House Gigs "Pogonka"!
Środa (16 marca), godz. 20.30. Kawalerka przy ul. Pogonowskiego 45/2
LOKATOR
House Gigs „Pogonka” to cykl koncertów w łódzkim mieszkaniu. Pomysłodawcą jest Bartek „Borówka” Borowicz, dziennikarz, menedżer i wydawca, założyciel agencji Borówka Music. Od dwóch lat raz w miesiącu wspólnie z Magdaleną Barochą organizuje koncerty w domowych warunkach. Występują tam najciekawsi songwriterzy z polski i świata. Bo obok Marceliny, Budynia czy Hańby lokal przy Pogonowskiego 45 odwiedziła też Myrra Rós (Islandia), na której koncercie padł ostatnio rekord frekwencyjny (blisko 60 osób!), Sasha Boole (Ukraina), Tom James (Wielka Brytania), Phillip Bracken (Australia) czy Jordan O'Keefe (Irlandia). Łącznie odbyło się 25 koncertów. W tym jeden ze względu na zainteresowanie powtórzony dzień po dniu (Young Stadium Club) i jeden niespodzianka, na którym zagrała usłyszana przez Borówkę na ulicy Rosalie Chatwin. Teraz czas na kolejną nowość.
W środę jeden z najciekawszych łódzkich cykli koncertowych zapoczątkuje nowy rozdział. Pomogą w tym muzycy z zespołu The Washing Machine, którzy chociaż mają w dorobku wydany przez Polskie Radio album „Into the Sun”, zaprezentują coś zupełnie innego. Na żywo stworzą muzykę do niemego filmu „Lokator” w reżyserii Alfreda Hitchcocka. Film przedstawia historię atrakcyjnej modelki Daisy, która słysząc o kolejnej ofierze seryjnego mordercy nazywanego przez media „Mścicielem”, postanawia zamieszkać z rodzicami. Ci w tym samym czasie wynajmują jeden z pokoi tajemniczemu lokatorowi. Ku złości inspektora Joe, czyniącego zaloty względem Daisy, ta zaczyna coraz lepiej dogadywać się z nowym lokatorem. Pewnego razu przez przypadek odkrywa, że to on stoi za morderstwami.
W przypadku środowego seansu obowiązują takie same zasady jak zwykle. Wejściówka na wydarzenie kosztuje „co łaska”, a wszystkie zdobyte w ten sposób pieniądze trafią do artysty. Organizatorzy zachęcają do przynoszenia kocyków, poduszek oraz własnego jedzenia i picia.