Co jest Grane 24 Co jest Grane 24 0 wydarzeń dziś
wróć zmień
Najbardziej popularne:
5 +25 km 50
Zastosuj
  • wydarzenia
  • repertuar kin
  • repertuar teatrów
  • magazyn kulturalny
  • bilety cjg24
  • zjedz to w Warszawie
  • Gołdap Festival
  • Olsztyn Green Festival 2019
  • Co Jest Grane 24 Festival 2019
  • Białystok New Pop Festival 2019

Najczęściej czytane

  • magazyn kulturalny

  • wszystkie artykuły
  • o filmie
  • o muzyce
  • o teatrze
  • o wystawach
  • dla dzieci
  • w mieście
  • quizy
REKLAMA
Jarosław Kilian podczas próby / JACEK MARCZEWSKI

"Podróże Guliwera" według Kiliana. Premiera w Teatrze Polskim [ROZMOWA]

Dorota Wyżyńska| 09-11-2015

Reżyser Jarosław Kilian przygotowuje spektakl familijny według powieści "Podróże Guliwera". Premiera we wtorek, 29 września w Teatrze Polskim w Warszawie.

Rozmowa z Jarosławem Kilianem, reżyserem

Dorota Wyżyńska: O czym nie może zapomnieć reżyser, który przygotowuje spektakl familijny? Na czym tobie szczególnie zależało?

Jarosław Kilian: Żeby poważnie gadać z dziećmi i dorosłymi. Nie bać się trudniejszych tematów, ale i nie przerażać, nie obrzydzać... I żeby widzom zostawić nadzieję. "Podróże Guliwera" są jedną z takich opowieści, do których warto wracać w każdym okresie życia. I odkrywać to, co nam umknęło, gdy byliśmy młodsi, albo wracać do tego, czym dziś trudniej się nam wzruszyć.

"Podróże Guliwera" doczekały się licznych adaptacji teatralnych i filmowych. Zapomnieliśmy prawie, że ta powieść satyryczno-fantastyczna jest gorzka i pesymistyczna. Starasz się przemycić tę nutę w swojej inscenizacji?

- Nie da się opowiedzieć tej historii, będącej właściwie powiastką filozoficzną, bez szczypty gorzkiej ironii. Staramy się jednak, żeby nasz Guliwer przechował w sobie nadzieję. W podróżach dowiaduje się o tym, że nie mieszka wcale na "najlepszym ze światów", ale jakaś niepojęta tęsknota pcha go wciąż na rozdroża, w poszukiwaniu szczęścia, nowych cudów i odkryć. Wydaje się, że dzieci umieją czytać ironię. Pisarz Robert Scruton kiedyś powiedział, że ironia jest jak środek chwastobójczy: "Niszczy chwasty, ale nie wypala trawy".

To twój kolejny spektakl familijny, w którym ważny jest temat podróży. To nie przypadek, prawda?

- Wątek ten towarzyszy mi niemal od debiutu reżyserskiego. Podróżnikiem jest Odyseusz i jego marionetkowa wersja Pinokia. Podróżnikami są Sindbad Żeglarz i Dorotka, zmierzająca do Krainy Oz. W podróż ucieczkę wyruszają bohaterowie Szekspira w "Śnie nocy letniej", "Jak wam się podoba", "Zimowej ppowieści". Staram się opowiadać o podróży nie tylko będącej ucieczką, zapomnieniem, oszołomieniem, lecz wyprawą, która zmienia człowieka od wewnątrz, jest drogą w głąb samego siebie. Jej właściwością jest to, że nie da się dokładnie przewidzieć przebiegu. Przygoda i niewiadoma podróży niweczą najstaranniej przygotowane plany. To, co się zdarza "przygodnie", jest niekiedy ważniejsze od założonych celów. Z podróży wraca się zawsze trochę innym, odmienionym, mądrzejszym. Doświadczenie podróży daje siłę, która może przemieniać świat. Guliwer i bohaterowie poprzednich opowieści zmierzają najczęściej ku utopii.

Wątek podróży stanowi doskonałą kanwę dramaturgiczną, umożliwiającą ukazanie przemiany bohatera wyruszającego na wyprawę w poszukiwaniu własnego ja. Temat utopii i antyutopii dotyka współczesności. Pomaga zdiagnozować człowieka naszych czasów, który - uwikłany w los - ucieka od rzeczywistości, poszukuje lepszego świata, a następnie, wzbogacony w wiedzę o samym sobie, powraca do realnego życia.

A Guliwer z twojego dzieciństwa, z pierwszych lektur, spektakli czy filmów? Kim wtedy był dla ciebie?

