarzystów świata.
Wyżej od niego sklasyfikowano tylko B.B. Kinga, Duane'a Allmana i Jimiego Hendriksa. O jego piosenkach „Badge”, „Crossroads”, „Sunshine Of Your Love”, „Layla”, „Cocaine”, czy „Wonderful Tonight” i „My Father Eyes” można powiedzieć, że tworzą historię XX-wiecznej muzyki.
Clapton urodził się 30 marca 1945 w Ripley w Anglii. Swoją pierwszą gitarę wziął do ręki już w wieku 13 lat.
Pierwszy zespół - The Roosters - założył jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności. W latach 60. grał bluesa z zespołem The Yardbirds. Zanim trafił do Cream, jednej z pierwszych na świecie supergrup, która tylko w ciągu trzech lat sprzedała 15 milionów albumów, grał jeszcze m.in. The Bluesbreakers Johna Mayalla. To właśnie z tego czasu pochodzi słynne londyńskie graffiti „Clapton is god”. Po burzliwym rozstaniu z Cream muzyk grał jeszcze pod szyldem Blind Faith, Derek and the Dominos, a potem już solowo okazjonalnie współpracując z gigantami rocka i bluesa. Tym ostatnim oddał hołd jedną ze swoich ostatnich płyt „Old Sock”, która jest zestaw coverów ulubionych piosenek Claptona, od dzieciństwa aż po okres współczesny.
Polscy fani nie mieli wielu okazji, żeby zobaczyć go w kraju. Pierwszy raz przyjechał do nas w 1979 roku. Jednak po zakończonym interwencją milicji koncercie w katowickim Spodku odwołał swój drugi występ. Przez lata muzyk omijał Polskę. Wrócił dopiero w 2008 roku. Po koncercie w Gdyni fani mieli okazję bawić się jeszcze w 2013 roku w Łodzi, gitarzysta celebrował 50-lecie zawodowego muzykowania oraz rok później w Oświęcimiu. Clapton był tam gwiazdą Life Festivalu. Przy jego muzyce bawiło się ponad 20 tysięcy osób.