HRABAL, SZYMBORSKA I PILCH
Trzy książki przybliżające życie pisarzy, trzy opowieści pełne barwnych anegdot. W sam raz na początek roku.

27 stycznia w wydawnictwie Czarne ukaże się biografia Bohumila Hrabala. Napisał ją dziennikarz, tłumacz „Czułego barbarzyńcy” Aleksander Kaczorowski. To nie jest jego pierwsza książka o pisarzu, którego prozę tłumaczył. W 2001 roku w „Praskim elementarzu” poświęcił mu jeden z rozdziałów, trzy lata później Kaczorowski opublikował „Grę o życie. Opowieść o Bohumilu Hrabalu”. W biografii „Hrabal. Słodka apokalipsa” rozwija wcześniej podjęte wątki, publikacja wzbogacona o osiemdziesiąt stron (w porównaniu do „Gry o życie”) zawiera kalendarium życia i twórczości oraz wiele (często mało znanych) zdjęć pisarza. Pojawia się rozdział o inspiracjach literackich, pogłębiony opis dzieciństwa i schyłku życia czeskiego prozaika.
W Krakowie
Ciekawe są wątki związane z Polską. Podczas I wojny światowej w armii austriackiej służył i dzięki temu stacjonował w Krakowie stryj Hrabala Josef zwany Pepinem. Barwna postać znana wszystkim czytelnikom Hrabala. Stryj Pepin pisał w liście z Krakowa do ojca Hrabala: „Pięknie tu i kupisz, co chcesz, żebyś tylko miał za co”. W biografii znajdziemy opis wizyty Bohumila Hrabala w Warszawie w 1968 roku.
Najbardziej urocza jest jednak reakcja Bohumila Hrabala na lekturę „Sklepów cynamonowych” Brunona Schulza: „Pamiętam, jakby to było dziś, że co przeczytałem pół stronicy, odkładałem książkę i wychodziłem się przejść, robiło mi się ciemno w oczach, zresztą i dziś jest tak samo, robi mi się od niej słabo, tak niezwykła jest to książka, tak drogocenny i dojmujący jest ten tekst, tekst wchodzący w sferę genialności, w której skrajnie subiektywna wypowiedź osiąga klasyczną obiektywność” - mówił Hrabal.

Co ciekawe, równie intensywne reakcje wywoływała u Jerzego Pilcha lektura prozy rosyjskiego pisarza Andrieja Płatonowa: „Kupiłem książkę Płatonowa, przeczytałem i to było przeżycie, którego nigdy potem, ani przedtem, nie miałem, porównywalne może tylko do lektury wierszy Stanisława Grochowiaka. Nie było to tylko przeżycie intelektualne - miałem dosłownie dreszcze, czytając Płatonowa, do tego stopnia był mój” - mówi w wywiadzie rzece „Zawsze nie ma nigdy” Ewelinie Piotrowiak Jerzy Pilch. To druga lektura, którą Państwu polecam. Ponad 250-stronicowy wywiad o dzieciństwie w Wiśle, barwnych losach rodziny, czasach studenckich w Krakowie, fascynacjach, podróżach zagranicznych Pilcha ukaże się w Wydawnictwie Literackim już 4 lutego.
Noblistka

Cenną lekturą dla wielu będą wspomnienia Michała Rusinka z czasów jego sekretarzowania poetce Wisławie Szymborskiej. Przez piętnaście lat Rusinek towarzyszył jej w codziennych obowiązkach: przepisywaniu wierszy, kontaktach z czytelnikami i wydawcami, prowadzeniu korespondencji. Dzięki książce „Nic zwyczajnego” możemy ponownie zakosztować poczucia humoru Noblistki.
Rusinek wspomina: „Na zadane w czyimś liście pytanie: „Dlaczego dostała Pani Nobla?” - nie odpowiedziała. Ale mówi mi, że kusiło ją żeby odpisać: „Bo najwyraźniej Szwedzi są dziwni”.
Autor przytacza też jeden z wielu żartów o Szymborskiej: „Góralki biadolą, jaka to ta Szymborska teraz biedna, ten Nobel na nią spadł... Jedna stara gaździna nie dosłyszy i się dopytuje, co się stało. One jej mówią, że pani Szymborska Nobla dostała. „A, Nobla! Na Nobla to najlepiej sadło ze świstaka przykładać. Przejdzie, jak ręką odjął!”.
Aleksander Kaczorowski „Hrabal. Słodka apokalipsa” (Czarne, premiera 27.01)
Jerzy Pilch, Ewelina Pietrowiak „Zawsze nie ma nigdy” (Wydawnictwo Literackie, 4.02)
Michał Rusinek „Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej” (Znak, 27.01)