Co jest Grane 24 Co jest Grane 24 7 wydarzeń dziś
wróć zmień
Najbardziej popularne:
5 +25 km 50
Zastosuj
  • wydarzenia
  • repertuar kin
  • repertuar teatrów
  • magazyn kulturalny
  • bilety cjg24
  • zjedz to w Warszawie
  • Co Jest Grane 24 Festival 2019
  • Białystok New Pop Festival 2019

Najczęściej czytane

  • magazyn kulturalny

  • wszystkie artykuły
  • o filmie
  • o muzyce
  • o teatrze
  • o wystawach
  • dla dzieci
  • w mieście
  • quizy
REKLAMA
Jose Ramon Salazar Lopez - szef kuchni restauracji Bunuel / AGATA GRZYBOWSKA

Bunuel. Kuchnia iberyjska na Kępie

Maciej Nowak| 25-03-2016

Jeżeli Półwysep Iberyjski kojarzy wam się tylko z Costa Brava, słońcem, wakacjami, cavą i delikatną śródziemnomorską dietą, to w Bunuelu na Saskiej Kępie nie macie czego szukać.

Zrobicie przykrość sobie i swojemu towarzystwu. Zamiast almodovarowskiej feerii kolorów panuje tu półmrok, smutek i opuszczenie, właściwy dla ponurej wyobraźni twórcy „Psa andaluzyjskiego”. Wielka, nieprzytulna sala na kilkadziesiąt stolików w ostatnią niedzielę wieczorem była złowieszczo wymarła. Stojące na półce nad barem butelki po winie uginały się pod girlandami pajęczyn, a wielki piec do przygotowywania cochinillo stał wygaszony i zimny.

Znajomi, z którymi umówiłem się na kolację, przyszli chwilę przede mną. Nie chcieli nawet zdjąć płaszczy, siedzieli przy wejściu jak na szpilkach. Osaczeni tutejszym klimatem nerwowo esemesowali, że chyba musimy wybrać inne miejsce. Ale cóż, poszły konie po betonie, w redakcji zgłosiłem, że felieton napiszę właśnie o Bunuelu, więc wesoło być nie miało prawa.

Wnętrze restauracji Bunuel na Saskiej Kępie / AGATA GRZYBOWSKA Wnętrze restauracji Bunuel na Saskiej Kępie / AGATA GRZYBOWSKA

W uchylonych drzwiach do kuchni pojawił się w czarnym kitlu i birecie śniady szef. Uśmiechnął się powściągliwie znad wąskiego wąsika, a może po prostu podniósł górną wargę i tylko pokazał spracowane zęby. Czy właśnie przed chwilą przecinał ostrym nożem gałki oczne?

W opustoszałym lokalu mediatorem między kuchnią a naszą trójką był lekko utykający blondyn o twarzy putta i smutnych szarych oczach. Pochwalił się, że jest jedynym pracownikiem znającym język polski. W kuchni pracują wyłącznie hiszpańskojęzyczni: szef pochodzi z Kraju Basków, a kucharze z Ekwadoru i Kuby. Nie ma co z nimi dyskutować, bo i tak się nie dogadamy. Czekajmy, co nam przygotują.

Najpierw nadeszły oczywiście tapasy. Ciężkie, tłuste, zawiesiste. Smażone we fryturze krokiety z kurczakiem i szynką (16 zł) lub z owoców morza (20 zł) oraz empanada (19 zł), czyli zapiekanka z ciasta listkowego, wypełniona tuńczykiem i pomidorami. Też tłusta. Zaraz potem tortilla (16 zł), wypełniona masą z wędzonego dorsza, oraz podobnie faszerowane papryczki (26 zł). I jeszcze klasyczne patatas bravas (10 zł), a także panierowane, smażone plastry pomidora, garnirowane jamonem (30 zł). Ciekawe, że za głęboki słodki ton odpowiadała słynna szynka, tomaty służyły jedynie za kwaśne tło.

Jose Ramon Salazar Lopez (z prawej) / AGATA GRZYBOWSKA Jose Ramon Salazar Lopez (z prawej) / AGATA GRZYBOWSKA

Sala tymczasem zaczęła się zapełniać. A smutny blond anioł nieustająco chromał między stolikami, barem i kuchnią. Zupy przemknęły przez nasz stół, nie pozostawiając po sobie mocniejszych wrażeń.

Interesująco zrobiło się przy paelli z owocami morza (74 zł na dwie osoby) oraz fideua (74 zł za dwie osoby), czyli patelni z makaronem, zakręconym niczym świńskie ogonki z warzywami. Lub kurczakiem. Lub marisco wedle życzenia konsumenta. Wyjątkową smakowitością odznaczała się pieczona luzowana makrela, podana na ziemniakach oraz wielka, grillowana langustyna (40 zł) wielkości małej łodzi podwodnej. Potem jeszcze trzy potrawki mięsne o smaku mało odróżnialnym, choć w pełni jadalne: magro, czyli wieprzowina w pomidorach (18 zł), sznycelki wołowe w sosie migdałowym (28 zł) oraz ragout wołowe (28 zł).