- Pokochałem go za dzielność, odwagę, gotowość stawienia czoła przygodzie. Najpierw z zapartym tchem oglądałem XIX-wieczne ryciny Grandville'a w polskim wydaniu z lat 60. Są jak genialne kadry filmu, pełne niebywałej inwencji, tajemnicze. Potem historię czytała mi babcia. Zafascynowała mnie w "Podróżach Guliwera" możliwość istnienia równoległych światów. "Filozofowie mają powody mówić, iż wielkość i małość to rzecz względna. Być może, że Lillipucjanie znajdą naród daleko od siebie drobniejszy niżeli oni w porównaniu ze mną, i kto wie, czy ten ród wielkoludów nie byłby Lilliputem w porównaniu z jakimś innym, któregośmy jeszcze nie odkryli".

W roli Guliwera zobaczymy Maksymiliana Rogackiego, aktora od kilku lat związanego z Teatrem Polskim. Dlaczego on?

- Wcale nie dlatego, że ma dwa metry wzrostu i nietuzinkową aparycję. I nie dlatego, że sam jest podróżnikiem i obieżyświatem. Maksymilian ma w sobie dziecięcą ciekawość świata i dojrzałość mężczyzny. Jest aktorem obdarzonym wrażliwością i siłą, artystą pełnym fantazji, którą łączy z pracowitością. Bardzo cenię jego wyobraźnię teatralną i odwagę, z jaką wchodzi w rolę. A poza tym świetnie się z nim gada o Wyspach Dalmackich. Inni aktorzy grają w spektaklu po kilka ról. Muszą wykazać się sprawnością i precyzją. Nie schodzą z pokładu sceny. Obok dorosłych wystąpią też dzieci.

Kilka lat temu, przy okazji premiery "Pinokia" w Teatrze Polskim, rozmawialiśmy o tym, że w czasach animacji komputerowych i filmów 3D, teatr dla młodych widzów ma niemałą konkurencję. Mówiłeś wtedy: "Nam pozostaje cudowna, ożywiana wyobraźnią umowność teatru. Tu płachty aksamitu stają się lasem, rozhuśtany wyciąg sztankiet - morzem, a chmura z materiału zamienia się w wieloryba". A jak było przy tej inscenizacji? Jak pokazać na scenie Liliputy, które rozmawiają z Guliwerem, spacerując mu po nosie?

- Zabrałem ze sobą w rejs świetną ekipę artystów. Scenografię robi Julia Skrzynecka, z którą już pływałem po różnych akwenach teatralnych. Zaprosiłem też operatora filmowego Piotra Niemyjskiego i autora filmów animowanych Andrzeja Jobczyka. W naszej inscenizacji mamy wprawdzie fale morskie i chmury z dykty, ale posłużymy się też tym razem kamerami filmowymi. Obraz z nich będzie transmitowany na żywo, ale użycie kamer będzie tu, powiedziałbym, też metaforą teatralną. Pozostanie "chwytem" scenicznym, umowną konwencją. Frapuje mnie tu taka widzialna podwójność. Zobaczymy na scenie rzeczywistość, a na ekranie ułudę. Żywy plan wejdzie w relację z obrazem ekranowym, a projekcja wkroczy w plan działających na scenie aktorów. Wystarczy przekręcić kamerę o 90 stopni i zobaczymy inny obraz niż w realu. Taka magiczna latarnia. Więcej nie zdradzę.

"Podróże Guliwera" Jonathana Swifta. Adaptacja: Jarosław Kilian (na podstawie anonimowego XVIII-wiecznego tłumaczenia), reżyseria: Jarosław Kilian, scenografia: Julia Skrzynecka, muzyka: Grzegorz Turnau, choreografia: Iwona Runowska, światło i zdjęcia filmowe: Piotr Niemyjski, animacje: Andrzej Jobczyk, dekoracje dźwiękowe: Andrzej Brzoska, efekty kinektowe PLATIGE IMAGE. Występują m.in: Maksymilian Rogacki, Marta Alaborska, Izabella Bukowska-Chądzyńska, Marta Dąbrowska, Ewa Makomaska, Piotr Bajtlik, Adam Biedrzycki, Marcin Jędrzejewski, Krzysztof Kumor, Jerzy Schejbal.

czytaj także

'Wyjowisko', Teatr Pijana Sypialnia, Plażówka Saska
  • teatr

Teatr w plenerze: na leżakach, w parku, na barce. Gdzie szukać teatru w sierpniu

Latem, kiedy w teatrach trwa wakacyjna przerwa, do gry wkraczają sezonowe przedstawienia w plenerze: na ulicy, na plaży, nad Wisłą, w parku albo na placu zabaw. Podpowiadamy, gdzie znaleźć spektakle pod chmurką.

