„Powstania Młodych”. Wystawa fotograficzna na Targówku
Wystawę Sebastiana Czarneckiego, stołecznego fotografa, można oglądać w Domotece do końca stycznia.
„Powstania Młodych” to zbiór zdjęć przedstawiających ślady Powstania Warszawskiego w przestrzeni dzisiejszego miasta. Na szesnastu fotografiach Czarnecki pokazuje miejsca, w których widoczne są ślady powstańczych walk. W projekcie wzięła udział modelka Monika Parys.
Warszawa - miasto oddychające historią
– Moją inspiracją była naznaczona przestrzeń miasta, w którym co dzień się poruszamy – mówi Czarnecki. – Na ruinach getta powstała socrealistyczna zabudowa Muranowa, na reprezentacyjnych terenach dawnego Śródmieścia północnego powstał Pałac Kultury. Część budynków, które zostały odbudowane lub przetrwały wojnę, zostały oszpecone przez komunistyczny reżim. Z kolei pośród kamienic, które przetrwały Powstanie, ostały się ściany i miejsca, które do dziś są martwymi dowodami przypominającymi o tamtych wydarzeniach – dodaje.
Aparat fotograficzny sprzed wojny
Tym, co wyróżnia jego najnowsze fotografie, jest fakt, że były one robione za pomocą aparatu Kodak Retina z 1936 roku – używanego w trakcie wojny, a dziś już niemal niedostępnego. – To unikat, nie spotkałem się z nim ani na targach, ani aukcjach kolekcjonerskich – mówi Czarnecki. – Używał go mój dziadek, żołnierz AK, który walczył w Powstaniu. Fotografia zawsze była jego pasją, nie zrezygnował z niej nawet w czasie okupacji. Nigdy jednak nie udało mi się odnaleźć jego zdjęć sprzed lat. Pomyślałem jednak, że to piękna idea, by właśnie za pomocą tego nietypowego sprzętu uwiecznić dzisiejszą Warszawę. Początki pracy były trudne, zmarnowałem sporo klisz zanim nauczyłem się z nim pracować, ale efekt robi dobre wrażenie.
Fotograficzne eksperymenty
To czwarta wystawa Czarneckiego. Wcześniejsze to „Pocztówki ze snów”, „Iluminacje” oraz „Spacer”. – To, co je łączy, to Warszawa. W pierwszej bawiłem się światłem, technikami popularnymi w latach 60. Z drugiej strony zdjęcia do ostatniej wystawy wykonałem aparatem komórkowym. Najnowsza, „Powstania Młodych”, ma w sobie jednak najwięcej dojrzałości i idei – kończy Czarnecki.
Wystawa mieści się w Domotece przy Malborskiej 4 w Targówku. Potrwa do końca stycznia. Wstęp wolny.