Restauracja Bunuel / AGATA GRZYBOWSKA Restauracja Bunuel / AGATA GRZYBOWSKA

I w końcu wydarzenie wieczoru, zaserwowane osobiście przez spowitego w czerń szefa: sezonowany antrykot wołowy (45 zł), pocięty w kawałki i przygotowany do samodzielnego smażenia na gorącym kamieniu. Ale cudowna zabawa! Szczególnie że obserwowana z coraz szerzej rozwartymi oczami przez goszczącą tu ze mną Pacjentkę W. - To jest naprawdę surowe mięso? A co to za potężna kość? Do czego służy? - spojrzała na kucharza pytająco. A on znowu nieznacznie podniósł górną wargę i zlizał z niej ślad krwi. A może po prostu się uśmiechnął?

Bunuel

  • ul. Walecznych 61 (wejście z tyłu budynku)
  • tel. 798 659 554
  • czynne: wt.-niedz. w godz. 12-24
  • można płacić kartą
  • niedostępne dla osób na wózkach

Przykładowe ceny:

  1. patatas bravas - 10 zł
  2. tortilla - 16 zł
  3. empanada - 19 zł
  4. grillowana langusta - 40 zł
  5. sezonowany antrykot wołowy - 45 zł
  6. paellia z owocami morza - 74 zł (na dwie osoby)
  7. fideua - 74 zł (na dwie osoby)

czytaj także

    Cały ten cukier i inne. Dokumenty ujawniają prawdę o jedzeniu

    Filmy rozbierają zawartość naszych talerzy na części pierwsze i mówią: „To wcale nie jest to, co myślisz”.

    • jedzenie

    Maciej Nowak poleca restaurację Artyści od kuchni

    Maciej Nowak wybrał się do restauracji Artyści od kuchni na Żoliborzu. Ocenia: W zwięzłym menu nie znalazłem ani jednego banału, każde danie pomyślane zostało oryginalnie i świeżo.

    • jedzenie

    Gdzie na oczyszczające koktajle - miejsca w Warszawie

    W tych miejscach znajdziecie soki i koktajle pomagające przygotować organizm do wiosny.

    • w mieście

    Nowe Życie Jest Fajne. Klubokawiarnia z misją na Ochocie

    - Oni będą pracować w normalnej firmie, tu przychodzi się zjeść, popić, latem posiedzieć w ogródku. Największy problem został z oznaczeniem na drzwiach. Bo niby dlaczego sugerować klientowi, że nasz pracownik się od niego różni?

    • jedzenie

    Pogromcy Meatów. Tu Tony'ego Bourdaina przyprowadziłbym bez lęku

    W końcu i ja dorobiłem się jakiejś nietolerancji. Nietolerancji na wołowe klopsy z grilla, sprzedawane w bułach z cebulą i majonezem.

    • jedzenie

    La Blabla. Restauracja w małym Berlinie nad Wisłą

    Przed wojną lubiano mówić o Warszawie, że jest Paryżem Wschodu.

    • jedzenie

    Otwarto drugą Charlotte w mieście. Tym razem inspirowana kuchnią żydowską

    Charlotte, niezmiennie modne bistro, doczekało się drugiej warszawskiej odsłony - tym razem na pl. Grzybowskim. W Charlotte Menorze spróbować można wypieków i dań inspirowanych kuchnią środkowoeuropejskich Żydów: bajgli, chałek z kawiorem z wątróbki i cymesu.

    • jedzenie

    Zamorskie przysmaki w restauracji Stockholm

    Kolejny łykendzik III RP gasł powoli, a dżdżyste przedwiośnie mościło sobie legowisko w niedzielnym zmierzchu.

    REKLAMA
    • Wyborcza.pl
    • Wyborcza.biz
    • Wysokie Obcasy
    • CoJestGrane24
    • Wydarzenia pochodzą z bazy danych Coigdzie.pl Sp. z o.o.
    wydarzenia
    • Muzea, wystawy i wernisaże
    • Co Jest Grane 24
    • Europejskie Targi Muzyczne 2016
    • Co Jest Grane 24 Festival
    • Premiery teatralne
    • Filmy i premiery filmowe
    • Repertuar kin
    • Repertuar teatrów
    • Koncerty
    • Trasy koncertowe
    • Imprezy w Twoim mieście
    • Orange Warsaw Festival 2017
    • Olsztyn Green Festival 2017
    • Szczecin Jazz Festival 2017
    miejsca
    • Mojo Picon
    • Wi-Taj na placu Konstytucji
    • Najlepsze lody w Warszawie
    • Podkowa Wine Depot
    • 12on14 Jazz Club
    • NOSPR
    osoby
    • Maciej Stuhr
    • Jennifer Lawrence
    • Margot Robbie
    • Przemysław Wojcieszek
    • Andrzej Chyra
    • Madonna
    • Hugh Grant
    • Marta Nieradkiewicz
    • Woody Allen
    • Izabela Trojanowska
    • Olivier Heim
    • Diana Krall
    • Artur Rojek
    • Dave Gahan
    • Kasia Smutniak
    • Wynton Marsalis
    • Deborah Brown
    • Michalina Wisłocka
    recenzje filmów
    • Ojcowie i córki
    • Kobiety bez wstydu
    • Pięćdziesiąt twarzy Blacka
    • Copyright © Agora SA
    • O nas
    • Reklama w Gazecie Wyborczej
    • Prywatność
    • Nasze tematy
    • Licencje/Kontent
    • Kontakt
    • Pomoc