Ostatnia płyta Davida Bowiego
Artysta zmarł dziś nad ranem. Jego ostatnia płyta miała premierę w ostatni piątek (8 stycznia), w dniu jego urodzin.

25 studyjny album Davida Bowie'go „Blackstar” był hitem zanim jeszcze pojawił się na sklepowych półkach.
Za przedsmak posłużyły dwa utwory: tytułowy „Blackstar”, ponad 10-minutowy wielowymiarowy kawałek wykorzystany jako motyw przewodni serialu kryminalnego „The Last Panthers” i mroczny „Lazarus”, napisany na potrzeby musicalu o tym samym tytule, który Bowie stworzył razem z Endą Walshem, irlandzkim dramaturgiem.
Płytą „Blackstar” Bowie udowodnił, że wciąż potrafił zaskakiwać i nie da się go zaszufladkować. Wrócił do saksofonu - swojego pierwszego instrumentu i nagrał album momentami niemalże jazzowy, intrygujący, ale na którym nie zabrakło też mocnych gitarowych riffów. To też Bowie charakterystyczny: posępny, melancholijny i niewątpliwie wciąż w najlepszej formie.
Szkoda, że to jego ostatni album.