Wiktoria Gorodeckaja jako Hedda Gabler
  • teatr

To będzie Ibsen bardzo współczesny. "Hedda Gabler" uwięziona w ciąży

"Hedda Gabler" z Narodowego ma mówić o mieszczańskim zakłamaniu, przemocy tradycyjnego społeczeństwa wobec kobiet i bezradnym okrucieństwie, które może być na nie odpowiedzią. Reżyseruje Kuba Kowalski. W rolę uwięzionej w nieszczęśliwym małżeństwie, szantażowanej i mszczącej się Heddy Gabler wcieli się Wiktoria Gorodeckaja. Premiera 10 maja.

  • teatr

Bez poczucia samozadowolenia, czyli Strzępka sięga po Czechowa

Legenda współczesnego polskiego teatru politycznego wystawia ikonę dramaturgicznej klasyki ze studentami warszawskiej Akademii Teatralnej. Premiera "Płatonowa" Antoniego Czechowa w reż. Moniki Strzępki w piątek w Teatrze Collegium Nobilium.

Szymon Komasa
  • teatr

Szymon Komasa - zakochany śpiewak Orfeusz. Premiera w Warszawskiej Operze Kameralnej

Baryton, który z równym powodzeniem śpiewa opery i piosenki Mieczysława Fogga. Szymon Komasa, jeden z najzdolniejszych polskich śpiewaków, po występach w Stanach Zjednoczonych i wydaniu płyty z polskimi pieśniami wcieli się w Orfeusza w Warszawskiej Operze Kameralnej.

'Falowiec'
  • teatr

Teatroteka Fest. Co zobaczymy na festiwalu

Młoda polska dramaturgia sfilmowana przez nowe pokolenie reżyserów teatralnych i filmowych. W piątek, 1 marca rozpoczyna się Teatroteka Fest. W programie znalazło się 10 spektakli, m.in. Piotra Domalewskiego czy Wojciecha Kuczoka

Barbara Wysocka
  • teatr

Barbara Wysocka: Dlaczego Tosca zabija. Premiera w Teatrze Wielkim

- Pozostajemy w konwencji widowiska kostiumowego, przy czym są to kostiumy wzorowane na modzie lat 70. XX wieku - zapowiada Barbara Wysocka. W Teatrze Wielkim - Operze Narodowej reżyseruje "Toscę" Giacomo Pucciniego, dramatyczną opowieść o miłości artystów wciągniętych w tryby opresyjnego państwa. Premiera 23 lutego.

REKLAMA
  • Wyborcza.pl
  • Wyborcza.biz
  • Wysokie Obcasy
  • CoJestGrane24
  • Wydarzenia pochodzą z bazy danych Coigdzie.pl Sp. z o.o.
wydarzenia
  • Muzea, wystawy i wernisaże
  • Co Jest Grane 24
  • Europejskie Targi Muzyczne 2016
  • Co Jest Grane 24 Festival
  • Premiery teatralne
  • Filmy i premiery filmowe
  • Repertuar kin
  • Repertuar teatrów
  • Koncerty
  • Trasy koncertowe
  • Imprezy w Twoim mieście
  • Orange Warsaw Festival 2017
  • Olsztyn Green Festival 2017
  • Szczecin Jazz Festival 2017
miejsca
  • Mojo Picon
  • Wi-Taj na placu Konstytucji
  • Najlepsze lody w Warszawie
  • Podkowa Wine Depot
  • 12on14 Jazz Club
  • NOSPR
osoby
  • Maciej Stuhr
  • Jennifer Lawrence
  • Margot Robbie
  • Przemysław Wojcieszek
  • Andrzej Chyra
  • Madonna
  • Hugh Grant
  • Marta Nieradkiewicz
  • Woody Allen
  • Izabela Trojanowska
  • Olivier Heim
  • Diana Krall
  • Artur Rojek
  • Dave Gahan
  • Kasia Smutniak
  • Wynton Marsalis
  • Deborah Brown
  • Michalina Wisłocka
recenzje filmów
  • Ojcowie i córki
  • Kobiety bez wstydu
  • Pięćdziesiąt twarzy Blacka
  • Copyright © Agora SA
  • O nas
  • Reklama w Gazecie Wyborczej
  • Prywatność
  • Nasze tematy
  • Licencje/Kontent
  • Kontakt
  • Pomoc